"Kłamstwa, dezinformacja, manipulacja". Macierewicz o raporcie komisji przedstawionym w MON
Do treści raportu zaprezentowanego dziś na konferencji odniósł się w Telewizji Republika Antoni Macierewicz (PiS), b. szef podkomisji smoleńskiej:
„Istotą raportu z prac zespołu ds. oceny funkcjonowania podkomisji smoleńskiej jest ochrona Władimira Putina i polityki Donalda Tuska poprzez kłamstwo, dezinformacje i manipulację”
- powiedział.
Kłamstwa, dezinformacja, manipulacja
Ocenił, że szef MON i inne osoby popełniły przestępstwo badając i analizując materiały podkomisji, nie zwracając się w tej sprawie do sądu. Podkreślił, że Prawo lotnicze w art. 134 pkt 1a jednoznacznie stwierdza, że taka analiza może być dokonana „wyłącznie na potrzeby postępowania przygotowawczego, sądowego lub sądowo-administracyjnego za zgodą sądu".
„Zespół pana Kosiniaka-Kamysza, żeby prowadzić te badanie, które twierdzi, że prowadzi na podstawie naszych materiałów, i mieć dostęp do naszych materiałów, musiałby mieć zgodę Sądu Okręgowego w Poznaniu"
- podkreślił poseł.
Zdaniem Macierewicza, zespół ten przejął i analizował materiały bezprawnie, przedstawiając fałszerstwa, posługując się kłamstwami, dezinformacją, manipulując tekstami raportu smoleńskiej podkomisji.
790 stron raportu zespołu do badań podkomisji smoleńskiej
Kosiniak-Kamysz podczas czwartkowej konferencji poinformował, że zespół przygotował raport liczący 790 stron. Ocenił, że celem podkomisji smoleńskiej nie było wyjaśnienie przyczyn katastrofy, a jedynie udowodnienie hipotezy o wybuchu.
Podkomisja smoleńska została powołana na mocy rozporządzenia z 2016 r., które podpisał Antoni Macierewicz - później jej przewodniczący. W kwietniu 2022 r. przedstawił on raport z prac podkomisji, który kwestionował ustalenia komisji badania wypadków lotniczych Lotnictwa Państwowego pod przewodnictwem Jerzego Millera.
Politycy ówczesnej opozycji wielokrotnie krytykowali działalność podkomisji Macierewicza, która tuż po objęciu władzy przez rząd Donalda Tuska, 15 grudnia ub.r., została rozwiązana.
W styczniu br. został powołany zespół ds. oceny funkcjonowania podkomisji smoleńskiej. W jego skład wchodzi ok. 20 ekspertów i ekspertek; przewodniczącym zespołu został pułkownik pilot Leszek Błach.
Przyczyną był wybuch
Prezentując raport podkomisji, Macierewicz mówił, że przyczyną katastrofy 10 kwietnia nad Smoleńskiem był akt bezprawnej ingerencji strony rosyjskiej na statek powietrzny Tu-154M z delegacją prezydenta RP, a głównym i bezspornym dowodem tej ingerencji był wybuch w lewym skrzydle na 100 m przed minięciem przez samolot brzozy na działce doktora Bodina nad terenem, gdzie nie było ani wysokich drzew, ani innych przeszkód mogących zagrozić samolotowi.
Podkomisja smoleńska złożyła w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zamachu na prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz morderstwa pozostałych 95 osób podróżujących Tu-154 10 kwietnia 2010 r.
- Krztusiec – wielki powrót. Choroba może być śmiertelna dla noworodków i niemowląt
- Burza w partii Razem. Kto odchodzi z partii?
- Jeden lot w roku – nowy pomysł europejskich ekologów