Zapomniał, że zabił. „To naprawdę przerażająca i brutalna zbrodnia”

Do brutalnego morderstwa przy ulicy Moniuszki w Wałbrzychu doszło w nocy z 14 na 15 stycznia. 49-letni mężczyzna poinformował policję, że nie może znaleźć swojego 55-letniego kolegi, z którym mieszkał. Po chwili zorientował się, że w mieszkaniu leżą zwłoki. Przyznał, że pił alkohol, jednak wieczorem „urwał mu się film” i nic nie pamięta.
Znalazł w domu zwłoki, ale nic nie pamięta
Sprawca twierdzi, że nie wie, co się stało, nie miał żadnego powodu, by pokrzywdzonemu zrobić jakąkolwiek krzywdę
– powiedział prokurator Tomasz Bujwid z Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu podczas rozmowy z lokalnym portalem walbrzych24.com.
Wkrótce okazało się, że to 49-latek zamordował 55-latka, mimo że tego nie pamięta. Ich mieszkanie było zamknięte na klucz od wewnątrz. W środku nie znaleziono również śladów, które potwierdziłyby udział osób trzecich.
Brutalna zbrodnia. Ciało ofiary było zmasakrowane
Do morderstwa doszło w nocy z 14 na 15 stycznia. Dwaj samotni mężczyźni pili wspólnie alkohol w mieszkaniu. Jak utrzymywali sąsiedzi, nigdy wcześniej nie dało się zauważyć, by dochodziło między nimi do poważnych kłótni.
Wiadomo, że mieszkanie zamknięte było od środka, a oskarżony sam zadzwonił po policję. Jak twierdził, wieczorem pili z kumplem alkohol, a kiedy się rano obudził, znalazł ciało współlokatora
– przekazał „Gazecie Wrocławskiej” prokurator Bujwid.
Znowu napił się alkoholu, a kiedy przyjechali funkcjonariusze, nie mógł otworzyć drwi, bo zginęły mu klucze, ale w końcu jednak znalazł je na kuchennym stole.
– dodał.
-
CZYTAJ TAKŻE: Pilny komunikat dla 10 województw. Oto co nas czeka
Widok, który zastali policjanci po wejściu do mieszkania, zmroził im krew w żyłach. Ciało ofiary było zmasakrowane, niemal wszędzie znajdowały się plamy z krwi. Zmarły miał liczne rany cięte, kłute i tłuczone. Sprawca podciął mu również gardło.
To była naprawdę przerażająca i bardzo brutalna zbrodnia
– zaznaczył prokurator Bujwid.
„To była naprawdę przerażająca i bardzo brutalna zbrodnia”
49-latek usłyszał zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu za to dożywotnie więzienie. Mężczyzna nic nie pamięta. Był badany psychiatrycznie, lekarz stwierdził, że był poczytalny. 25 czerwca Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu przesłała do sądu akt oskarżenia w tej sprawie.