Hiszpańscy rolnicy odrzucają propozycje rządu. Są „uzależnione od dobrej woli UE”

Największe utrudnienia z powodu blokad panują na południu oraz na wschodzie kraju, gdzie na kilku trasach szybkiego ruchu protestują członkowie kilku organizacji rolników.
W poniedziałek po południu duży chaos komunikacyjny występuje m.in. we wspólnocie autonomicznej Walencji, Murcji, Estremadurze, Andaluzji, a także w La Rioja, gdzie blokowane są ulice w mieście Logrono.
Po południu władze związku UUAG ogłosiły, że odrzucają zaprezentowane przez rząd Pedro Sancheza propozycje służące poprawie sytuacji w sektorze rolnym Hiszpanii. Zapowiedziały też masowy protest rolników w środę w Madrycie domagając się od władz natychmiastowej pomocy.
CZYTAJ TAKŻE: Prof. Zdzisław Krasnodębski: Tusk nie ukrywa, że wszystkie instytucje „skażone” PiS-em należy zbudować na nowo po swojemu
CZYTAJ TAKŻE: Niemcy ciągną w dół gospodarkę Francji
Propozycje rządu? Rolnicy: Nie mamy żadnych gwarancji
W czwartek odpowiedzialny za resort rolnictwa minister Luis Planas przedstawił strajkującym 18-punktowy program poprawy sytuacji. Wezwał też protestujących od lutego rolników do natychmiastowego zakończenia demonstracji na drogach całego kraju.
Wśród propozycji rządu znalazły się m.in. zmiany przepisów skutkujących ograniczeniem biurokracji podczas wnioskowania o dotacje unijne, dopłaty do paliwa rolniczego, wsparcie w nawadnianiu pól, a także zaostrzenie wymogów fitosanitarnych dla produktów spoza UE.
Blokujący drogi manifestanci twierdzą, że nie mają żadnych gwarancji, iż zaprezentowane im przez rząd Sancheza propozycje wejdą w życie. Twierdzą, że większość obiecywanych rozwiązań uzależnionych jest od dobrej woli władz UE.
CZYTAJ TAKŻE: „Die Welt”: Biden zapytał Scholza o kandydaturę von der Leyen. „Zbyt antyrosyjska”