Wojciech Stanisławski: Czytam, chadzam, doradzam, odradzam. Wielkie barwy

Mówimy: Gierowski, i od razu onieśmielenie. Bo przecież to „klasyka awangardy”, bez wątpienia jedno z wielkich nazwisk polskiej sztuki XX wieku, płótna w Desie (jeśli się jakimś cudem tam pokażą) za pół miliona. Wychowawca malarzy, którzy w międzyczasie sami stali się klasykami, jak choćby Jarosław Modzelewski, niedoszły – władze stanu wojennego oprotestowały wybór akademików – rektor Akademii Sztuk Pięknych. Jakże pisać o nim, ot tak, w nocie na trzy tysiące znaków?
Stefan Gierowski, „Obraz cccII”, 1973 r Wojciech Stanisławski: Czytam, chadzam, doradzam, odradzam. Wielkie barwy
Stefan Gierowski, „Obraz cccII”, 1973 r / fot. Wikimedia Commons/CC BY-SA 3.0

A jednak. Może w tym jest przewaga abstrakcji, zwłaszcza może w stylu, w jakim konsekwentnie, przez pół wieku, uprawiał ją Stefan Gierowski, że spotkanie z nią nie wymaga – jeśli się odważymy – żadnego przygotowania.

Zatonąć na kilkadziesiąt minut w mżących, przelewających się, intensywnych pasmach barw

Oczywiście, można, warto zastanowić się, jak to malarstwo wpisuje się w wielki, ponadstuletni nurt polskiego koloryzmu, urzeczenia „czystą barwą” i operowania nią jako najważniejszym środkiem wyrazu; czego niespełna trzydziestoletni Gierowski zdołał dowiedzieć się od będącego już wówczas – pod koniec lat 40. – w niełasce Władysława Strzemińskiego. W jaki sposób inspirował się wielkimi modnymi nurtami przychodzącego z Zachodu abstrakcjonizmu, jak naśladował je, a potem się od nich wyzwalał.

Nie jest to jednak konieczne podczas pierwszego spotkania: wystarczy wspiąć się szerokimi schodami w pustej i trochę tajemniczej kamienicy przy placu Dąbrowskiego na pierwsze piętro, gdzie ma swoją siedzibę Fundacja Stefana Gierowskiego, i zatonąć na kilkadziesiąt minut w mżących, przelewających się, a zarazem intensywnych pasmach barw, w kilkudziesięciu płótnach, zatytułowanych zgodnie z manierą, której malarz wierny był od roku 1957 aż do śmierci, „Obraz…” i kolejną liczbą porządkową, zapisaną cyframi rzymskimi.

CZYTAJ TAKŻE: Wojciech Stanisławski: Czytam, chadzam, doradzam, odradzam. Miasteczko w dolinie Raby

Artyści przeciwstawiający się „kulturowemu imperializmowi”

Kurator obecnej wystawy (to jedna z największych prezentacji sztuki Gierowskiego w ostatnich latach w Polsce) zdecydował się zestawić jego obrazy z dorobkiem współczesnego mu irlandzkiego abstrakcjonisty Seana Scully’ego. To ciekawa myśl, podobieństwo jest niewątpliwe (Scully zdecydowanie częściej eksploruje pogranicza barw: mszyste, trochę zgniłe, czerwonawolśniące zielenie, zatarte różnice między ochrą, bursztynem, umbrą a oranżem), niezwykle pocieszna jest natomiast koncepcja wystawiennicza (a może tylko jej przekład?). Joachim Pisarro zestawia bowiem dokonania Gierowskiego i Scully’ego jako artystów przeciwstawiających się „kulturowemu imperializmowi” – odpowiednio: sowieckiemu i amerykańskiemu.

Na szczęście do oglądania wystaw nie trzeba czytać kuratorskich esejów. Wystarczy patrzeć.

„Beyond the Line: Stefan Gierowski i Sean Scully”, Fundacja Stefana Gierowskiego, plac Dąbrowskiego 8/11, Warszawa, 14 września – 24 listopada 2024, kurator: Joachim Pissarro.

