Gwałciciel-katolik? Sprawdziliśmy

- Liza miała 25 lat. Przyjechała do Polski po normalność i bezpieczeństwo. Dostała gwałt i śmierć z rąk 23-letniego Polaka z chrześcijańskim krzyżykiem na szyi. Dzisiaj podano informację o jej śmierci. Dorian S. w niedzielę 25 lutego brutalnie napadł ją i zgwałcił w centrum Warszawy.
- napisała na platformie "X" znana z donoszenia na Oskara Szafarowicza aktywistka Dagmara Adamiak, która opublikowała zdjęcie mężczyzny, który miał być sprawcą. Nie ma żadnych dowodów na to, że tak jest, więc my tego zdjęcia, ani tweeta nie opublikujemy.
- Człowiek, który w tym tygodniu zgwałcił i zamordował 25 letnią Białorusinkę, to Polak katolik, a nie jak chciała prawica, imigrant muzułmanin.
- napisała z kolei na platformie "X" Warszawska Federacja Anarchistyczna publikując to samo zdjęcie.
Te sugestie spowodowały falę hejtu w sieci.
Dowodem na "katolickość" sprawcy ma być widoczny na szyi mężczyzny sporych rozmiarów krzyżyk na tle czarnego golfu.
Profil na DateZone
To samo zdjęcie odnaleźliśmy jako awatar jednego z profili na Instagramie, którego nazwy również nie podamy. To samo jest awatarem jednego z profili na Facebooku. Zdjęcia z tego instagramowego profilu użył w swoim materiale również Fakt. Co ciekawe dokładnie tak samo jak nazywa się profil na Instagramie, nazywa się profil na portalu randkowym/erotycznym DateZone, na którym czytamy między innymi:
- Hey jakaś trans lub kobieta chętna mnie poduczyć. Chociaż myślę, że sama już daje powoli radę co? (plus zdjęcie nóg w czarnych pończochach)
- Hey jakieś spontaniczne spotkanko? Częstochowa/okolice ja bi wiec zapraszam wszystkich do kontaktu.
Opisu obscenicznych zdjęć Czytelnikom oszczędzimy, ale z ich choćby pobieżnej "lustracji", można wyciągnąć wniosek, że ich właściciel był raczej dość daleki od ideałów katolicyzmu. Przy czym nie dysponujemy żadnymi dowodami potwierdzających, że ten mężczyzna ma być sprawcą brutalnego gwałtu.
Pierwsze informacje na temat jego innej niż "katolicka" proweniencji pojawiły się na stronie Wykop.pl, ale nie są już dostepne.
Koszmarna zbrodnia w centrum Warszawy
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę wcześnie rano przy ulicy Żurawiej. 25-letnia kobieta wracała do domu i to wtedy została zaatakowana przez zamaskowanego mężczyznę.
Napastnik zaszedł swoją ofiarę od tyłu i przyłożył jej nóż do szyi. Dusząc kobietę i zatykając jej usta, siłą zaciągnął ją do pobliskiej bramy. Nagą i nieprzytomną kobietę leżącą na schodach znalazł dozorca i to on powiadomił policjantów
– informował podinsp. Robert Szumiata ze śródmiejskiej komendy policji.
Kilka minut później na miejsce przestępstwa przyjechali policjanci, którzy wezwali pogotowie ratunkowe, a do czasu jego przybycia udzielili pokrzywdzonej kobiecie pomocy przedmedycznej. 25-latka została przewieziona do szpitala.
Zatrzymano 23-latka
Podejrzanego o dokonanie tego przestępstwa zatrzymano jeszcze tego samego dnia.
23-latek wpadł, kiedy wychodził z budynku, w którym wynajmował mieszkanie. Był kompletnie zaskoczony i nie stawiał oporu. Podczas przeszukania zajmowanego przez niego lokalu policjanci znaleźli i zabezpieczyli między innymi duży nóż kuchenny i kominiarkę użyte do popełnienia przestępstwa. Wiadomo już, że napastnik zrabował swojej ofierze dwa telefony komórkowe, kilka kart płatniczych oraz portfel. Policjanci odzyskali wszystkie te przedmioty
– wyjaśnił podinsp. Szumiata.
23-latek w prowadzonym przez Prokuraturę Rejonową Warszawa-Śródmieście śledztwie usłyszał zarzuty rozboju, przestępstwa na tle seksualnym oraz usiłowania zabójstwa z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące.
W związku ze śmiercią kobiety prokuratura może zmienić postawione 23-latkowi zarzuty.