Tȟašúŋke Witkó: Homo Germanicus

Osobiście przewiduję – dziś nieco jeszcze żartobliwie i szyderczo – że w pomieszczeniach służbowych Bundeswehry, do tego na poczesnych miejscach, zawisną wkrótce konterfekty jakiegoś znanego działacza lewicowego. Na początek może to być Alfred Willi Rudi Dutschke, a z czasem – kiedy w miarę postępu niemieckiego socjalizmu, walka klas zaostrzy się – można go będzie wymienić, ot choćby na wizerunek Ulrike Marie Meinhof.
Pikielhauba Tȟašúŋke Witkó: Homo Germanicus
Pikielhauba / Wikipedia CC BY-SA 3,0 Europeana staff photographer

Co musisz wiedzieć?

  • Jeszcze osiemdziesiąt lat temu Niemcy były narodowo-socjalistyczne
  • Dziś niemiecka armia jest zideologizowana w stopniu wyjątkowym jak na standardy NATO
  • Parlamentarna komisarz do spraw sił zbrojnych niemieckiego Bundestagu, Eva Högl, od dawna artykułuje tezy głoszące, że przejawy prawicowych zachowań wymagają wyjaśniania, kar i prewencji.

Wszystkim oburzonym moim pomysłem czczenia pamięci terrorystki chcę tylko przypomnieć, że nasz zachodni sąsiad – dziś mający czelność pouczać Polaków w kwestiach demokracji i praworządności – raptem osiem dekad temu bałwochwalczo wielbił pewnego malarza spod Linzu, umieszczając wszędzie jego portery, na których ów występował w znakomicie skrojonym uniformie, zaprojektowanym przez Hugo Bossa i uszytym w jego fabrykach.

 

Koszarowi badacze ideologii

Zapytacie Państwo, dlaczego mieszam niemieckie wojsko do polityki? Otóż, pokornie odpowiadam, że czynią to – minimum od 2020 roku – sami niemieccy oficjele, co w armiach NATO jest wręcz ewenementem. W teutońskiej prasie, bez najmniejszej żenady i skrępowania, emitowane są sążniste teksty informujące społeczeństwo o tym, że w grudniu 2022 roku pierwszy raz zbadano poglądy polityczne żołnierzy oraz cywilnych pracowników Bundeswehry, po czym z dumą dodaje się, że niecały 1 proc. badanych ma poglądy „skrajnie prawicowe”, a cała reszta jest ideologicznie właściwie ukształtowana. Moi wspaniali Czytelnicy doskonale wiedzą, że w Polsce każdy człek odziany w mundur musi powstrzymywać się od jawnego i publicznego manifestowania swoich przekonań i sympatii politycznych, ale nikomu do głowy nie przyszło sondować, co ów osobnik myśli. Jeśli ktoś chce stwierdzić, że badanie preferencji nie jest niczym złym, to już teraz ripostuję, iż Bundeswehra zwalnia tych, myślących poza utartym torem.

 

Armia – miejsce dla twardych ludzi

Rok 2023, czyli okres po przywołanej powyżej sondzie, przyniósł zwolnienie ponad 60 niemieckich oficerów, podoficerów i szeregowych za działalność prawicowo-ekstremistyczną. Dodaje się, że kilku żołnierzy zostało zwolnionych za rasistowskie, prawicowe lub antysemickie uwagi skierowane do innych żołnierzy. Jak nazwać zwolnienie ze służby oficera za pyskówkę, jeśli nie terrorem poprawności politycznej? Ileż razy osobiście, jako człek wychowany w robotniczej Łodzi, usłyszałem od moich kolegów-żołnierzy – najczęściej w sprzeczce – frazę: „ty żydzie!”, co miało być nawiązaniem do przedwojennej prosperity ludzi wyznania Mojżeszowego w mym mieście? Odpowiedzią był najczęściej, jak to przeważnie bywa wśród mężczyzn, prawy sierpowy na szczękę, ale nikomu do głowy nie przyszło wydalać kogokolwiek ze służby za podobne rzeczy. Jakby tego było mało, sam słyszałem, jak amerykański biały żołnierz zwrócił się do swego kolegi per „nigger”, co na czarnoskórym komilitonie nie zrobiło żadnego wrażenia. Armia jest miejscem twardych ludzi i rządzi się swoimi prawami, zaś wszczynanie histerii ideologicznych w jej szeregach musi doprowadzić ową instytucję do upadku.

