Kłopoty Kanału Sportowego? Nie wygląda to zbyt dobrze

Krzysztof Stanowski w tym tygodniu opublikował nagranie, na którym zdecydował się zdradzić okoliczności decyzji o odejściu z Kanału Sportowego, który tworzył od 2019 roku z Michałem Polem, Tomaszem Smokowskim i Mateuszem Borkiem.
Z nagrania opublikowanego przez popularnego "Stana" można wprost wywnioskować, że dziennikarz nie czuł się najlepiej w gronie swoich wspólników. Na dodatek nie krył, że nie podobał mu się między innymi system rozliczeń, który obowiązywał w firmie, sytuacja, w której doszło do zwolnienia jego mamy i niektóre zachowania ze strony pozostałych założycieli "KS".
Kłopoty Kanału Sportowego
Z informacji portalu "BOOP" wynika, że w ciągu ostatnich 30 dni ilość wyświetleń kanału spadła aż o 45 proc. Mimo wszystko Kanał Sportowy dalej potrafi wygenerować ponad 10 milionów wyświetleń.
W międzyczasie Krzysztof Stanowski poinformował o swoim nowym kanale, który w niecały tydzień zebrał ponad 200 tysięcy subskrybentów bez publikacji ani jednego nagrania.