Kołodziejczak: "Wiele zapisów Zielonego Ładu jest w interesie Polaków"
W piątek ulicami Warszawy przeszła wielka demonstracja "Precz z Zielonym Ładem" zorganizowana przez NSZZ "Solidarność" oraz NSZZ RI "Solidarność".
Podczas protestu zebrano 150 tys. podpisów pod wnioskiem o referendum ogólnokrajowym dotyczącym Zielonego Ładu.
"Niech pan nie opowiada głupot"
W rozmowie z RMF FM wiceszef resortu rolnictwa Michał Kołodziejczak zasugerował, że piątkowy protest był elementem "kampanii PiS-u".
Gdy prowadzący zwrócił mu uwagę, że był to protest Solidarności, ten odparł: – Oj tam, niech pan nie opowiada głupot.
CZYTAJ TAKŻE: Janusz P. stanie przed sądem. Grozi mu ogromna kara
Zielony Ład jest "w interesie Polaków"?
Zapytany o Zielony Ład wiceminister odparł, że wiele z jego zapisów "jest w interesie Polaków". Dopytywany, które to zapisy, Kołodziejczak odpowiedział: – Wie pan, dzisiaj te zmiany takie proekologiczne one będą i tak wymuszane chociażby przez środowisko, przez ludzi.
Najbardziej na wycofaniu zapisów takich rozwojowych zależy dzisiaj Rosji i Białorusi, która chciałaby nas uzależnić od swoich paliw kopalnych, które będą sprzedawać
– powiedział.
Kołodziejczak stwierdził również, że "kiedy Rosja widziała działanie Unii Europejskiej od wielu lat, które docelowo będzie prowadziło do tego, by się uniezależniać od przywozu różnych produktów z Rosji, m.in. paliw kopalnych i innych elementów, spowodowało to, że ta wojna na Ukrainie jest rozpoczęta".
– I to też jest uderzenie bardzo mocne w tym kierunku, żeby jednak to, co Rosja nam sprzedawała, było potrzebne – dodał.]
CZYTAJ TAKŻE: USA: Izrael prawdopodobnie używał amerykańskiej broni niezgodnie z prawem