W związku z przystąpieniem do Sekretariatu dwóch Krajowych Sekcji z byłego Sekretariatu Rolnictwa Kongres podjął uchwałę o zwiększeniu liczby członków Rady Sekretariatu oraz o zmianie nazwy. Teraz brzmi ona: Krajowy Sekretariat Przemysłu Spożywczego i Rolnictwa NSZZ „S”.

Zmiana nazwy

Decyzja o zmianie nazwy jest bardzo dobra, żeby się struktury, które dotyczą rolnictwa, dobrze się w tym Sekretariacie czuły. Patrząc na pracę Sekretariatu, to myślę, że jesteście w dobrych rękach. (…) Jesteście w wielu aspektach powiązani z rolnictwem, a rolnictwo, uważam, to pozytywne zjawisko

– powiedział do uczestników Kongresu Bartłomiej Mickiewicz, zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, który był gościem obrad.

To bardzo ważne wydarzenie, szczególnie w obecnym okresie działalności Komisji Europejskiej dotyczącej sektora rolnictwa. Musimy jasno sobie powiedzieć, że upadek rolnictwa o 4 proc., wyeliminowanie gruntów z uprawy to jest dla naszej branży 4-proc. wzrost bezrobocia. Bez rolnictwa nie będzie przetwórstwa. A jak nie będzie przetwórstwa, to nie będzie związków zawodowych

– powiedział z kolei Mirosław Nowicki, były wieloletni przewodniczący Sekretariatu.

Poparcie dla rolników

Kongres przyjął stanowisko popierające organizowany przez Solidarność Rolników Indywidualnych strajk generalny.

– Popieramy strajk rolników. Co więcej, wiele osób należących do naszego Sekretariatu ma zamiar włączyć się w jutrzejsze działania osobiście – mówił po Kongresie Zbigniew Sikorski, przewodniczący starego-nowego Krajowego Sekretariatu Przemysłu Spożywczego i Rolnictwa NSZZ „S”.

W nowym składzie Rady znaleźli się: przewodniczący Krajowej Sekcji Rolnictwa Jan Zdun oraz przewodnicząca Krajowej Sekcji Pracowników Doradztwa Rolniczego Anna Król.

W spotkaniu uczestniczyli także m.in. Emilia Janicka – koordynator IUF, oraz Kazimierz Kimso, przewodniczący Zarządu Regionu Dolny Śląsk NSZZ „S”, który prowadził Kongres.

CZYTAJ TAKŻE: Opracowany przez Solidarność obywatelski projekt dotyczący emerytur stażowych skierowano do prac w sejmowej komisji!