Pieniądze dla PiS. Szef PKW ostrzega
Państwowa Komisja Wyborcza zbierze się w poniedziałek na posiedzeniu. Ma wówczas odpowiedzieć na pismo ministra finansów Andrzeja Domańskiego z początku stycznia w sprawie wykładni uchwały, w której PKW zatwierdziła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS z wyborów do Sejmu i Senatu w 2023 r.
- Krzysztof Stanowski ogłosił start w wyborach. Jest pierwszy sondaż
- Minister Kotula skłamała w sprawie wykształcenia? Jest reakcja
- Zapadł wyrok w sprawie Dody. Surowa kara
Szef PKW zabrał głos
Sylwester Marciniak zaznaczył w środę w Polsat News, że PKW nie może podjąć uchwały o wykładni innej swojej uchwały, gdyż nie ma takiej procedury w Kodeksie wyborczym. Dodał, że w grę wchodzi "ewentualnie" wyjaśnienie dla ministra finansów.
Jest to przedmiotem oceny przez PKW. Zbierzemy się w poniedziałek i mam nadzieję, że w tym zakresie podejmiemy jakieś rozstrzygnięcie (...) Poddałem to pod dyskusję. Członkowie PKW mają zająć stanowisko (...) Mam nadzieję, że dojdziemy do konsensusu, a przynajmniej kompromisu i nie będzie to zgniły kompromis
– powiedział.
Zwrócił też uwagę, że kiedy PKW rozpatrywała latem ub.r. sprawozdanie komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych, miała dane o prawie 60 zawiadomieniach do organów ścigania ws. nieprawidłowości w finansowaniu kampanii tej partii.
Mamy styczeń i nie otrzymaliśmy ani jednego orzeczenia, nawet sądu karnego, nawet nieprawomocnego, że na tle spraw wyborczych doszło do skazania
– stwierdził przewodniczący PKW.
- Niemiecki europoseł zwrócił się do Tuska po polsku: "Zrobię panu tę przyjemność"
- Nie żyje polski artysta. Miał 39 lat
- "Jesteśmy w tragicznym momencie". Polskie lasy czeka katastrofa ekologiczna na niespotykaną skalę
Ostrzeżenie przed prostestami
Podkreślił też, że sprawa wypłacenia przez ministra finansów dotacji, a następnie subwencji dla PiS jest "czynnością techniczną" po tym, gdy PKW 30 grudnia przyjęła - na skutek orzeczenia Sądu Najwyższego - sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS.
Marciniak ocenił, że minister finansów powinien jak najwcześniej wypłacić pieniądze dla PiS, "by nie było zagrożenia setek lub tysięcy protestów wyborczych".
Takie już wnioski, pisma otrzymujemy, że jeśli uchwała PKW nie będzie wykonana, może to stanowić podstawę zarzutów protestów wyborczych
– powiedział Marciniak.