Zbigniew Kuźmiuk: Obcięcie 14. emerytury o 900 zł i miliardy na przywrócenie wysokich emerytur esbekom

Pod koniec maja z komunikatu z posiedzenia Rady Ministrów dowiedzieliśmy się, że wprawdzie 14. emerytura w tym roku będzie wypłacona, ale będzie ona o blisko 900 zł niższa niż w roku ubiegłym. Jednocześnie w mediach pojawiają się informacje, że w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji powołano specjalnego pełnomocnika, którego zadaniem było przygotowanie swoistej „szybkiej ścieżki” do przywracania wysokich emerytur byłym funkcjonariuszom SB. 
Pieniądze, zdjęcie poglądowe Zbigniew Kuźmiuk: Obcięcie 14. emerytury o 900 zł i miliardy na przywrócenie wysokich emerytur esbekom
Pieniądze, zdjęcie poglądowe / pixabay.com

I rzeczywiście taka ścieżka została przygotowana, już 9 tysiącom funkcjonariuszy przywrócono poprzednie świadczenia emerytalne i wypłacono kwotę ponad 1,5 mld zł, natomiast kolejne 12 tysięcy czeka jeszcze w kolejce i na ten cel trzeba będzie przeznaczyć dodatkowe 2,8 mld zł.

Czytaj także: Nieoficjalnie: Przełomowe decyzje w PiS. Partia ma ma połączyć się z Suwerenną Polską i zmienić nazwę 

Wprowadzenie 13. i 14. emerytury przez rząd PiS

Przypomnijmy, że we wspomnianym wyżej komunikacie z posiedzenia RM znalazła się informacja, że 14. emerytura będzie wypłacona we wrześniu, a jej wysokość wyniesie 1780 zł brutto, czyli dokładnie tyle, ile wynosi od marca tego roku minimalne świadczenie emerytalne. Przypomnijmy także, że w 2023 roku była ona wypłacona także we wrześniu w wysokości 2650 zł brutto i to w sytuacji kiedy wysokość minimalnego świadczenia emerytalnego wynosiła 1588 zł brutto, a więc była o niego o blisko 1,1 tys. zł wyższa. Rząd Prawa i Sprawiedliwości bowiem przez 8 lat konsekwentnie realizował zasadę dzielenia się owocami wzrostu gospodarczego z osobami pobierającymi świadczenia emerytalne i rentowe. To właśnie dlatego została wprowadzona 13. emerytura najpierw jako świadczenie jednoroczne, a później ustawowo zamienione na coroczne, a następnie także 14. emerytura, która także jest już świadczeniem corocznym.

Czytaj również: Aktywiści uliczni z funkcjami w sądach? Resort Bodnara zapowiada zmiany „w realizowaniu misji przez ławników”

Zobowiązanie „nic co dane, nie będzie odebrane” tak naprawdę nie obowiązuje

Jest oczywistością, że 13. i 14. emerytura muszą być wypłacone, bo obydwa świadczenia są regulowane ustawowo i nawet gdyby obecna większość zdecydowałaby się je zlikwidować, to taką ustawę zawetowałby zapewne prezydent Andrzej Duda, a obecna koalicja nie ma tylu głosów w Sejmie, aby takie weto odrzucić. Wprawdzie mija zaledwie 6 miesięcy rządów Donalda Tuska, ale już teraz widać, że zobowiązanie „nic co dane, nie będzie odebrane” tak naprawdę nie obowiązuje i to w sprawach niezwykle ważnych dla zwykłych ludzi. Stąd, jak można sądzić, decyzja o wypłacie 14. emerytury, ale tylko w wysokości minimalnego tegorocznego świadczenia o kwocie 1780 zł, a więc o blisko 0,9 tys. zł mniej niż w roku ubiegłym. Coraz częściej jednak w środowisku Platformy, ale i Trzeciej Drogi (przykładem poseł Ryszard Petru) słychać wypowiedzi, że „trzeba zwinąć czerwony dywan przed emerytami”, albo też, że emeryci „są upokarzani 13. i 14. emeryturami”. W tej sytuacji coraz częstsze propozycje likwidacji tych świadczeń jak najbardziej wpisują się w sposób myślenia o środowisku emeryckim, głównych polityków partii tworzących koalicję 13 grudnia.

