Dramat w Lubinie. Nie żyje gnębiona przez rówieśników 16-latka
Nie żyje 16-latka nękana przez rówieśników
16-letnia Julia z Lubina padła ofiarą brutalnego hejtu i przemocy ze strony rówieśników, co doprowadziło ją do samobójstwa. Prześladowania zaczęły się już w szkole podstawowej i nasiliły w czasie pandemii, kiedy hejt przeniósł się do internetu. Mimo licznych prób pomocy, rodzice nie byli w stanie powstrzymać fali przemocy. Nawet po śmierci Julii, w internecie nadal pojawiają się obraźliwe komentarze.
Julia nawet na lekcjach zdalnych była publicznie obrażana i wyzywana w komentarzach na czacie. Kiedy wróciła do szkoły, sytuacja tylko się pogorszyła. Była izolowana, regularnie upokarzana, a w końcu także fizycznie atakowana. Zmiana szkoły nie przyniosła ulgi - nowi rówieśnicy nie zaprzestali ataków. Społeczność Lubina organizuje marsz milczenia, by uczcić pamięć nastolatki i zwrócić uwagę na narastający w szkołach problem.
Hej narastającym problemem w szkołach
Hejt i przemoc szkolna to niezwykle niszczące formy agresji, które mogą mieć katastrofalne skutki dla psychiki młodych ludzi. Dzieci i nastolatki, będące w okresie kształtowania swojej tożsamości, są szczególnie narażone na zranienia wynikające z odrzucenia, wyśmiewania czy upokorzeń. Takie doświadczenia mogą prowadzić do poczucia izolacji, depresji, a nawet myśli samobójczych. W dzisiejszych czasach hejt często przenosi się do internetu, gdzie anonimowość zachęca oprawców do jeszcze większej brutalności. To, co dla niektórych wydaje się "niewinnym żartem", dla ofiar może być źródłem niekończącego się cierpienia. Warto pamiętać, że każde słowo, gest czy komentarz mają znaczenie i mogą mieć realny wpływ na czyjeś życie.