Minister Kotula skłamała w sprawie wykształcenia? Jest reakcja
Minister Katarzyna Kotula oszukała w sprawie wykształcenia?
Według informacji podanych przez dziennikarza śledczego Telewizji Republika Piotra Nisztora, minister ds. równości Katarzyna Kotula podała nieprawdziwą informację odnośnie do swojego wykształcenia.
Przez pięć lat Katarzyna Kotula jako poseł Lewicy na swoim koncie w Sejmie przedstawiała, że posiada stopień magistra Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu – miała obronić pracę w 2016 roku. Zapytaliśmy UAM i otrzymaliśmy informację, że pani Kotula takiego dyplomu nie posiada
– donosi Telewizja Republika.
- Telewizja Republika: Minister Kotula skłamała w sprawie wykształcenia
- Zapadł wyrok w sprawie Dody. Surowa kara
- Krzysztof Stanowski ogłosił start w wyborach. Jest pierwszy sondaż
Minister zabrała głos
Polska Agencja Prasowa poprosiła minister ds. równości o komentarz w tej sprawie. – W latach 1996–2000/2021 studiowałam na pięcioletnich studiach magisterskich, ale nie podeszłam do obrony pracy, bo zaszłam w ciążę – powiedziała Kotula.
Kotula przekazała, że po wielu latach musiała rozpocząć "studia od nowa na Collegium Balticum w Szczecinie na kierunku filologia angielska". – Zrobiłam licencjat, więc mam wykształcenie wyższe i poszłam na studia drugiego stopnia na Wydziale Anglistyki Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu – stwierdziła.
Nie złożyłam pracy i nie podeszłam do obrony pracy magisterskiej, więc nie posiadam tytułu magistra
– powiedziała. Jak zaznaczyła, uniemożliwiła jej to "nagła choroba bliskiej osoby".
- Nie żyje polski artysta. Miał 39 lat
- "Jesteśmy w tragicznym momencie". Polskie lasy czeka katastrofa ekologiczna na niespotykaną skalę
- Sprzedaż TVN. Warner Bros. Discovery z ważną zgodą
Co z informacją na stronie Sejmu?
Zapytana o sprawę informacji podanej na stronie Kancelarii Sejmu, jakoby posiadała stopień magistra, Kotula odparła, że była to "błędna informacja".
Zaraz, kiedy się o tym błędzie dowiedziałam, zwróciłam się do Kancelarii Sejmu o korektę i ta korekta została wprowadzona
– oświadczyła.
Czy aby na pewno mowa o pomyłce?
Dziennikarz Marcin Dobski zwrócił uwagę, że Katarzyna Kotula miała informację o stopniu magistra na swojej oficjalnej stronie internetowej. "Proszę dłużej nie kłamać i odejść. Ma to pani na swojej oficjalnej stronie" – pisze dziennikarz.
Na Pani stronie (!) dalej widnieje informacja o ukończeniu studiów na UAM w Poznaniu. W takim razie trzeba zwrócić się o korektę do własnej wyobraźni i przeprosić za kłamstwo
– pisze inny użytkownik platformy X.
Obrzydliwe, po prostu obrzydliwe. "Widniała błędna informacja". Co sama się tam pojawiła? Na stronach rządu też informacja cudownie sama się pojawiła? Zero skruchy, zupełnie na twardo będzie iść w zaparte. Niebywałe!
– komentuje całą sprawę Piotr Müller, europoseł PiS.
- Ważne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Muzyk kultowego zespołu w ciężkim stanie. Koncerty przełożone
- Niemcy przerażone powrotem Donalda Trumpa
Proszę dłużej nie kłamać i odejść. Ma to pani na swojej oficjalnej stronie. pic.twitter.com/JVAZrAssRP
— Marcin Dobski (@szachmad) January 22, 2025
Pani @KotulaKat sprawa jest. Te same złośliwe osoby, które „popełniły błąd” na stronie Sejmu, włamały się chyba też na Pani stronę! No i na stronę rządu chyba też!
— Piotr Müller (@PiotrMuller) January 22, 2025
Co za zbieg okoliczności! https://t.co/mDy7qp1mEN
Collegium Balticum odmówiło podania informacji o „nowych” studiach Ministry @KotulaKat 🤡 https://t.co/DICecFawkG pic.twitter.com/Jl6JRZ7YkV
— Piotr Nisztor 🇵🇱 (@PNisztor) January 22, 2025