 

Oficerowie polityczni – strażnicy prawomyślności

Tylko czekam, kiedy – wzorem ZSRR – pojawią się w Niemczech oficerowie polityczni, wszczepiający mundurowym jedynie słuszne myśli. Parlamentarna komisarz do spraw sił zbrojnych niemieckiego Bundestagu, Eva Högl, od dawna artykułuje tezy głoszące, że przejawy prawicowych zachowań "ekstremalnych" wymagają wyjaśniania, kar i prewencji. Jakby tego było mało, Högl podkreśliła konieczność prowadzenia edukacji politycznej w Bundeswehrze. Przecież to jest najbrutalniejsze z możliwych upolitycznienie sił zbrojnych. Co najciekawsze, że nikt nie napomyka o istnieniu ekstremizmów lewicowych, bo przecież można komuś się narazić. Już teraz Państwo wiecie, dlaczego obłąkanym i nieznającym umiaru Teutonom zaproponowałem wieszanie portretów lewicowych działaczy sprzed lat – oni muszą mieć jakiegoś idola, by pod jego czujnym okiem tępić wszystko, co wystaje poza obrany przez nich schemat. W ubiegłym wieku doprowadziło to do dwóch katastrof ludzkości, więc miejmy pilne baczenie na to, co wyrabiają potomkowie tych, którzy kiedyś budowali obozy koncentracyjne, aby tragiczna historia już więcej się nie powtórzyła.

Howgh!

Tȟašúŋke Witkó, 2 maja 2025 r.


[Autor jest emerytowanym oficerem wojsk powietrznodesantowych. Miłośnik kawy w dużym kubku ceramicznym – takiej czarnej, parzonej, słodzonej i ze śmietanką. Samotnik, cynik, szyderca i czytacz politycznych informacji. Dawniej nerwus, a obecnie już nie nerwus]


 

POLECANE
USA: Powstała nowa komisja ds. Ukrainy. Marco Rubio na czele z ostatniej chwili
USA: Powstała nowa komisja ds. Ukrainy. Marco Rubio na czele

Utworzono wspólną amerykańsko-europejsko-ukraińską komisję, która ma sformułować propozycję dotyczącą gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy – podał we wtorek amerykański serwis Axios. Według źródeł na jej czele stoi sekretarz stanu USA Marco Rubio.

To jest dywersja. Szokujące doniesienia ws. polskich F-35 z ostatniej chwili
"To jest dywersja". Szokujące doniesienia ws. polskich F-35

Serwis Niezależna.pl poinformował o poważnych zastrzeżeniach dotyczących infrastruktury dla polskich myśliwców F-35. Według ustaleń portalu, przy budowie hangarów w bazie w Łasku zastosowano materiały tańsze i słabsze niż te, które zalecał producent samolotów – firma Lockheed Martin. Amerykanie mieli nie wyrazić zgody na takie zmiany, co – jak twierdzi Niezależna – stawia pod znakiem zapytania bezpieczeństwo maszyn oraz warunki gwarancyjne.

Rozgrywka Trump - Putin - Zełenski. Trzy kluczowe punkty tylko u nas
Rozgrywka Trump - Putin - Zełenski. Trzy kluczowe punkty

Najpierw miało być Monachium/Jałta w Anchorage, podczas spotkania prezydentów USA i Rosji. Konferencja prasowa, bardzo krótka i sucha, chyba zawiodła wszelkich zwolenników tezy o zaprzedaniu się Donalda Trumpa Moskwie. Ale i tak pisali o zdradzie Stanów Zjednoczonych i o tym, że Rosja przez 20 lat nie podbiła Ukrainy, no ale teraz ma po swej stronie Trumpa. Głosili, że o Monachium/Jałcie dowiemy się dopiero podczas rozmów Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim i liderami Europy. No i znów nie wyszło. Jak żyć?

Prezydent Karol Nawrocki szykuje ogromne zmiany w konstytucji. Powstanie specjalna rada z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki szykuje ogromne zmiany w konstytucji. Powstanie specjalna rada

Na przełomie września i października prezydent Karol Nawrocki powoła specjalną radę, która zajmie się opracowaniem projektu nowej konstytucji – ustalił reporter RMF FM Jakub Rybski. To jedna z najpoważniejszych inicjatyw politycznych od lat.

Pilny komunikat Białego Domu ws. spotkania Zełenski-Putin z ostatniej chwili
Pilny komunikat Białego Domu ws. spotkania Zełenski-Putin

W wydanym we wtorek po południu komunikacie Biały Dom informuje, że prezydent Rosji Władimir Putin wyraził zgodę na spotkanie z prezydentem Ukrainy, Wołodymirem Zełenskim. Podkreślono, że pozwala to na rozpoczęcie następnego etapu pokojowego. Równocześnie serwis Politico informuje nieoficjalnie, że Biały Dom widzi Budapeszt jako miejsce rozmów pokojowych Trump-Zełenski-Putin.

