Trudna sytuacja Zakładów Chemicznych “Police”. Będzie protest związkowców
– Od wielu miesięcy, kolejne rządy pozwalają na napływ nawozów z Rosji i Białorusi, co pogrąża rodzimych producentów. W “Policach” pracę straciło już 300 osób, zawieszono również część świadczeń i przywilejów, a to dopiero początek szykowanych cięć – zaalarmowali związkowcy z zachodniopomorskiej “S”.
Niekontrolowany import nawozów
Zarząd Regionu NSZZ “Solidarność” Pomorza Zachodniego na czele z przewodniczącym Mieczysławem Jurkiem zachęcają do udziału w proteście wszystkich członków i sympatyków związku zawodowego Solidarność.
– Zakłady Chemiczne “Police” to kolejny duży zakład pracy w naszym regionie, który przeżywa problemy zagrażające jego istnieniu. Grupa Azoty ma ogromną stratę, spowodowaną głównie przez niekontrolowany import nawozów z Rosji i Białorusi. Wprowadzenie Zielonego Ładu podwyższyło “Policom” koszty produkcji, ze względu na obowiązek opłacenia uprawnień emisji CO2. Producenci spoza UE ich nie płacą, co powoduje, że są tańsi – wskazali członkowie Solidarności.
– Nie pozwolimy zlikwidować Zakładów Chemicznych “Police”! Nie pozwolimy na utratę tysięcy miejsc pracy i tragedię zwalnianych pracowników! Bądźmy razem 20 listopada! – zaapelowali.
Miliardowa strata
Zakłady Chemiczne “Police” z Grupy Azoty to największy producent nawozów wieloskładnikowych w Polsce i jedyny krajowy producent pigmentu bieli tytanowej.
Prezes Grupy Azoty Zakłady Chemiczne “Police” Andrzej Dawidowski zadeklarował, że firma nie ma zamiaru przeprowadzenia zwolnień grupowych. Pracownicy martwią się jednak o swoje miejsca pracy. Zakłady Chemiczne “Police” zakończyły ubiegły rok z ponad miliardową stratą. Trudna sytuacja wynika między innymi z wysokich cen gazu oraz importu nawozów z Rosji i Białorusi.