CZYTAJ TAKŻE: Nasi społecznicy roku - Konrad Wernicki poleca nowy numer „Tygodnika Solidarność”


 

POLECANE
Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic

Trzy osoby w szpitalu po wykolejeniu tramwaju na ul. Chorzowskiej w Katowicach. Ruch jest utrudniony, trwa akcja służb.

Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują z ostatniej chwili
Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują

Warszawa walczy z dzikami. Lasy Miejskie stosują metodę odławiania z uśmiercaniem, by ograniczyć zagrożenie dla mieszkańców.

Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty Wiadomości
Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty

28-latka, która w nocy z piątku na sobotę zaatakowała lekarzy na oddziale SOR gdyńskiego szpitala, usłyszała zarzuty. Prokuratura zastosowała wobec kobiety dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.

Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego Wiadomości
Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski znów trenuje z drużyną i jest gotowy do gry po kontuzji. Klub pokazał zdjęcie z treningu, na którym Polak ćwiczy razem z nowym trenerem - Hansim Flickiem.

„Cała Polska go przejrzała”. Kibice Lecha Poznań z jasnym przekazem Wiadomości
„Cała Polska go przejrzała”. Kibice Lecha Poznań z jasnym przekazem

W sobotę, 3 maja, Lech Poznań rozbił Puszczę Niepołomice aż 8:1. Mecz odbył się w ramach 31. kolejki Ekstraklasy. Już od początku było jasne, kto tu rządzi. Ale głośno było nie tylko o wyniku - kibice Lecha wywiesili bowiem mocny transparent dotyczący kandydata na prezydenta z ramienia KO Rafała Trzaskowskiego.

Sam na siebie podpisał wyrok. Szczerba szybko skasował udostępniony film, ale w internecie nic nie ginie z ostatniej chwili
"Sam na siebie podpisał wyrok". Szczerba szybko skasował udostępniony film, ale w internecie nic nie ginie

Seria kontrowersyjnych spotów Fundacji „Twój Głos Jest Ważny” wywołała burzę. Padają zarzuty o manipulację i finansowanie z państwowych spółek. Tymczasem nagranie fundacji udostępnił europoseł KO Michał Szczerba.

Nie mogę w to uwierzyć. Emocjonujący finał w „The Voice Kids” Wiadomości
"Nie mogę w to uwierzyć". Emocjonujący finał w „The Voice Kids”

Za nami wielki finał 8. sezonu „The Voice Kids” - programu, który od lat odkrywa młode wokalne talenty w Polsce. W ostatnim odcinku dziewięcioro uczestników dało z siebie wszystko, by zdobyć prestiżową statuetkę, kontrakt płytowy oraz nagrodę pieniężną w wysokości 50 tysięcy złotych.

To wygląda na złamanie przepisów. Baner Rafała Trzaskowskiego na terenie lubelskiego ratusza z ostatniej chwili
"To wygląda na złamanie przepisów". Baner Rafała Trzaskowskiego na terenie lubelskiego ratusza

Baner wyborczy Trzaskowskiego na parkingu ratusza w Lublinie. Popularny bloger sugeruje złamanie przepisów Kodeksu wyborczego.

Śmierć nastolatka w pożarze. Do aresztu trafiło 14 dzieci Wiadomości
Śmierć nastolatka w pożarze. Do aresztu trafiło 14 dzieci

Grupa 11 chłopców i trzech dziewczynek została aresztowana pod zarzutem zabójstwa po śmierci 14-latka w pożarze budynku w parku przemysłowym w Gateshead w północno-wschodniej Anglii – podała w niedzielę stacja Sky News.

Skandal w Niemczech. Polska telewizja nie wpuszczona na obchody rocznicy wyzwolenia obozu Ravensbruck z ostatniej chwili
Skandal w Niemczech. Polska telewizja nie wpuszczona na obchody rocznicy wyzwolenia obozu Ravensbruck

- Ekipa Telewizji Republika nie została wpuszczona na obchody wyzwolenia w byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego w Ravensbruck. To bardzo niepokojące wieści - przekazał dziennikarz Telewizji Republika Adrian Stankowski.

