Sąd: "Urzędnik ma prawo się pomylić". Uniewinnienia w aferze reprywatyzacyjnej

"Prokuratura wie, że urzędnikowi przysługuje prawo do swobodnej oceny dowodu. Urzędnik ma prawo się pomylić" - uzasadnia sąd uniewinnienie urzędników w aferze reprywatyzacyjnej.
młotek sędziowski Sąd:
młotek sędziowski / pixabay

W poniedziałek zapadł wyrok w dużym procesie dotyczącym reprywatyzacji stołecznych nieruchomości. Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił prawie wszystkich oskarżonych w tej sprawie.

Niemal wszyscy oskarżeni w procesie dot. reprywatyzacji uniewinnieni

Na ławie oskarżonych zasiadało kilkanaście osób – między innymi prawnicy i byli urzędnicy ratusza. To obracający roszczeniami Mirosław B., jego współpracownik i pełnomocnik Krzysztof D., Jacek W. i Iwona P.-Ś. - główni specjaliści w Biurze Gospodarki Nieruchomościami urzędu miasta, Kamil D. - inspektor w Biurze Gospodarki Nieruchomościami, Jakub Rudnicki (wyraził w sądzie zgodę na publikację danych osobowych - PAP) - zastępca dyrektora BGN, Gertruda J.-F. - naczelnik w BGN, Mariusz P. - kierownik w BGN, a także Jerzy M., Jerzy B., Alina D., Bogusława D.-R. - radcowie prawni w BGN i Leszek Z. - notariusz.

Sąd: "Urzędnik ma prawo się pomylić"

W poniedziałek Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił prawie wszystkich oskarżonych. Karę 1,5 roku pozbawienia wolności i grzywnę w wysokości 20 tys. zł wymierzył jedynie Jackowi W. Wyrok jest nieprawomocny.

 

"Prokuratura wie, że urzędnikowi przysługuje prawo do swobodnej oceny dowodu. Urzędnik ma prawo się pomylić, a zatem prokuratura postawiła zarzuty urzędnikom jedynie co do czynności, które mieszczą się w tzw. dowolnej ocenie dowodów, kiedy to w sposób oczywisty te oceny dokonane przez urzędników były niesłuszne"

- wskazał w ustnym uzasadnieniu sędzia Wojciech Małek.

Podkreślił, że sąd przeprowadził w tym postępowaniu wiele czynności dowodowych.

 

Proces trwał ponad trzy lata. Ruszył w kwietniu 2021 roku. Oskarżonym zarzucono popełnienie łącznie 37 przestępstw. Według prokuratury, stołeczne nieruchomości - mimo braku podstaw do zwrotu - były przejmowane za łapówki. Prokuratorzy oszacowali, że szkoda wyrządzona spadkobiercom oraz Skarbowi Państwa wyniosła 91 milionów 603 tysięcy 760 złotych. Z kolei kwota wręczonych łapówek miała osiągnąć 2,1 miliona złotych.

Nieruchomości w prestiżowych lokalizacjach

Chodzi o nieruchomości położone przy ulicach: Mokotowskiej 63 oraz 40, Emilii Plater 15, Mazowieckiej 12, Chopina 16, Poznańskiej 14, Hożej 23/25 oraz 25, Saskiej 56, Schroegera 72, Marszałkowskiej 141, Nowy Świat 28, a także przy placu Defilad.

 


 

POLECANE
Nie żyje Stanisław Soyka gorące
Nie żyje Stanisław Soyka

Media obiegła informacja o śmierci Stanisława Soyki. Stanisław Soyka miał dziś wystąpić w Sopocie podczas Top of the Top Festival.

Do Kanału Zero dodzwonił się... Karol (Nawrocki) z Gdańska z ostatniej chwili
Do Kanału Zero dodzwonił się... "Karol (Nawrocki) z Gdańska"

W czwartek wieczorem podczas rozmowy Roberta Mazurka z Pawłem Szeferenakerem do Kanału Zero dodzwonił się niecodzienny widz. – Dobry wieczór Karol z Gdańska, wykonujący obowiązki wobec Państwa Polskiego z wielką przyjemnością i zaszczytem w Warszawie – rozpoczął.

Pielęgniarka obciążona potężną karą za stwierdzenie, że istnieją dwie płcie tylko u nas
Pielęgniarka obciążona potężną karą za stwierdzenie, że istnieją dwie płcie

W sierpniu tego roku Amy Hamm, kanadyjska pielęgniarka z Kolumbii Brytyjskiej, została zawieszona na miesiąc w swojej pracy i obciążona kosztami postępowania w wysokości blisko 94 000 dolarów przez Kolegium Pielęgniarek i Położnych Kolumbii Brytyjskiej (British Columbia College of Nurses and Midwives). Decyzja ta jest wynikiem wieloletniego dochodzenia, które rozpoczęło się w 2020 roku i dotyczyło jej publicznych wypowiedzi na temat tożsamości płciowej. W prostych słowach: pielęgniarka nigdy nie skrzywdziła swoich pacjentów, nie popełniła żadnego przestępstwa, ale została uznana za “transfobkę” i będzie teraz surowo karana!

W ciągu dwóch tygodni będziemy wiedzieć. Znamienne słowa Trumpa z ostatniej chwili
"W ciągu dwóch tygodni będziemy wiedzieć". Znamienne słowa Trumpa

Prezydent USA Donald Trump ocenił, że "w ciągu dwóch tygodni" będzie wiadomo, co dalej z pokojem w Ukrainie. Dodał, że jeśli nie będzie postępu, możliwe, że potrzebna będzie "inna taktyka".

