Prezydent Niemiec zapytany o reparacje: "Nie, nie zapłacimy"

Prezydent Niemiec Frank Walter Steinmeier podczas wizyty w Grecji został skonfrontowany z roszczeniami reparacyjnymi za zbrodnie wojenne Niemiec podczas II wojny światowej.
Frank Walter Steinmeier Prezydent Niemiec zapytany o reparacje:
Frank Walter Steinmeier / fot. PAP/EPA/ORESTIS PANAGIOTOU

Prezydent Niemiec przypomniał o niemieckich zbrodniach wojennych, ale nie chce nic wiedzieć o reparacjach. Ten temat pozostaje jednak aktualny

– napisał Ferry Batzoglou w piątkowym wydaniu "Tageszeitung".

Jak podkreślił, Frank Walter Steinmeier "zapamięta na zawsze" trzydniową podróż po Grecji. Powodem nie jest wizyta w obozie dla uchodźców Malakasa, gdzie doszło do tumultu, który zmusił niemieckiego prezydenta do przerwania pobytu w tym miejscu. "Steinmeier zapamięta, że władze w Atenach potwierdziły swoje roszczenia reparacyjne spowodowane niemieckimi zbrodniami podczas (II) wojny światowej" – wyjaśnił komentator.

Prezydent Niemiec: "Nie, nie zapłacimy"

Zdaniem komentatora "Tageszeitung" Grecja w stosunku do swojej wielkości najbardziej ucierpiała wskutek niemieckich zbrodni. Podczas wojny zginął milion osób, kraj został całkowicie zniszczony, ukradziono skarby archeologiczne – wylicza komentator.

Nie, nie zapłacimy

– stwierdził lakonicznie Steinmeier, cytowany przez "TAZ". Batzoglou przypomniał, że greckie roszczenia wynoszą 400 mld euro. Jeśli Berlin będzie tkwił w swoim uporze, Grecja zwróci się do sądów międzynarodowych.

"Skandalicznym" nazywa "TAZ" komentarz opublikowany w czwartek na łamach "Frankfurter Allgemeine Zeitung". "Ten, kto dziś jeszcze myśli o finansowych żądaniach za historyczne krzywdy, ten musi się liczyć z roszczeniami strony przeciwnej. Nie, nie powinno się wzajemnie licytować. Ale zbrodnie na Niemcach pozostają zbrodniami. Wypędzenie i zamordowanie milionów (Niemców), naloty lotnicze przeciwko ludności cywilnej, maltretowanie jeńców wojennych i utrata jednej czwartej terytorium państwa – to także trudno oddać w liczbach" – przytoczył "Tageszeitung" fragment komentarza w "FAZ".

(Brzmi) to tak, jakby to Grecja napadła na Niemcy, a nie odwrotnie

– konkluduje "TAZ".

Wizyta Steinmeiera w Grecji. "Nie zrezygnujemy, dopóki Niemcy nie zapłacą"

O greckich roszczeniach pisze też "Sueddeutsche Zeitung". Gazeta relacjonuje pobyt Steinmeiera we wsi Kandanos na Krecie, gdzie Niemcy w 1941 r. z zemsty za działalność partyzantów zabili 189 osób.

Steinmeier poprosił – po grecku i po niemiecku – o przebaczenie. Uroczystość zakłóciły osoby, które krzyczały "sprawiedliwość" i "odszkodowania", gdy prezydent rozmawiał ze świadkami wydarzeń sprzed 83 lat. – Nie zrezygnujemy, dopóki Niemcy nie zapłacą – wołali zgromadzeni na rynku.

„SZ” przypomina, że niemiecki rząd uważa kwestię reparacji za zakończoną. Jednak spotkanie z prezydent Grecji Kateriną Sakellaropulu świadczy o czymś innym. Powiedziała ona Steinmeierowi, że greckie żądanie, aby Niemcy zapłacili za to, co wyrządzili Grecji podczas II wojny światowej, "pozostaje otwarte". – Temat trzeba jeszcze raz omówić – dodała.

Steinmeier przestał potakiwać, najwidoczniej zaskoczony bezpośrednim poruszeniem tematu przez Greczynkę, wpatruje się w podłogę. "Niemieckie stanowisko – mówi – jest znane, kwestię reparacji uważa się z punktu widzenia prawa międzynarodowego za zamkniętą"

– relacjonuje spotkanie głów państw "SZ".

Gazeta przypomina, że niemiecki rząd utworzył niemiecko-grecki fundusz przyszłości, który finansuje projekty związane z pamięcią historyczną. Fundusz zagrożony jest jednak obecnie planami oszczędnościowymi rządu kanclerza Olafa Scholza.

