Nieoficjalnie: Konsternacja na opozycji po słowach Sawickiego
Prezydent Andrzej Duda podjął decyzję o wyborze Marka Sawickiego z PSL na marszałka seniora, który poprowadzi pierwsze obrady Sejmu nowej kadencji. W środę portal Wirtualna Polska podał nieoficjalną wiadomość, z której wynika, że polityk Polskiego Stronnictwa Ludowego przygotował plan, w którym „premier Mateusz Morawiecki nie miałby de facto szans na podjęcie próby skonstruowania większości parlamentarnej nawet w pierwszym kroku konstytucyjnym”.
Plan Sawickiego
Zgodnie z „planem Sawickiego” obecna opozycja mogłaby szybciej przejąć rządy. Szkopuł w tym, że pomysł polityka PSL budzi poważne wątpliwości konstytucyjne. I – jak słyszymy – zastrzeżenia w samej opozycji
– czytamy na wp.pl.
Jeśli Mateusz Morawiecki złoży dymisję obecnego rządu i dostanie powołanie od Andrzeja Dudy, to nowy marszałek w ciągu siedmiu dni może zwołać posiedzenie Sejmu z jednym punktem obrad – konstruktywnym wotum nieufności
– stwierdził w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej” Marek Sawicki.
Sawicki swój plan powtórzył także w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”: – W mojej ocenie, choć tu prawnicy jeszcze się spierają, nowo wybrany marszałek już 13 listopada może ogłosić obrady Sejmu za siedem dni, gdzie jedynym punktem może być kwestia konstruktywnego wotum nieufności wobec nowego, jeszcze nieutworzonego rządu Mateusza Morawieckiego – mówił Sawicki.
Do pomysłu marszałka seniora sceptycznie mają podchodzić także politycy PSL.
Wirtualna Polska zapytała o zapowiedzi Sawickiego w PSL. Jak się dowiedzieliśmy, marszałek senior nie konsultował swojego pomysłu z liderami tej formacji. Według naszych informacji politycy formacji Władysława Kosiniaka-Kamysza są sceptyczni wobec budzącego tak duże wątpliwości – a wręcz sprzeciw – planu. – Ten pomysł nie wejdzie w życie. Nie bierzemy pod uwagę takiego wariantu
– poinformowało wp.pl.