Miliardy dla esbeków

W sytuacji tego obcięcia 14. emerytury o 0,9 tys. zł „szybka ścieżka” przywracania poprzednich wysokich emerytur byłym funkcjonariuszom SB, na co już do tej pory wydano ponad 1,5 mld zł, a kolejne wypłaty pochłoną dodatkowe 2,8 mld zł, wygląda wręcz na prowokację wobec środowiska emeryckiego. Przypomnijmy, że zgodnie z tzw. ustawą dezubekizacyjną, emerytury byłych funkcjonariuszy zostały obniżone do średniej wysokości świadczenia emerytalnego w systemie ZUS-owskim, czyli kwoty ok. 2,1 tys zł. Teraz poprzednie emerytury przywraca wspomniany specjalny pełnomocnik, albo też MSWiA nie odwołuje się od wyroków sądowych i już po rozstrzygnięciu I instancji wypłaca wyrównanie za blisko 8 lat wraz z odsetkami i na bieżąco świadczenie w zaktualizowanej wysokości.

Rząd 13 grudnia

Jak widać, także o tym były wybory 15 października, a utworzona nowa większość i w konsekwencji rząd nazywany jest rządem 13 grudnia nie tylko dlatego, że tego dnia został powołany przez prezydenta RP, ale także dlatego, że jego działania bezpośrednio nawiązują do 13 grudnia 1981 roku. Jednoczesne oszczędności na zwykłych emerytach i obcięcie im 14. emerytury o 0,9 tys zł i nadzwyczajna hojność dla byłych funkcjonariuszy SB, która będzie kosztować polski budżet około 4,5 mld zł, tylko ,żeby uregulować „zaległe” świadczenia i dodatkowe setki milionów złotych każdego roku na bieżące świadczenia.


 

POLECANE
Próba bezprawnego wejścia do KRS. Nowe informacje z ostatniej chwili
Próba bezprawnego wejścia do KRS. Nowe informacje

Według nieoficjalnych, pozyskanych przez Tysol.pl informacji, do siedziby Krajowej Rady Sądownictwa próbują wejść na razie "niezidentyfikowani" ludzie. Głos w sprawie podczas konferencji prasowej zabrali sędziowie - Zbigniew Łupina (KRS), Przemysław Radzik (zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych), Michał Lasota (zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych) i Piotr Schab (Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych).

Spotkanie Putin-Zełenski. Nowe informacje z ostatniej chwili
Spotkanie Putin-Zełenski. Nowe informacje

Przywódca Rosji Władimir Putin zaproponował podczas poniedziałkowej rozmowy telefonicznej z prezydentem USA Donaldem Trumpem zorganizowanie w Moskwie dwustronnego spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim - poinformowała agencja AFP, powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą.

Karol Nawrocki nie odpuścił Onetowi. Sprawa o Grand Hotel trafiła do sądu z ostatniej chwili
Karol Nawrocki nie odpuścił Onetowi. Sprawa o Grand Hotel trafiła do sądu

Wygląda na to, że Karol Nawrocki nie zamierza odpuszczać Onetowi głośnej publikacji z prostytutkami i Grand Hotelem w tle. Do sądu w maju trafił pozew cywilny, a także prywatny akt oskarżenia przeciwko dziennikarzom portalu. Wiele wskazuje na to, że sprawa ruszy na początku września.

Niezidentyfikowani ludzie probują wejść do Krajowej Rady Sądownictwa z ostatniej chwili
"Niezidentyfikowani ludzie" probują wejść do Krajowej Rady Sądownictwa

Według nieoficjalnych, pozyskanych przez Tysol.pl informacji, do siedziby Krajowej Rady Sądownictwa próbują wejść na razie "niezidentyfikowani" ludzie.

