Niemiecka policja zatrzymała polskiego dziennikarza i zarekwirowała mu nagrania
Do sytuacji doszło na polsko-niemieckiej granicy w Słubicach. Rafał Jarząbek, dziennikarz telewizji wPolsce24, przygotowywał materiał o nielegalnych imigrantach, których niemiecka policja wydala z Niemiec do Polski.
Niemiecka policja zatrzymała polskiego dziennikarza
Polak został zatrzymany na granicy przez niemieckiego policjanta. Gdy Jarząbek przedstawił się się, że jest z mediów, policjant zapytał, czy nagrywa "w tej chwili", a po otrzymaniu pozytywnej odpowiedzi zarekwirował dziennikarzowi nagranie i polecił opuścić granicę.
Sytuację opisał Jarząbek w materiale wyemitowanym w telewizji wPolskce.24, w której podkreślił, że Niemcy wprowadzili kontrolę na wszystkich granicach, o czym ekipa polskiej telewizji przekonała się osobiście.
Niemiecka policja zarekwirowała nasze nagrania, więc posiłkujemy się telefonem. Niech sam ten fakt skłoni państwa do zastanowienia się, kto i co chce przykryć
– powiedział dziennikarz na zakończenie materiału o sytuacji na polsko-niemieckiej granicy.
Zwiększony ruch nielegalnych migrantów
Mimo niemieckiej interwencji polskiemu dziennikarzowi udało się przygotować materiał dla "Wiadomości wPolsce24". Z rozmów, które przeprowadził z mieszkańcami przygranicznych miejscowości wynika jasno, że czują się zagrożeni sytuacją na granicy.
Mieszkańcy Słubic i innych przygranicznych miejscowości zwyczajnie boją się o swoją przyszłość. Rozmawiałem dziś z wieloma mieszkańcami tego przygranicznego miasta i wszyscy mówili mi, że po prostu nie chcą tych nielegalnych migrantów
– relacjonował Jarząbek dla „Wiadomości wPolsce24”.
Jest w nich także bardzo dużo złości na rząd Donalda Tuska, który tak naprawdę przymyka oko. Niemcy w tym czasie stawiają kolejne zapory, broniąc się tak naprawdę przed Polakami. Te kontrole graniczne są bardzo uciążliwe dla mieszkańców przygranicznych miast, ponieważ kolejki na przejściach granicznych sięgają nawet kilkudziesięciu minut
– mówił dziennikarz.
Jak podkreślił, na terenie Słubic "od dłuższego czasu można zaobserwować zwiększony ruch nielegalnych migrantów", transportowanych do Polski z Niemiec.
W ostatnich miesiącach to ponad 1,5 tys. przypadków i ani jednej odmowy ze strony polskiego rządu
– ujawnił portal wPolityce.pl.
- Pałac Buckingham. Pilne doniesienia w sprawie księżnej Kate
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Król Karol rezygnuje
Niemieckie pushbacki
Niemcy od października 2023 roku całkowicie przeorganizowały kontrolę granic z Polską i Czechami, wprowadzając jednostronne stacjonarne kontrole graniczne wbrew uzgodnieniom Schengen. Na początku była mowa o kontrolach krótkoterminowych, które jednak wciąż trwają, a niemieckie służby coraz ściślej uszczelniają granicę
Zwiększa się nie tylko liczba funkcjonariuszy, ale także różnych urządzeń rejestrujących.
Jak podaje polska dziennikarka Aleksandra Fedorska, powołując się na niemieckie MSWiA – „w okresie od 1 stycznia do 30 kwietnia 2024 r. policja federalna zarejestrowała łącznie 5621 osób, które nielegalnie przekroczyły granicę polsko-niemiecką. Spośród nich zawrócono do Polski 3578 osób”.