Fiasko negocjacji w KRUS

Związkowcy przekazali, że dyrektor Biura Zarządzania Zasobami Ludzkimi nie był merytorycznie przygotowany do spotkania i nie miał wiedzy dotyczącej tego, ilu pracownikom należy podnieść wynagrodzenia do minimum w poszczególnych Oddziałach Regionalnych, a także jakie kwoty w poszczególnych Oddziałach należy zabezpieczyć na wzrost wynagrodzeń do minimum.
„Takie działania są niedopuszczalne”
– Podczas dyskusji, w wyniku zadawanych przez nas niewygodnych pytań, okazało się, że pracodawca nie pozyskał środków na pełne pokrycie wzrostu uposażeń do minimalnego wynagrodzenia dla wszystkich pracowników, a tym samym zostaną one pokryte z funduszu nagród. W naszej ocenie takie działania są niedopuszczalne, gdyż powodują pomniejszenie nagród wszystkim pracownikom. Może to być powodem negatywnej atmosfery i wzajemnej niechęci wśród pracowników – oceniła zakładowa Solidarność.
Jak poinformowali związkowcy, po godzinie rozmów prezes Dariusz Rohde i jego zastępca Helena Rudzis-Gruchała opuścili spotkanie i nie powrócili już na salę rozmów. Związkowcy zostali w pomieszczeniu z przedstawicielami Centrali, ale żaden z nich nie został upoważniony przez prezesa KRUS do kontynuowania spotkania i podpisania ewentualnego porozumienia.
– Wobec powyższego, po ponad dwóch godzinach oczekiwania na powrót prezesa, uznaliśmy, że dalsza dyskusja z osobami niedecyzyjnymi jest bezprzedmiotowa. (…) Przewodnicząca naszej organizacji Jolanta Kołodziej po wygłoszeniu oświadczenia podziękowała przedstawicielom wszystkich związków zawodowych za przybycie i poświęcony czas, jednak w tej sytuacji opuściliśmy spotkanie bez żadnych ustaleń – relacjonowali przedstawiciele pracowników.
Zaskoczony postawą pracodawcy był także wiceprzewodniczący toruńsko-włocławskiej Solidarności Mariusz Kawczyński, który uczestniczył w spotkaniu.
Solidarność oczekując na protokół ze spotkania zawnioskowała do prezesa Dariusza Rohde o uczestnictwo przedstawiciela Solidarności w spotkaniach kierownictwa KRUS z dyrektorami instytucji.
ZOBACZ TAKŻE: „Poczta polska, nie niemiecka”. Protest NSZZ „Solidarność” w obronie Poczty Polskiej