Powinien zostać zdymisjonowany. Mariusz Błaszak nie przebiera w słowach z ostatniej chwili
"Powinien zostać zdymisjonowany". Mariusz Błaszak nie przebiera w słowach

Przewodniczący klubu PiS Mariusz Błaszczak uważa, że szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego gen. Jarosław Stróżyk bierze udział w "ataku" na szefa BBN Sławomira Cenckiewicza i powinien zostać zdymisjonowany. Zaapelował w tej sprawie do szefa MON.

Prezydent Karol Nawrocki zwołał Radę Gabinetową. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki zwołał Radę Gabinetową. Jest komunikat

Na 27 sierpnia prezydent RP zwołał Radę Gabinetową. Jest komunikat nt. agendy.

Koniec paznokci hybrydowych? 1 września wchodzi zakaz gorące
Koniec paznokci hybrydowych? 1 września wchodzi zakaz

od 1 września salony kosmetyczne czeka rewolucja. Przy stylizacji paznokci nie będzie można używać produktów zawierających TPO, czyli utwardzacza.

USA nie wyślą żołnierzy na Ukrainę po wojnie. Trump ujawnia ustalenia z ostatniej chwili
USA nie wyślą żołnierzy na Ukrainę po wojnie. Trump ujawnia ustalenia

W rozmowie z Fox News prezydent USA Donald Trump odniósł się do poniedziałkowych rozmów z przywódcami europejskimi ws. wojny na Ukrainie oraz swojej relacji z Władimirem Putinem. Podkreślił, że Ukraina nie wejdzie do NATO, a przyszłość konfliktu może rozstrzygnąć się w najbliższych tygodniach.

ZUS wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
ZUS wydał pilny komunikat

Czternasta emerytura trafi do zdecydowanej większości emerytów i rencistów we wrześniu, jednak niektórzy seniorzy mogą się jej spodziewać już pod koniec sierpnia – poinformował PAP Zakład Ubezpieczeń Społecznych. W tym roku czternastka w pełnej wysokości wyniesie 1878,91 zł brutto.

Może skończyć się śmiercią. Smutny komunikat warszawskiego zoo Wiadomości
"Może skończyć się śmiercią". Smutny komunikat warszawskiego zoo

Warszawskie zoo chętnie dzieli się informacjami o swoich podopiecznych, licząc, że zainteresuje ich losem jak największą rzeszę ludzi, którym na sercu leży ich dobro.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Obcięcie 14. emerytury o 900 zł i miliardy na przywrócenie wysokich emerytur esbekom

Pod koniec maja z komunikatu z posiedzenia Rady Ministrów dowiedzieliśmy się, że wprawdzie 14. emerytura w tym roku będzie wypłacona, ale będzie ona o blisko 900 zł niższa niż w roku ubiegłym. Jednocześnie w mediach pojawiają się informacje, że w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji powołano specjalnego pełnomocnika, którego zadaniem było przygotowanie swoistej „szybkiej ścieżki” do przywracania wysokich emerytur byłym funkcjonariuszom SB. 
Pieniądze, zdjęcie poglądowe Zbigniew Kuźmiuk: Obcięcie 14. emerytury o 900 zł i miliardy na przywrócenie wysokich emerytur esbekom
Pieniądze, zdjęcie poglądowe / pixabay.com

I rzeczywiście taka ścieżka została przygotowana, już 9 tysiącom funkcjonariuszy przywrócono poprzednie świadczenia emerytalne i wypłacono kwotę ponad 1,5 mld zł, natomiast kolejne 12 tysięcy czeka jeszcze w kolejce i na ten cel trzeba będzie przeznaczyć dodatkowe 2,8 mld zł.

Czytaj także: Nieoficjalnie: Przełomowe decyzje w PiS. Partia ma ma połączyć się z Suwerenną Polską i zmienić nazwę 

