Jest stanowisko prezesa SN ws. żądań ponownego przeliczenia głosów

Co musisz wiedzieć?
- 27 czerwca Sąd Najwyższy zajmie się protestami wyborczymi.
- Ponadto SN zdecydował także o ponownym przeliczeniu głosów w 13 komisjach.
- Z kolei do powtórnego przeliczenia głosów odniósł się prezes SN kierujący Izbą Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.
Podano datę posiedzeń SN
Jak poinformował rzecznik Sądu Najwyższego Aleksander Stępkowski, 27 czerwca Sąd Najwyższy zajmie się protestami wyborczymi.
Za tydzień - 27 czerwca - Sąd Najwyższy wyznaczył dwa posiedzenia jawne poświęcone protestom wyborczym, w sprawach których SN wystąpił do sądów rejonowych o przeprowadzenie oględzin kart wyborczych z kilkunastu komisji obwodowych
- poinformował rzecznik SN Aleksander Stępkowski.
Jak wynika z wokandy SN dwa posiedzenia jawne odnoszące się do protestów przeciwko wyborowi Prezydenta RP wyznaczono w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN na 27 czerwca br. o godz. 9.00 oraz 11.00. Ponadto Sąd Najwyższy w zeszłym tygodniu zdecydował o powtórzeniu liczenia głosów w 13 komisjach.
- Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego
- 3000 PLN. Są pierwsze kary dla autorów "niestandardowych" protestów wyborczych
- Komunikat dla mieszkańców woj. opolskiego
- Komunikat dla mieszkańców Poznania
- Komunikat dla mieszkańców Wrocławia
- Śmierć dziecka po odebraniu go matce. Policja się tłumaczy. Internauci wściekli
- Sytuacja wokół Ukrainy coraz bardziej napięta
- Alarm na lotnisku Chopina. Trwa ewakuacja
- Czego oczekują Polacy od rządu Tuska? Jest sondaż
Prof. Krzysztof Wiak o ponownym przeliczeniu głosów
Głos w sprawie ponownego przeliczenia głosów w rozmowie z portalem Money.pl zabrał prof. Krzysztof Wiak, prezes Sądu Najwyższego kierujący Izbą Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.
Przede wszystkim prawo wyborcze nie zna takiej instytucji jak przeliczanie głosów w całym kraju. Kodeks wyborczy przewiduje możliwość wnoszenia protestów wyborczych w sytuacji, kiedy występują wątpliwości wobec prawidłowości w liczeniu głosów czy wypełnieniu protokołu głosowania przez konkretną komisję wyborczą. Wówczas Sąd Najwyższy może dopuścić dowód z oględzin kart wyborczych i przeprowadzić takie postępowanie sam albo zwrócić się w drodze odezwy o udzielenie pomocy sądowej, zlecając takie czynności właściwemu sądowi rejonowemu
- podkreślił prof. Krzysztof Wiak.
Wyjaśnił także, że tego rodzaju wątpliwości, które zawarto w protestach wyborczych miały spowodować, że wydano postanowienie o dokonanie oględzin kart do głosowania w 13 komisjach.
Do Sądu Najwyższego wpływają już protokoły z wykonania tych czynności. Jeżeli więc w proteście wskazane są informacje o możliwych nieprawidłowościach w działaniu komisji wyborczych i skonkretyzowane zarzuty, to Sąd Najwyższy może wystąpić z odezwą do sądu powszechnego o przeprowadzenie oględzin kart i – podkreślam – ma to już miejsce
- wyjaśnił prezes Sądu Najwyższego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.
Czy można przeliczyć głosy w całym kraju?
Ponadto prof. Krzysztof Wiak odnosząc się to protestu komitetu wyborczego Rafała Trzaskowskiego o ponownym przeliczeniu głosów w całym kraju, stwierdził, że Sąd Najwyższy może jedynie ustosunkować się do takich protestów, w których znalazły się zarzuty pod adresem konkretnych komisji.
Nawet gdyby zarzucane błędy dotyczyły dość dużej liczby, np. kilkuset, nie ma podstaw do weryfikowania prac ponad 31 tysięcy komisji w całym kraju. Po prostu nie ma przepisów, które by pozwalały na ponowną weryfikację oddanych głosów tam, gdzie nikt nie dostrzegł żadnych nieprawidłowości
- powiedział.
Wyniki wyborów prezydenckich do Sądu Najwyższego
Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła w poniedziałek po południu sprawozdanie z wyborów prezydenckich. Za głosowało 6 członków PKW, przeciw był 1, a 2 wstrzymało się od głosu. Teraz sprawozdanie trafi do Sądu Najwyższego.
Karol Nawrocki w II turze wyborów zdobył 10 mln 606 tys. 877 głosów. Rafała Trzaskowskiego poparło natomiast 10 mln 237 tys. 286 wyborców. Zwycięzcą wyborów prezydenckich został Karol Nawrocki, który uzyskał 50,89 proc. głosów. Rafała Trzaskowskiego poparło 49,11 proc. głosujących.