"Chłopcze, puknij się w główkę". Polityk PSL stracił panowanie nad sobą na wizji

To jest niedopuszczalna sytuacja, że wicepremier odpowiedzialny za bezpieczeństwo, który ma twarde narzędzia, aby powstrzymać tych, którzy pomagają w tym przestępczym procederze ogranicza się do apelu
- powiedział poseł PiS Błażej Poboży, były wiceszef MSWiA.
Wskazał, że "w momencie tworzenia zapory Straż Graniczna przygotowywała odcinki w Polsce, które miały służyć testowym wariantom i byłaby gotowa udostępnić panu Zgorzelskiemu fragment do sforsowania saperką".
Bardzo chciałbym to zobaczyć. To takie powtarzanie za białoruską dezinformacją, że ta zapora jest nieszczelna, łatwa do sforsowania
- dodał.
Chłopcze, puknij się w główkę i zacznij mówić poważnie
- odpowiedział Piotr Zgorzelski.
Jeżeli człowiek mi ciągle truka głupoty, a są poważne sprawy, to muszę tak zareagować
- stwierdził.
"Apel" Władysława Kosiniaka-Kamysza
Działacze rozmaitych lewicowych organizacji chwalą się w sieci tym, jak pomagają migrantom z Afryki czy Bliskiego Wschodu przedrzeć się do Polski.
Tymczasem w ostatnich dniach minister obrony narodowej, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz wystosował apel, po którym zawrzało.
Zwracam się do aktywistów działających na granicy: w pełni popieram i rozumiem chęć pomocy drugiemu człowiekowi, ale wskazywanie miejsca na granicy, gdzie nie ma żołnierzy oraz straży jest nieodpowiedzialne. Zaprzestańcie takich działań
– nieśmiało poprosił lider PSL.
Po tych słowach w sieci rozpętała się prawdziwa burza. Internauci nie kryli oburzenia po słowach ministra obrony narodowej.
CZYTAJ TAKŻE: "Kto pozwala na taki ubiór w telewizji?". Burza po emisji popularnego programu TVN
CZYTAJ TAKŻE: Kate Middleton poważnie chora. Książę William wydał nowy komunikat
CZYTAJ TAKŻE: Anna Lewandowska ogłosiła radosną nowinę. W sieci lawina gratulacji