Notowania rządu Tuska najgorsze w historii. Jest najnowsze badanie OGB z ostatniej chwili
Notowania rządu Tuska najgorsze w historii. Jest najnowsze badanie OGB

Rząd Donalda Tuska znalazł się w najgorszym punkcie od początku swojej kadencji. Najnowszy sondaż Ogólnopolskiej Grupy Badawczej pokazuje rekordowo niski poziom ocen pozytywnych i najwyższy dotąd odsetek opinii negatywnych. Nawet wśród wyborców koalicji 13 grudnia topnieje poparcie dla rządu Tuska. 

Szefowa KRS o próbie nieuprawnionego wejścia do Krajowej Rady Sądownictwa: Tak tego nie zostawimy tylko u nas
Szefowa KRS o próbie nieuprawnionego wejścia do Krajowej Rady Sądownictwa: Tak tego nie zostawimy

Według pozyskanych przez Tysol.pl informacji, do siedziby Krajowej Rady Sądownictwa próbowała wejść grupa ludzi prawdopodobnie z Ministerstwa Sprawiedliwości. Zażądano wydania kluczy do pomieszczeń KRS. Zapytaliśmy szefową KRS Dagmarę Pawełczyk-Woicką o to jakie kroki KRS zamierza teraz podjąć.

Próba bezprawnego wejścia do KRS. Nowe informacje z ostatniej chwili
Próba bezprawnego wejścia do KRS. Nowe informacje

Według nieoficjalnych, pozyskanych przez Tysol.pl informacji, do siedziby Krajowej Rady Sądownictwa próbują wejść na razie "niezidentyfikowani" ludzie. Głos w sprawie podczas konferencji prasowej zabrali sędziowie - Zbigniew Łupina (KRS), Przemysław Radzik (zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych), Michał Lasota (zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych) i Piotr Schab (Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych).

Spotkanie Putin-Zełenski. Nowe informacje z ostatniej chwili
Spotkanie Putin-Zełenski. Nowe informacje

Przywódca Rosji Władimir Putin zaproponował podczas poniedziałkowej rozmowy telefonicznej z prezydentem USA Donaldem Trumpem zorganizowanie w Moskwie dwustronnego spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim - poinformowała agencja AFP, powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą.

Karol Nawrocki nie odpuścił Onetowi. Sprawa o Grand Hotel trafiła do sądu z ostatniej chwili
Karol Nawrocki nie odpuścił Onetowi. Sprawa o Grand Hotel trafiła do sądu

Wygląda na to, że Karol Nawrocki nie zamierza odpuszczać Onetowi głośnej publikacji z prostytutkami i Grand Hotelem w tle. Do sądu w maju trafił pozew cywilny, a także prywatny akt oskarżenia przeciwko dziennikarzom portalu. Wiele wskazuje na to, że sprawa ruszy na początku września.

REKLAMA

Tȟašúŋke Witkó: Homo Germanicus

Osobiście przewiduję – dziś nieco jeszcze żartobliwie i szyderczo – że w pomieszczeniach służbowych Bundeswehry, do tego na poczesnych miejscach, zawisną wkrótce konterfekty jakiegoś znanego działacza lewicowego. Na początek może to być Alfred Willi Rudi Dutschke, a z czasem – kiedy w miarę postępu niemieckiego socjalizmu, walka klas zaostrzy się – można go będzie wymienić, ot choćby na wizerunek Ulrike Marie Meinhof.
Pikielhauba Tȟašúŋke Witkó: Homo Germanicus
Pikielhauba / Wikipedia CC BY-SA 3,0 Europeana staff photographer

Co musisz wiedzieć?

  • Jeszcze osiemdziesiąt lat temu Niemcy były narodowo-socjalistyczne
  • Dziś niemiecka armia jest zideologizowana w stopniu wyjątkowym jak na standardy NATO
  • Parlamentarna komisarz do spraw sił zbrojnych niemieckiego Bundestagu, Eva Högl, od dawna artykułuje tezy głoszące, że przejawy prawicowych zachowań wymagają wyjaśniania, kar i prewencji.

Wszystkim oburzonym moim pomysłem czczenia pamięci terrorystki chcę tylko przypomnieć, że nasz zachodni sąsiad – dziś mający czelność pouczać Polaków w kwestiach demokracji i praworządności – raptem osiem dekad temu bałwochwalczo wielbił pewnego malarza spod Linzu, umieszczając wszędzie jego portery, na których ów występował w znakomicie skrojonym uniformie, zaprojektowanym przez Hugo Bossa i uszytym w jego fabrykach.

 

Koszarowi badacze ideologii

Zapytacie Państwo, dlaczego mieszam niemieckie wojsko do polityki? Otóż, pokornie odpowiadam, że czynią to – minimum od 2020 roku – sami niemieccy oficjele, co w armiach NATO jest wręcz ewenementem. W teutońskiej prasie, bez najmniejszej żenady i skrępowania, emitowane są sążniste teksty informujące społeczeństwo o tym, że w grudniu 2022 roku pierwszy raz zbadano poglądy polityczne żołnierzy oraz cywilnych pracowników Bundeswehry, po czym z dumą dodaje się, że niecały 1 proc. badanych ma poglądy „skrajnie prawicowe”, a cała reszta jest ideologicznie właściwie ukształtowana. Moi wspaniali Czytelnicy doskonale wiedzą, że w Polsce każdy człek odziany w mundur musi powstrzymywać się od jawnego i publicznego manifestowania swoich przekonań i sympatii politycznych, ale nikomu do głowy nie przyszło sondować, co ów osobnik myśli. Jeśli ktoś chce stwierdzić, że badanie preferencji nie jest niczym złym, to już teraz ripostuję, iż Bundeswehra zwalnia tych, myślących poza utartym torem.

 

Armia – miejsce dla twardych ludzi

Rok 2023, czyli okres po przywołanej powyżej sondzie, przyniósł zwolnienie ponad 60 niemieckich oficerów, podoficerów i szeregowych za działalność prawicowo-ekstremistyczną. Dodaje się, że kilku żołnierzy zostało zwolnionych za rasistowskie, prawicowe lub antysemickie uwagi skierowane do innych żołnierzy. Jak nazwać zwolnienie ze służby oficera za pyskówkę, jeśli nie terrorem poprawności politycznej? Ileż razy osobiście, jako człek wychowany w robotniczej Łodzi, usłyszałem od moich kolegów-żołnierzy – najczęściej w sprzeczce – frazę: „ty żydzie!”, co miało być nawiązaniem do przedwojennej prosperity ludzi wyznania Mojżeszowego w mym mieście? Odpowiedzią był najczęściej, jak to przeważnie bywa wśród mężczyzn, prawy sierpowy na szczękę, ale nikomu do głowy nie przyszło wydalać kogokolwiek ze służby za podobne rzeczy. Jakby tego było mało, sam słyszałem, jak amerykański biały żołnierz zwrócił się do swego kolegi per „nigger”, co na czarnoskórym komilitonie nie zrobiło żadnego wrażenia. Armia jest miejscem twardych ludzi i rządzi się swoimi prawami, zaś wszczynanie histerii ideologicznych w jej szeregach musi doprowadzić ową instytucję do upadku.

 

Oficerowie polityczni – strażnicy prawomyślności

Tylko czekam, kiedy – wzorem ZSRR – pojawią się w Niemczech oficerowie polityczni, wszczepiający mundurowym jedynie słuszne myśli. Parlamentarna komisarz do spraw sił zbrojnych niemieckiego Bundestagu, Eva Högl, od dawna artykułuje tezy głoszące, że przejawy prawicowych zachowań "ekstremalnych" wymagają wyjaśniania, kar i prewencji. Jakby tego było mało, Högl podkreśliła konieczność prowadzenia edukacji politycznej w Bundeswehrze. Przecież to jest najbrutalniejsze z możliwych upolitycznienie sił zbrojnych. Co najciekawsze, że nikt nie napomyka o istnieniu ekstremizmów lewicowych, bo przecież można komuś się narazić. Już teraz Państwo wiecie, dlaczego obłąkanym i nieznającym umiaru Teutonom zaproponowałem wieszanie portretów lewicowych działaczy sprzed lat – oni muszą mieć jakiegoś idola, by pod jego czujnym okiem tępić wszystko, co wystaje poza obrany przez nich schemat. W ubiegłym wieku doprowadziło to do dwóch katastrof ludzkości, więc miejmy pilne baczenie na to, co wyrabiają potomkowie tych, którzy kiedyś budowali obozy koncentracyjne, aby tragiczna historia już więcej się nie powtórzyła.

Howgh!

Tȟašúŋke Witkó, 2 maja 2025 r.


[Autor jest emerytowanym oficerem wojsk powietrznodesantowych. Miłośnik kawy w dużym kubku ceramicznym – takiej czarnej, parzonej, słodzonej i ze śmietanką. Samotnik, cynik, szyderca i czytacz politycznych informacji. Dawniej nerwus, a obecnie już nie nerwus]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe