Remigiusz Okraska: Mamy w Polsce niedobór lekarzy

Chyba każdy pamięta, jak Donald Tusk z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, Szymonem Hołownią i Włodzimierzem Czarzastym lamentowali z powodu długiego oczekiwania na wizyty u lekarzy. Oczywiście lamentowali, gdy byli w opozycji. Bo gdy doszli do władzy, terminy wizyt stały się rekordowo odległe.
Remigiusz Okraska Remigiusz Okraska: Mamy w Polsce niedobór lekarzy
Remigiusz Okraska / Tygodnik Solidarność

Za rządów PiS niemal nieustannie słyszeliśmy wywody opozycji w sprawie dostępności leczenia. Szczególnie chętnie podnoszono temat oczekiwania na wizyty u lekarzy specjalistów. Był to wówczas wskaźnik rzekomej nieudolności PiS i zapaści NFZ

Krytyka NFZ ze strony liberałów

Jeśli nie zostałeś szybko przyjęty do lekarza i w tempie błyskawicznym nie otrzymałeś pomocy medycznej, to prawie tak, jak gdyby Mateusz Morawiecki z Jarosławem Kaczyńskim cię zabijali – mniej więcej taka była wymowa ówczesnych opowieści liberałów.

Ponoć znali też oni rozwiązania tego problemu. Miało być lepiej, sprawniej, szybciej. Do legendy przeszły obietnice Hołowni, że lekarze sami będą dzwonili do pacjentów i oferowali wizyty u specjalistów. 

Nie odmawiam opozycji prawa do krytyki rządzących. Po to jest opozycja. Szczególnie w sprawach tak ważnych jak ochrona zdrowia. Warto patrzeć rządzącym na ręce w kwestii tego, jak radzą sobie z jedną z absolutnie podstawowych funkcji nowoczesnego państwa, czyli dbaniem o zdrowie obywateli. 

Średni czas oczekiwania na wizytę u lekarza

Ale bądźmy konsekwentni i patrzmy na ręce wszystkim rządzącym, czyli także teraz. A teraz jest gorzej. Jest najgorzej w dziejach III RP. 

Średni czas oczekiwania na wizytę u lekarza specjalisty wyniósł w październiku i listopadzie 2024 roku aż 4,2 miesiąca. To duży wzrost wobec lata 2023 roku, gdy wskaźnik wynosił 3,5 miesiąca. To rekordowo długi okres w całej III RP. 

Oznacza on kolejne wydłużenie już i tak niekrótkich terminów. Jest dłużej, a zapowiadali, że będzie krócej. Mamy wskaźnik 4,2 miesiąca, a za rządów PiS wynosił on od 2,9 do 3,8 miesiąca. 

"Mamy w Polsce niedobór lekarzy"

Nie jestem demagogiem z PO, więc nie będę zwalać całej winy na rząd. Mamy w Polsce niedobór lekarzy. Kształcono ich przez długie lata za mało, także z winy rozmaitych branżowych „samorządów” i „przedstawicielstw”, które obawiały się konkurencji. Mamy szybko starzejące się społeczeństwo, czyli większy odsetek ludzi starszych w całej populacji. A starsi częściej chorują, więc potrzebują więcej wizyt u lekarza. Oznacza to także starzenie się samych lekarzy. Wielu odchodzi na emerytury, a pracę zaczynają młodzi z roczników niżu demograficznego. 

Jednak rząd jest od tego, aby sprawnie zarządzać problemami i zasobami. To jego obowiązek. Większości z nas nie stać na prywatne leczenie – nie raz do roku, nie z czymś niezbyt pilnym, lecz wtedy, gdy musimy badać się regularnie i często, aby zachować zdrowie, a nawet życie. Potrzebujemy szybszych wizyt w systemie publicznym – nie kolejnego wydłużania oczekiwania na ten „zaszczyt”.

Mamy prawo żądać lepszego leczenia od każdego rządu – szczególnie wtedy, gdy obecnie rządzący nie zostawiali w swoich opozycyjnych czasach suchej nitki na poprzednikach i gdy obiecywali nam cuda. Teraz potknęli się o własne nogi. A nasze zdrowie potyka się o nieudolność władzy liberałów. 


 

POLECANE
Onet kłamał ws. sędziego Jakuba Iwańca? Jest oświadczenie z ostatniej chwili
Onet kłamał ws. sędziego Jakuba Iwańca? Jest oświadczenie

Sędzia Jakub Iwaniec miał spowodować kolizję będąc pod wpływem alkoholu – donosi Onet. Jest oświadczenie obrońcy sędziego, który przekazał, że sędzia Iwaniec "nie prowadził tego samochodu, a był jego pasażerem".

Litwa – Polska. Tak kibice powitali Donalda Tuska na trybunach z ostatniej chwili
Litwa – Polska. Tak kibice powitali Donalda Tuska na trybunach

Podczas meczu Litwa – Polska rozgrywany w Kownie na trybunach pojawił się transparent z podobizną Donalda Tuska i słowami: "Nie jesteś, nie byłeś i nie będziesz kibicem reprezentacji Polski". Szef polskiego rządu jest obecny na meczu.

Barack Obama atakuje Polskę i Węgry i chwali Zuzannę Rudzińską-Bluszcz z ostatniej chwili
Barack Obama atakuje Polskę i Węgry i chwali Zuzannę Rudzińską-Bluszcz

Barack Obama ostrzegał przed falą autorytaryzmu nawiązując do Polski i Węgier. W Londynie spotkał się z Zuzanną Rudzińską-Bluszcz, byłą wiceminister sprawiedliwości. Do całej sytuacji odniósł się były ambasador RP w USA Marek Magierowski.

Litwa – Polska. Znamy skład Biało-Czerwonych z ostatniej chwili
Litwa – Polska. Znamy skład Biało-Czerwonych

Już o godz. 20:45 rozpocznie się mecz Litwa – Polska w eliminacjach mistrzostw świata. Znamy pierwszą jedenastkę biało-czerwonych.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

Lotnisko Rzeszów-Jasionka ma 520 nowych, ergonomicznych miejsc siedzących – informuje lotnisko w Rzeszowie.

Grafzero: Bookhaul i openboxing - jesień 2025 z ostatniej chwili
Grafzero: Bookhaul i openboxing - jesień 2025

Book Haul jesienny razem z openboxingiem czyli trochę klasyki z darów oraz całkiem świeże zakupy. Innymi słowy, polska fantastyka, amerykańska proza współczesna, powieść noblisty i wiele wiele innych.

Skandaliczne słowa Sterczewskiego o śp. Mateuszu Sitku. Jest reakcja z ostatniej chwili
Skandaliczne słowa Sterczewskiego o śp. Mateuszu Sitku. Jest reakcja

Poseł KO Franciszek Sterczewski w szokujący sposób odniósł się do śmierci polskiego żołnierza Mateusza Sitka zabitego na granicy polsko-białoruskiej. Jego zdaniem "żołnierz by nie zginął, gdyby były tam po prostu procedury cywilne, prawne, a nie szarpaniny i konflikty".

Kotula zapytana o hymn Polski. Internauci w szoku z ostatniej chwili
Kotula zapytana o hymn Polski. Internauci w szoku

Minister Katarzyna Kotula została zapytana o to, kto był autorem słów Mazurka Dąbrowskiego. Jej odpowiedź zaskoczyła internautów.

Niemcy chcą odbudowywać Strefę Gazy. Berlin zapowiada „aktywny udział” z ostatniej chwili
Niemcy chcą odbudowywać Strefę Gazy. Berlin zapowiada „aktywny udział”

Niemcy zapowiadają gotowość do udziału w odbudowie zniszczonej Strefy Gazy. W projekt mają zostać zaangażowane zarówno środki budżetowe, jak i kapitał prywatny. W poniedziałek kanclerz Friedrich Merz weźmie udział w uroczystym podpisaniu porozumienia pokojowego w Egipcie.

Karolak o Mazurku: Niech on się w d**ę pocałuje, cwaniak! z ostatniej chwili
Karolak o Mazurku: "Niech on się w d**ę pocałuje, cwaniak!"

Nagranie ukazujące rozmowy z Robertem Mazurkiem, a następnie z Tomaszem Karolakiem obiegło sieć. Aktor uderzył bez ogródek w dziennikarza.

REKLAMA

Remigiusz Okraska: Mamy w Polsce niedobór lekarzy

Chyba każdy pamięta, jak Donald Tusk z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, Szymonem Hołownią i Włodzimierzem Czarzastym lamentowali z powodu długiego oczekiwania na wizyty u lekarzy. Oczywiście lamentowali, gdy byli w opozycji. Bo gdy doszli do władzy, terminy wizyt stały się rekordowo odległe.
Remigiusz Okraska Remigiusz Okraska: Mamy w Polsce niedobór lekarzy
Remigiusz Okraska / Tygodnik Solidarność

Za rządów PiS niemal nieustannie słyszeliśmy wywody opozycji w sprawie dostępności leczenia. Szczególnie chętnie podnoszono temat oczekiwania na wizyty u lekarzy specjalistów. Był to wówczas wskaźnik rzekomej nieudolności PiS i zapaści NFZ

Krytyka NFZ ze strony liberałów

Jeśli nie zostałeś szybko przyjęty do lekarza i w tempie błyskawicznym nie otrzymałeś pomocy medycznej, to prawie tak, jak gdyby Mateusz Morawiecki z Jarosławem Kaczyńskim cię zabijali – mniej więcej taka była wymowa ówczesnych opowieści liberałów.

Ponoć znali też oni rozwiązania tego problemu. Miało być lepiej, sprawniej, szybciej. Do legendy przeszły obietnice Hołowni, że lekarze sami będą dzwonili do pacjentów i oferowali wizyty u specjalistów. 

Nie odmawiam opozycji prawa do krytyki rządzących. Po to jest opozycja. Szczególnie w sprawach tak ważnych jak ochrona zdrowia. Warto patrzeć rządzącym na ręce w kwestii tego, jak radzą sobie z jedną z absolutnie podstawowych funkcji nowoczesnego państwa, czyli dbaniem o zdrowie obywateli. 

Średni czas oczekiwania na wizytę u lekarza

Ale bądźmy konsekwentni i patrzmy na ręce wszystkim rządzącym, czyli także teraz. A teraz jest gorzej. Jest najgorzej w dziejach III RP. 

Średni czas oczekiwania na wizytę u lekarza specjalisty wyniósł w październiku i listopadzie 2024 roku aż 4,2 miesiąca. To duży wzrost wobec lata 2023 roku, gdy wskaźnik wynosił 3,5 miesiąca. To rekordowo długi okres w całej III RP. 

Oznacza on kolejne wydłużenie już i tak niekrótkich terminów. Jest dłużej, a zapowiadali, że będzie krócej. Mamy wskaźnik 4,2 miesiąca, a za rządów PiS wynosił on od 2,9 do 3,8 miesiąca. 

"Mamy w Polsce niedobór lekarzy"

Nie jestem demagogiem z PO, więc nie będę zwalać całej winy na rząd. Mamy w Polsce niedobór lekarzy. Kształcono ich przez długie lata za mało, także z winy rozmaitych branżowych „samorządów” i „przedstawicielstw”, które obawiały się konkurencji. Mamy szybko starzejące się społeczeństwo, czyli większy odsetek ludzi starszych w całej populacji. A starsi częściej chorują, więc potrzebują więcej wizyt u lekarza. Oznacza to także starzenie się samych lekarzy. Wielu odchodzi na emerytury, a pracę zaczynają młodzi z roczników niżu demograficznego. 

Jednak rząd jest od tego, aby sprawnie zarządzać problemami i zasobami. To jego obowiązek. Większości z nas nie stać na prywatne leczenie – nie raz do roku, nie z czymś niezbyt pilnym, lecz wtedy, gdy musimy badać się regularnie i często, aby zachować zdrowie, a nawet życie. Potrzebujemy szybszych wizyt w systemie publicznym – nie kolejnego wydłużania oczekiwania na ten „zaszczyt”.

Mamy prawo żądać lepszego leczenia od każdego rządu – szczególnie wtedy, gdy obecnie rządzący nie zostawiali w swoich opozycyjnych czasach suchej nitki na poprzednikach i gdy obiecywali nam cuda. Teraz potknęli się o własne nogi. A nasze zdrowie potyka się o nieudolność władzy liberałów. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe