Jachira grozi prezesowi Polsatu? „Powinien wiedzieć, że wielkie pieniądze lubią spokój”
Na początku roku na antenie Telewizji Republika satyryk i publicysta Jan Pietrzak powiedział: „Mam okrutny żart z tymi imigrantami, że oni liczą na to, że Polacy są przygotowani, bo mamy baraki. Mamy baraki dla imigrantów: w Auschwitz, w Majdanku, w Treblince, w Stutthofie. Mamy dużo baraków zbudowanych tu przez Niemców”.
Słowa satyryka wywołały oburzenie w sieci, a głos w jego sprawie zabrał m.in. szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski, który „wydał polecenie rozpoczęcia postępowania sprawdzającego w kwestii audycji telewizji Republika”.
CZYTAJ TAKŻE: Protest głodowy Mariusza Kamińskiego. Fala odrażającego hejtu
Firmy wycofują reklamy w Telewizji Republika
Niektóre firmy zdecydowały się nawet na wycofanie reklam w Telewizji Republika. Są to m.in. IKEA, Carrefour, Kaufland czy Wedel.
Brokerem czasu reklamowego Telewizji Republika jest firma Polsat Media, która – jak informuje serwis Wirtualne Media – zapowiedziała „naliczenie reklamodawcom kar za wstrzymane emisje”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Szef KRRiT reaguje po słowach Jana Pietrzaka: „Wydałem polecenie…”
Jachira grozi szefowi Polsatu?
Do całej sytuacji odniosła się poseł Koalicji Obywatelskiej Klaudia Jachira, która krytycznie wypowiedziała się o Polsacie. Jej zdaniem „Polsat cenzurował kabarety, których skecze ośmielały się być krytyczne wobec rządzącego PiS-u”, a teraz „straszy ogromnymi karami firmy, które wycofały stamtąd swoje spoty, bo nie chcą być kojarzone z treściami szowinistycznymi, antysemickimi i rasistowskimi”.
Co więcej, oświadczyła również, że prezes stacji Zygmunt Solorz-Żak „powinien wiedzieć, że wielkie pieniądze lubią spokój i że nie powinien się tak angażować”. Co chciała zasugerować poseł KO?
„Solorz nie robił tego bezinteresownie, wręcz przeciwni poszedł na całość, bo walczył o megakontrakt – budowę elektrowni jądrowej przez PGE i ZE PAK w partnerstwie z koreańską firmą KHNP. Tuż przed podaniem się do dymisji, minister klimatu i środowiska Anna Moskwa wydała w tej sprawie pozytywną decyzję. Sukces? Może się okazać że jednak ZONK [pisownia oryginalna – przyp. red.]” – twierdzi Jachira.
„Solorz powinien wiedzieć, że wielkie pieniądze lubią spokój i że nie powinien się tak angażować w obronę stacji, która swoimi programami narusza prawo i sieje nienawiść na tle rasowym” – zasugerowała poseł partii wchodzącej w skład koalicji rządzącej.