REKLAMA

Wojciech Stanisławski: Czytam, chadzam, doradzam, odradzam. Wielkie barwy

Mówimy: Gierowski, i od razu onieśmielenie. Bo przecież to „klasyka awangardy”, bez wątpienia jedno z wielkich nazwisk polskiej sztuki XX wieku, płótna w Desie (jeśli się jakimś cudem tam pokażą) za pół miliona. Wychowawca malarzy, którzy w międzyczasie sami stali się klasykami, jak choćby Jarosław Modzelewski, niedoszły – władze stanu wojennego oprotestowały wybór akademików – rektor Akademii Sztuk Pięknych. Jakże pisać o nim, ot tak, w nocie na trzy tysiące znaków?
Stefan Gierowski, „Obraz cccII”, 1973 r Wojciech Stanisławski: Czytam, chadzam, doradzam, odradzam. Wielkie barwy
Stefan Gierowski, „Obraz cccII”, 1973 r / fot. Wikimedia Commons/CC BY-SA 3.0

A jednak. Może w tym jest przewaga abstrakcji, zwłaszcza może w stylu, w jakim konsekwentnie, przez pół wieku, uprawiał ją Stefan Gierowski, że spotkanie z nią nie wymaga – jeśli się odważymy – żadnego przygotowania.

Zatonąć na kilkadziesiąt minut w mżących, przelewających się, intensywnych pasmach barw

Oczywiście, można, warto zastanowić się, jak to malarstwo wpisuje się w wielki, ponadstuletni nurt polskiego koloryzmu, urzeczenia „czystą barwą” i operowania nią jako najważniejszym środkiem wyrazu; czego niespełna trzydziestoletni Gierowski zdołał dowiedzieć się od będącego już wówczas – pod koniec lat 40. – w niełasce Władysława Strzemińskiego. W jaki sposób inspirował się wielkimi modnymi nurtami przychodzącego z Zachodu abstrakcjonizmu, jak naśladował je, a potem się od nich wyzwalał.

Nie jest to jednak konieczne podczas pierwszego spotkania: wystarczy wspiąć się szerokimi schodami w pustej i trochę tajemniczej kamienicy przy placu Dąbrowskiego na pierwsze piętro, gdzie ma swoją siedzibę Fundacja Stefana Gierowskiego, i zatonąć na kilkadziesiąt minut w mżących, przelewających się, a zarazem intensywnych pasmach barw, w kilkudziesięciu płótnach, zatytułowanych zgodnie z manierą, której malarz wierny był od roku 1957 aż do śmierci, „Obraz…” i kolejną liczbą porządkową, zapisaną cyframi rzymskimi.

CZYTAJ TAKŻE: Wojciech Stanisławski: Czytam, chadzam, doradzam, odradzam. Miasteczko w dolinie Raby

Artyści przeciwstawiający się „kulturowemu imperializmowi”

Kurator obecnej wystawy (to jedna z największych prezentacji sztuki Gierowskiego w ostatnich latach w Polsce) zdecydował się zestawić jego obrazy z dorobkiem współczesnego mu irlandzkiego abstrakcjonisty Seana Scully’ego. To ciekawa myśl, podobieństwo jest niewątpliwe (Scully zdecydowanie częściej eksploruje pogranicza barw: mszyste, trochę zgniłe, czerwonawolśniące zielenie, zatarte różnice między ochrą, bursztynem, umbrą a oranżem), niezwykle pocieszna jest natomiast koncepcja wystawiennicza (a może tylko jej przekład?). Joachim Pisarro zestawia bowiem dokonania Gierowskiego i Scully’ego jako artystów przeciwstawiających się „kulturowemu imperializmowi” – odpowiednio: sowieckiemu i amerykańskiemu.

Na szczęście do oglądania wystaw nie trzeba czytać kuratorskich esejów. Wystarczy patrzeć.

„Beyond the Line: Stefan Gierowski i Sean Scully”, Fundacja Stefana Gierowskiego, plac Dąbrowskiego 8/11, Warszawa, 14 września – 24 listopada 2024, kurator: Joachim Pissarro.

CZYTAJ TAKŻE: Nasi społecznicy roku - Konrad Wernicki poleca nowy numer „Tygodnika Solidarność”



 

Polecane
Emerytury
Stażowe