Czytaj także:


 

POLECANE
Polka na podium Pucharu Świata pilne
Polka na podium Pucharu Świata

Julia Walczyk-Klimaszyk zajęła trzecie miejsce w pierwszych w nowym sezonie zawodach Pucharu Świata florecistek w Tunisie. W półfinale uległa utytułowanej Włoszce Ariannie Errigo 10:15.

Black Friday – jak zmanipulować konsumenta Wiadomości
Black Friday – jak zmanipulować konsumenta

Polacy z entuzjazmem przyjęli tradycję Black Friday, który zgodnie z amerykańskim zwyczajem obchodzony jest w piątek następujący po Dniu Dziękczynienia. W tym roku czarnopiątkowe szaleństwo ma swoje apogeum 29 listopada.

Kto chciałby sojuszu PiS-Konfederacja? Nowy sondaż polityka
Kto chciałby sojuszu PiS-Konfederacja? Nowy sondaż

- Porozumienia nie chce duża część polityków PiS i Konfederacji, a sympatycy pozostają pod ich wpływem. Gdyby zmieniło się nastawienie góry, wyborcy też chętniej widzieliby taką koalicję – komentuje wyniki sondażu politolog Marcin Palade.

Od miesięcy terroryzował okolicę – nowe informacje ws. strzelaniny na Pradze pilne
Od miesięcy terroryzował okolicę – nowe informacje ws. strzelaniny na Pradze

Trwa wyjaśnianie, jak doszło do tragedii z udziałem policjanta, który strzelił do kolegi. Jak poinformował resort spraw wewnętrznych, sprawę bada specjalna policyjno-prokuratorska grupa.

Już dziś w Krakowie PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta pilne
Już dziś w Krakowie PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta

Jak poinformował rzecznik PiS Rafał Bochenek, dziś o godz. 16.00 w Hali Sokół w Krakowie odbędzie się obywatelskie spotkanie z udziałem Jarosława Kaczyńskiego, podczas którego zostanie ogłoszona decyzja dotycząca kandydata na prezydenta.

40 Polaków. Pierwsza egzekucja w KL Auschwitz z ostatniej chwili
40 Polaków. Pierwsza egzekucja w KL Auschwitz

Na murze kościoła salezjańskiego pw. Miłosierdzia Bożego w Oświęcimiu na Zasolu umieszczona jest tablica z nazwiskami czterdziestu więźniów Polaków, rozstrzelanych osiemdziesiąt cztery lata temu.

Rosyjski generał kłamał w raportach z frontu. To było zbyt wiele nawet jak na rosyjskie realia polityka
Rosyjski generał kłamał w raportach z frontu. To było zbyt wiele nawet jak na rosyjskie realia

Gen. Giennadij Anaszkin, dowódca zgrupowania wojsk rosyjskich "Południe”, został zdymisjonowany z powodu nieprawdziwych doniesień o zajęciu kilku miejscowości na wschodzie Ukrainy – podały w sobotę niezależne portale rosyjskie, cytowane przez Onet.

Putin z atrakcyjną zachętą dla tych, którzy się zaciągną do rosyjskiej armii Wiadomości
Putin z atrakcyjną zachętą dla tych, którzy się zaciągną do rosyjskiej armii

Władimir Putin podpisał w sobotę ustawę umożliwiającą umorzenie mężczyznom walczącym na Ukrainie i ich żonom zaległych kredytów do wysokości 10 mln rubli (92 tys. euro). Czy będzie sukces?

Niewiarygodna sytuacja w Lillehammer. Skoczek zepchnięty z belki Wiadomości
Niewiarygodna sytuacja w Lillehammer. Skoczek zepchnięty z belki

Podczas kwalifikacjach przed sobotnim konkursem Pucharu Świata w Lillehammer, Norweg Kristoffer Eriksen Sundal ruszył z belki startowej, mimo że nie świeciło się zielone światło do startu. Skoczek został zepchnięty przez zjeżdżającą platformę reklamową.

IKEA Polska nominowana do Biologicznej Bzdury Roku gorące
IKEA Polska nominowana do "Biologicznej Bzdury Roku"

Tytuły Biologicznej Bzdury Roku przyznaje popularyzujący naukę biolog i bloger prowadzący blog „To tylko teoria” Łukasz Sakowski. Dziś ogłosił nominację dla IKEA Polska.

