Szczyt w Paryżu. Politico: Europejscy przywódcy niczego nie ustalili

Starania europejskich przywódców pod przewodnictwem Francji, mające na celu przedstawienie wspólnego frontu w sprawie Ukrainy w obliczu rosnących obaw o intencje prezydenta USA Donalda Trumpa, spaliły na panewce w poniedziałek, ponieważ nie udało się dojść do porozumienia w sprawie wysłania wojsk w celu nadzorowania możliwego porozumienia pokojowego
– czytamy teraz na Politico.eu, które reakcje europejskich przywódców nazywa "rozczarowującą".
Przywódcy nie przedstawili żadnych nowych wspólnych pomysłów, kłócili się o wysłanie wojsk na Ukrainę i po raz kolejny wygłaszali banały o pomocy Ukrainie i zwiększeniu wydatków na obronę
– pisze Politico.
Brak decyzji
Zdajemy sobie sprawę, że takie spotkania nie kończą się decyzjami
– mówił po spotkaniu Donald Tusk.
Dziś w Paryżu potwierdziliśmy, że Ukraina zasługuje na pokój poprzez siłę
– powiedzieli przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i przewodniczący Rady Europejskiej António Costa.
Szczyt Macrona
Francja rozmawia ze swoimi sojusznikami o zorganizowaniu nieformalnego szczytu europejskich przywódców w celu omówienia kwestii Ukrainy
– informowała Agencja Reutera. Jak dodano, czterej europejscy dyplomaci potwierdzili, że do spotkania ma dojść w poniedziałek w Paryżu.
Prezydent Macron oświadczył w tym tygodniu w wywiadzie dla "Financial Times", że tylko prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski może negocjować w imieniu swojego kraju z Rosją w celu zakończenia wojny. Ostrzegł przed zawarciem na Ukrainie pokoju, który byłby równoznaczny z "kapitulacją".
Jego zdaniem byłaby to "zła wiadomość dla wszystkich". Jego słowa padły po rozmowie telefonicznej między prezydentem USA Donaldem Trumpem a przywódcą Rosji Władimirem Putinem, podczas której omawiano kwestie związane z możliwością podjęcia rozmów pokojowych. Macron nazwał powrót Trumpa "elektrowstrząsem", który powinien zmusić Europę do zabezpieczenia własnej przyszłości, a także przyszłości Ukrainy.