Protest przeciwko migrantom w Suwałkach: mieszkańcy nie chcą centrum integracji

Przed urzędem zgromadziło się ok. 200 osób przeciwnych tworzeniu w Suwałkach centrum integracji cudzoziemców. Mieli ze sobą transparenty „Stop centrum relokacji” i „Bezpieczne Suwałki. Przynieśli także biało-czerwone flagi i krzyż. Odśpiewali hymn Polski.
Mieszkańcy weszli również do urzędu, gdzie o godz. 10.00 rozpoczęła się sesja rady miejskiej. Podczas punktu wnioski i oświadczenia radnych ich przedstawiciel zaprezentował stanowisko. Powiedział, że 70-tysięczne Suwałki nie przyjmą tysiąca imigrantów jak zaproponował samorząd.
Radni Suwałk miesiąc temu przyjęli uchwałę, w której sprzeciwili się utworzeniu CIC. W 23-osobowej radzie 17 osób poparło projekt, a 4 wstrzymały się od głosu.
Według tego stanowiska rada miejska w trosce o dobro mieszkańców wyraziła zdecydowany sprzeciw wobec utworzenia w Suwałkach centrum integracji cudzoziemców.
Prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz powiedział wówczas, że nie wykona żadnej decyzji wojewody związanej z powołaniem centrum.
Nie chcę u nas obozów imigrantów i ich zakwaterowania. My mamy w Suwałkach uchodźców z Ukrainy. Mają tu swój związek, swoje centrum i miasto im pomaga
– mówił wówczas Czesław Renkiewicz.
Radny Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Schabieński tłumaczył w środę podczas sesji, że mieszkańcy zorganizowali protest po słowach prezydenta w wywiadzie udzielonym 11 marca w Polskim Radiu Białystok.
Powiedział wtedy m.in.: „Miasto nie tworzy takiego centrum. Niemniej jednak ja myślę, że trzeba spokojnie wyjaśnić i przekonać mieszkańców, że tu nic groźnego się nie wydarzy. Myślę, że nie ma tutaj podstaw do tego, żeby nie powstał taki punkt obsługi, pomocy, wsparcia cudzoziemców, których mamy około 1800 już w naszym mieście”.
Schabieński powiedział, że mieszkańcy obawiają się, że po słowach prezydenta Renkiewicza radni cofną swoją uchwałę w sprawie CIC.
- "Jesteśmy w szoku". Książę Harry rezygnuje
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy. Sparaliżowane będzie pięć dzielnic
- Kazik Staszewski chory. Koncerty odwołane
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
List od marszałka woj. podlaskiego Łukasza Prokoryma
Jednakże marszałek Województwa Podlaskiego Łukasz Prokorym ma według szefa klubu radnych PiS Jacka Juszkiewicza miał ostrzegać radnych z Suwałk.
Wydawałoby się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Niestety pojawiły się naciski ze strony władz wojewódzkich – wojewody i marszałka województwa – aby Rada Miejska wycofała się z przyjętej uchwały. Marszałek Województwa Podlaskiego Łukasz Prokorym z Platformy Obywatelskiej wysłał do radnych Suwałk i prezydenta miasta Renkiewicza pismo, które zawierało ostrzeżenie dotyczące utraty unijnych funduszy. Zważając na okoliczności przyjętej przez nas niedawno uchwały, odebraliśmy to jako presję, że jeżeli z tego stanowiska się nie wycofamy, to Suwałki zostaną pozbawione środków unijnych. Marszałek Prokorym powoływał się w tym piśmie na politykę antydyskryminacyjną, dlatego jednoznacznie można było wszystkie te fakty powiązać
- przekazał w rozmowie z portalem wPolityce.pl szef klubu radnych PiS Jacek Juszkiewicz.
Tekst pisma marszałka Łukasza Prokoryma opublikował w mediach społecznościowych europoseł PiS Maciej Wąsik.
Wszyscy odczytali to, jako próbę wywarcia presji i żądanie, by Rada Miejska wycofała się z tego sprzeciwu i nie popierała mieszkańców Suwałk. Trzeba podkreślić, że to mieszkańcy Suwałk jako pierwsi sprzeciwili się budowie Centrum Integracji Cudzoziemców, a dopiero potem ta sprawa trafiła na Radę Miejską
- powiedział w rozmowie z wPolityce.pl poseł Jarosław Zieliński.
Słyszałem, że były także indywidualne naciski na radnych w kontaktach osobistych. Miały dotyczyć samego prezydenta Suwałk i członków jego ugrupowania. Chodziło o to, aby wycofano się z tego sprzeciwu wobec ośrodka CIC. Pojawiła się nawet taka nieoficjalna informacja, że być może niektórzy radni się wycofają. Radni z ugrupowania prezydenta miasta zapewnili jednak, że nie chcą się wycofać i będą podtrzymywać to stanowisko, pomimo tych nacisków
- relacjonował w rozmowie z portalem wPolityce.pl wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Suwałk Juszkiewicz.
- Nowe przepisy resortu zdrowia rozczarowaniem? Eksperci nie mają wątpliwości
- Dariusz Matecki został pilnie przewieziony do szpitala onkologicznego
- Niespokojnie na wschodniej granicy. Komunikat Straży Granicznej
- "Odeszła wczoraj". Wrocławskie zoo wydało komunikat
Centra integracji cudzoziemców
Centra integracji cudzoziemców to inicjatywa mająca na celu "wsparcie imigrantów w adaptacji do życia w naszym kraju". W Polsce ma powstać 49 takich placówek, a w woj. podlaskim trzy: w Białymstoku, Łomży i w Suwałkach.
Według planów wojewody podlaskiego i Caritasu centrum ma powstać przy konkatedrze św. Aleksandra w Suwałkach, na mieniu należącym do diecezji ełckiej.
Pismo Marszałka Województwa Podlaskiego do Prezydenta Suwałk najlepiej obrazuje hipokryzję władzy w sprawie paktu migracyjnego. Sprzeciw mieszkańców dla budowy Centrum Integracji Cudzoziemców spotyka się z szantażem. W końcu, jak to mówił Tusk, nielegalni migranci „to są biedni… pic.twitter.com/9KqQc94qha
— Maciej Wąsik 🇵🇱 (@WasikMaciej) March 27, 2025
Rada Miejska Suwałk podjęła uchwałę sprzeciwiającą się budowie Centrum Integracji Cudzoziemców. Teraz władze wojewódzkie dyskryminują Suwałki grożąc odebraniem funduszy unijnych. Polska dla migrantów, władze przeciw Polakom. Dyskryminacja i wytyczne Berlina. Dzień dobry.
— Gutab💯 ن (@BatugWojciech) March 28, 2025