REKLAMA

Prezydent Niemiec zapytany o reparacje: "Nie, nie zapłacimy"

Prezydent Niemiec Frank Walter Steinmeier podczas wizyty w Grecji został skonfrontowany z roszczeniami reparacyjnymi za zbrodnie wojenne Niemiec podczas II wojny światowej.
Frank Walter Steinmeier Prezydent Niemiec zapytany o reparacje:
Frank Walter Steinmeier / fot. PAP/EPA/ORESTIS PANAGIOTOU

Prezydent Niemiec przypomniał o niemieckich zbrodniach wojennych, ale nie chce nic wiedzieć o reparacjach. Ten temat pozostaje jednak aktualny

– napisał Ferry Batzoglou w piątkowym wydaniu "Tageszeitung".

Jak podkreślił, Frank Walter Steinmeier "zapamięta na zawsze" trzydniową podróż po Grecji. Powodem nie jest wizyta w obozie dla uchodźców Malakasa, gdzie doszło do tumultu, który zmusił niemieckiego prezydenta do przerwania pobytu w tym miejscu. "Steinmeier zapamięta, że władze w Atenach potwierdziły swoje roszczenia reparacyjne spowodowane niemieckimi zbrodniami podczas (II) wojny światowej" – wyjaśnił komentator.

Prezydent Niemiec: "Nie, nie zapłacimy"

Zdaniem komentatora "Tageszeitung" Grecja w stosunku do swojej wielkości najbardziej ucierpiała wskutek niemieckich zbrodni. Podczas wojny zginął milion osób, kraj został całkowicie zniszczony, ukradziono skarby archeologiczne – wylicza komentator.

Nie, nie zapłacimy

– stwierdził lakonicznie Steinmeier, cytowany przez "TAZ". Batzoglou przypomniał, że greckie roszczenia wynoszą 400 mld euro. Jeśli Berlin będzie tkwił w swoim uporze, Grecja zwróci się do sądów międzynarodowych.

"Skandalicznym" nazywa "TAZ" komentarz opublikowany w czwartek na łamach "Frankfurter Allgemeine Zeitung". "Ten, kto dziś jeszcze myśli o finansowych żądaniach za historyczne krzywdy, ten musi się liczyć z roszczeniami strony przeciwnej. Nie, nie powinno się wzajemnie licytować. Ale zbrodnie na Niemcach pozostają zbrodniami. Wypędzenie i zamordowanie milionów (Niemców), naloty lotnicze przeciwko ludności cywilnej, maltretowanie jeńców wojennych i utrata jednej czwartej terytorium państwa – to także trudno oddać w liczbach" – przytoczył "Tageszeitung" fragment komentarza w "FAZ".

(Brzmi) to tak, jakby to Grecja napadła na Niemcy, a nie odwrotnie

– konkluduje "TAZ".

Wizyta Steinmeiera w Grecji. "Nie zrezygnujemy, dopóki Niemcy nie zapłacą"

O greckich roszczeniach pisze też "Sueddeutsche Zeitung". Gazeta relacjonuje pobyt Steinmeiera we wsi Kandanos na Krecie, gdzie Niemcy w 1941 r. z zemsty za działalność partyzantów zabili 189 osób.

Steinmeier poprosił – po grecku i po niemiecku – o przebaczenie. Uroczystość zakłóciły osoby, które krzyczały "sprawiedliwość" i "odszkodowania", gdy prezydent rozmawiał ze świadkami wydarzeń sprzed 83 lat. – Nie zrezygnujemy, dopóki Niemcy nie zapłacą – wołali zgromadzeni na rynku.

„SZ” przypomina, że niemiecki rząd uważa kwestię reparacji za zakończoną. Jednak spotkanie z prezydent Grecji Kateriną Sakellaropulu świadczy o czymś innym. Powiedziała ona Steinmeierowi, że greckie żądanie, aby Niemcy zapłacili za to, co wyrządzili Grecji podczas II wojny światowej, "pozostaje otwarte". – Temat trzeba jeszcze raz omówić – dodała.

Steinmeier przestał potakiwać, najwidoczniej zaskoczony bezpośrednim poruszeniem tematu przez Greczynkę, wpatruje się w podłogę. "Niemieckie stanowisko – mówi – jest znane, kwestię reparacji uważa się z punktu widzenia prawa międzynarodowego za zamkniętą"

– relacjonuje spotkanie głów państw "SZ".

Gazeta przypomina, że niemiecki rząd utworzył niemiecko-grecki fundusz przyszłości, który finansuje projekty związane z pamięcią historyczną. Fundusz zagrożony jest jednak obecnie planami oszczędnościowymi rządu kanclerza Olafa Scholza.

Czytaj także:



 

Polecane
Emerytury
Stażowe