Media: Zatrzymano Ukraińca podejrzanego ws. uszkodzenia gazociągów Nord Stream z ostatniej chwili
Media: Zatrzymano Ukraińca podejrzanego ws. uszkodzenia gazociągów Nord Stream

Włoska policja zatrzymała obywatela Ukrainy podejrzanego o koordynację ataków na gazociągi Nord Stream 1 i 2 – poinformowała w czwartek niemiecka prokuratura generalna. Zarzuca mu się m.in. doprowadzenie do eksplozji i sabotaż.

Grafzero: Kiedy będziesz gotowy, idź Wojciech Gunia - recenzja z ostatniej chwili
Grafzero: "Kiedy będziesz gotowy, idź" Wojciech Gunia - recenzja

W dzisiejszym filmie zapraszam Was do świata polskiej literatury grozy. „Kiedy będziesz gotowy, idź” to najnowsza książka Wojciecha Guni – autora, który od lat buduje unikalną pozycję w nurcie weird fiction i polskiego horroru.

Nowy Pokój Socjalny. Donald w krainie jachtów z ostatniej chwili
Nowy Pokój Socjalny. Donald w krainie jachtów

Atmosfera stawała się nieznośna. W gęstym powietrzu można było siekierę powiesić. Mijały kolejne sekundy. Sekundy łączyły się w minuty, a minuty w kwadranse. Te zaś stawały się godzinami, dniami, tygodniami…

Szpital w Koninie jednak będzie przyjmował pacjentów z ostatniej chwili
Szpital w Koninie jednak będzie przyjmował pacjentów

– Nie będziemy odsyłać pacjentów do innych ośrodków – zadeklarowała w czwartek dyrektor szpitala w Koninie (woj. wielkopolskie) Krystyna Brzezińska.

Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia

W Cisnej odbyło się uroczyste podpisanie umowy na zabezpieczenie osuwiska przy DW 893. Szacowana wartość inwestycji to ponad 15 mln złotych. Zakończenie do końca 2026 r.

Akcyza na alkohol ostro w górę. Jest decyzja z ostatniej chwili
Akcyza na alkohol ostro w górę. Jest decyzja

Od 1 stycznia 2026 r. stawki akcyzy na wyroby alkoholowe wzrosną o 15 proc. , a od 1 stycznia 2027 r. - o 10 proc. – poinformowało w czwartek Ministerstwo Finansów. Resort zapowiedział też podwyżkę opłaty cukrowej.

REKLAMA

Sąd: "Urzędnik ma prawo się pomylić". Uniewinnienia w aferze reprywatyzacyjnej

"Prokuratura wie, że urzędnikowi przysługuje prawo do swobodnej oceny dowodu. Urzędnik ma prawo się pomylić" - uzasadnia sąd uniewinnienie urzędników w aferze reprywatyzacyjnej.
młotek sędziowski Sąd:
młotek sędziowski / pixabay

W poniedziałek zapadł wyrok w dużym procesie dotyczącym reprywatyzacji stołecznych nieruchomości. Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił prawie wszystkich oskarżonych w tej sprawie.

Niemal wszyscy oskarżeni w procesie dot. reprywatyzacji uniewinnieni

Na ławie oskarżonych zasiadało kilkanaście osób – między innymi prawnicy i byli urzędnicy ratusza. To obracający roszczeniami Mirosław B., jego współpracownik i pełnomocnik Krzysztof D., Jacek W. i Iwona P.-Ś. - główni specjaliści w Biurze Gospodarki Nieruchomościami urzędu miasta, Kamil D. - inspektor w Biurze Gospodarki Nieruchomościami, Jakub Rudnicki (wyraził w sądzie zgodę na publikację danych osobowych - PAP) - zastępca dyrektora BGN, Gertruda J.-F. - naczelnik w BGN, Mariusz P. - kierownik w BGN, a także Jerzy M., Jerzy B., Alina D., Bogusława D.-R. - radcowie prawni w BGN i Leszek Z. - notariusz.

Sąd: "Urzędnik ma prawo się pomylić"

W poniedziałek Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił prawie wszystkich oskarżonych. Karę 1,5 roku pozbawienia wolności i grzywnę w wysokości 20 tys. zł wymierzył jedynie Jackowi W. Wyrok jest nieprawomocny.

 

"Prokuratura wie, że urzędnikowi przysługuje prawo do swobodnej oceny dowodu. Urzędnik ma prawo się pomylić, a zatem prokuratura postawiła zarzuty urzędnikom jedynie co do czynności, które mieszczą się w tzw. dowolnej ocenie dowodów, kiedy to w sposób oczywisty te oceny dokonane przez urzędników były niesłuszne"

- wskazał w ustnym uzasadnieniu sędzia Wojciech Małek.

Podkreślił, że sąd przeprowadził w tym postępowaniu wiele czynności dowodowych.

 

Proces trwał ponad trzy lata. Ruszył w kwietniu 2021 roku. Oskarżonym zarzucono popełnienie łącznie 37 przestępstw. Według prokuratury, stołeczne nieruchomości - mimo braku podstaw do zwrotu - były przejmowane za łapówki. Prokuratorzy oszacowali, że szkoda wyrządzona spadkobiercom oraz Skarbowi Państwa wyniosła 91 milionów 603 tysięcy 760 złotych. Z kolei kwota wręczonych łapówek miała osiągnąć 2,1 miliona złotych.

Nieruchomości w prestiżowych lokalizacjach

Chodzi o nieruchomości położone przy ulicach: Mokotowskiej 63 oraz 40, Emilii Plater 15, Mazowieckiej 12, Chopina 16, Poznańskiej 14, Hożej 23/25 oraz 25, Saskiej 56, Schroegera 72, Marszałkowskiej 141, Nowy Świat 28, a także przy placu Defilad.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe