Borrell: UE zaproponuje sankcje w związku ze śmiercią Nawalnego

"Państwa członkowskie UE z pewnością zaproponują sankcje wobec odpowiedzialnych (za śmierć Aleksieja Nawalnego - PAP). (...) Najbardziej odpowiedzialnym jest sam Putin, ale możemy zejść niżej i objąć (restrykcjami) system penitencjarny w Rosji. Nie zapominajmy jednak, kto de facto odpowiada za śmierć Nawalnego" - powiedział dziennikarzom Borrell.
Unijny system sankcji za łamanie praw człowieka będzie nazwany imieniem Nawalnego?
Zapowiedział też propozycję nazwania unijnego systemu sankcji za łamanie praw człowieka imieniem Nawalnego. "Po to, aby jego nazwisko na zawsze było wyryte w pracach UE nad obroną praw człowieka" - dodał szef dyplomacji.
Przekonywał, że Unia Europejska musi kontynuować wsparcie dla Ukrainy. "Musimy wysłać sygnał wsparcia rosyjskiej opozycji. (...) Zatem na obu frontach, politycznym i wojskowym, musimy kontynuować nasze wsparcie dla Ukrainy i narodu rosyjskiego, który chce żyć w wolności" - podkreślił Borrell.
Czytaj również: Premier Finlandii: Cała Europa musi się obudzić. Natychmiast
Spotkanie ministrów w Brukseli
Ministrowie spraw zagranicznych UE spotykają się w poniedziałek w Brukseli, by omówić m.in. wsparcie wojskowe dla Ukrainy i projekt 13. pakietu sankcji unijnych wobec Rosji.
Borrell zapowiedział w weekend, że w spotkaniu weźmie udział Julia Nawalna - wdowa po Nawalnym, zmarłym w piątek w łagrze na rosyjskiej Dalekiej Północy.
Rosyjskie służby więzienne oznajmiły w piątek, że Nawalny zmarł nagle w kolonii karnej za kołem podbiegunowym, w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym. Nawalny miał "poczuć się źle" i "stracić przytomność". Mimo wezwania pogotowia i prób reanimacji opozycjonista zmarł - utrzymywały służby więzienne.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)