Wprowadzenie 13. i 14. emerytury przez rząd PiS

Przypomnijmy, że we wspomnianym wyżej komunikacie z posiedzenia RM znalazła się informacja, że 14. emerytura będzie wypłacona we wrześniu, a jej wysokość wyniesie 1780 zł brutto, czyli dokładnie tyle, ile wynosi od marca tego roku minimalne świadczenie emerytalne. Przypomnijmy także, że w 2023 roku była ona wypłacona także we wrześniu w wysokości 2650 zł brutto i to w sytuacji kiedy wysokość minimalnego świadczenia emerytalnego wynosiła 1588 zł brutto, a więc była o niego o blisko 1,1 tys. zł wyższa. Rząd Prawa i Sprawiedliwości bowiem przez 8 lat konsekwentnie realizował zasadę dzielenia się owocami wzrostu gospodarczego z osobami pobierającymi świadczenia emerytalne i rentowe. To właśnie dlatego została wprowadzona 13. emerytura najpierw jako świadczenie jednoroczne, a później ustawowo zamienione na coroczne, a następnie także 14. emerytura, która także jest już świadczeniem corocznym.

Czytaj również: Aktywiści uliczni z funkcjami w sądach? Resort Bodnara zapowiada zmiany „w realizowaniu misji przez ławników”

Zobowiązanie „nic co dane, nie będzie odebrane” tak naprawdę nie obowiązuje

Jest oczywistością, że 13. i 14. emerytura muszą być wypłacone, bo obydwa świadczenia są regulowane ustawowo i nawet gdyby obecna większość zdecydowałaby się je zlikwidować, to taką ustawę zawetowałby zapewne prezydent Andrzej Duda, a obecna koalicja nie ma tylu głosów w Sejmie, aby takie weto odrzucić. Wprawdzie mija zaledwie 6 miesięcy rządów Donalda Tuska, ale już teraz widać, że zobowiązanie „nic co dane, nie będzie odebrane” tak naprawdę nie obowiązuje i to w sprawach niezwykle ważnych dla zwykłych ludzi. Stąd, jak można sądzić, decyzja o wypłacie 14. emerytury, ale tylko w wysokości minimalnego tegorocznego świadczenia o kwocie 1780 zł, a więc o blisko 0,9 tys. zł mniej niż w roku ubiegłym. Coraz częściej jednak w środowisku Platformy, ale i Trzeciej Drogi (przykładem poseł Ryszard Petru) słychać wypowiedzi, że „trzeba zwinąć czerwony dywan przed emerytami”, albo też, że emeryci „są upokarzani 13. i 14. emeryturami”. W tej sytuacji coraz częstsze propozycje likwidacji tych świadczeń jak najbardziej wpisują się w sposób myślenia o środowisku emeryckim, głównych polityków partii tworzących koalicję 13 grudnia.

Miliardy dla esbeków

W sytuacji tego obcięcia 14. emerytury o 0,9 tys. zł „szybka ścieżka” przywracania poprzednich wysokich emerytur byłym funkcjonariuszom SB, na co już do tej pory wydano ponad 1,5 mld zł, a kolejne wypłaty pochłoną dodatkowe 2,8 mld zł, wygląda wręcz na prowokację wobec środowiska emeryckiego. Przypomnijmy, że zgodnie z tzw. ustawą dezubekizacyjną, emerytury byłych funkcjonariuszy zostały obniżone do średniej wysokości świadczenia emerytalnego w systemie ZUS-owskim, czyli kwoty ok. 2,1 tys zł. Teraz poprzednie emerytury przywraca wspomniany specjalny pełnomocnik, albo też MSWiA nie odwołuje się od wyroków sądowych i już po rozstrzygnięciu I instancji wypłaca wyrównanie za blisko 8 lat wraz z odsetkami i na bieżąco świadczenie w zaktualizowanej wysokości.

Rząd 13 grudnia

Jak widać, także o tym były wybory 15 października, a utworzona nowa większość i w konsekwencji rząd nazywany jest rządem 13 grudnia nie tylko dlatego, że tego dnia został powołany przez prezydenta RP, ale także dlatego, że jego działania bezpośrednio nawiązują do 13 grudnia 1981 roku. Jednoczesne oszczędności na zwykłych emerytach i obcięcie im 14. emerytury o 0,9 tys zł i nadzwyczajna hojność dla byłych funkcjonariuszy SB, która będzie kosztować polski budżet około 4,5 mld zł, tylko ,żeby uregulować „zaległe” świadczenia i dodatkowe setki milionów złotych każdego roku na bieżące świadczenia.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe