Policz ile nowego podatku możesz zapłacić od swojego samochodu spalinowego

W celu otrzymania pieniędzy z KPO rząd Mateusza Morawieckiego zgodził się na wprowadzenie szeregu zmian w prawie. Jednymi z nich mają być wprowadzenie opłaty rejestracyjnej od samochodu spalinowego, a następnie wprowadzenie corocznego podatku od tego pojazdu. Wysokość wprowadzonych danin ma zostać uzależniona od stopnia emisji spalin.
Samochód. Ilustracja poglądowa Policz ile nowego podatku możesz zapłacić od swojego samochodu spalinowego
Samochód. Ilustracja poglądowa / morguefile.com

Nowe daniny

1 czerwca 2022 r. po wcześniejszych negocjacjach z rządem Mateusza Morawieckiego, Rada Unii Europejskiej wydała decyzję wykonawczą 2022/0181(NLE) w sprawie zatwierdzenia oceny planu odbudowy i zwiększania odporności Polski. W związku z tą decyzją Rzeczpospolita Polska została zobowiązana do przeprowadzanie szeregu zmian w prawie, w szczególności wprowadzenia opłaty rejestracyjnej od posiadania pojazdów związanych z emisjami zgodne z zasadą „zanieczyszczający płaci” do końca IV kwartału roku 2024, a także corocznego podatku od posiadania pojazdów związanych z emisjami zgodne z zasadą „zanieczyszczający płaci” do końca II kwartału roku 2026.

Wprowadzenie powyższych danin ma zachęcać do wyboru czystych pojazdów. Zarówno pierwsza, jak i druga danina publiczna ma zostać oparta na wysokości emisji dwutlenku węgla i tlenków azotu. Zaś dochód z nich ma zostać przeznaczony na „ograniczenie negatywnych efektów zewnętrznych transportu i rozwój niskoemisyjnego transportu publicznego zarówno na obszarach miejskich, jak i wiejskich”.

Czytaj również: Bunt władz lokalnych w Hiszpanii. Burmistrz odmawia przyjęcia imigrantów

Masakra w obozie dla uchodźców. Izrael przyznał się do winy

 

Powrót do przeszłości

Do tej pory nie został przyjęty żaden akt prawny wprowadzający lub mający wprowadzić w życie powyższe daniny. Co ciekawe 2006 r. rząd Kazimierza Marcinkiewicza próbował wprowadzić podatek od samochodów, który był zbliżony konstrukcją do opłaty rejestracyjnej od posiadania pojazdów spalinowych, projekt ten został jednak wycofany w trakcie prac legislacyjnych. Proponowany wymiar podatku został wówczas oparty na pojemności skokowej silnikach i normach EURO, stawką podstawową podatku było wówczas 500 zł. Kwotę podatku wyliczało się na podstawie przedstawionego wzoru:

               S = cc2 * euro * stawka

S – kwota podatku wyrażona w polskich złotych,

cc – pojemność skokowa silnika wyrażona w litrach, do jednego miejsca po przecinku, zaokrąglając w dół dla wartości poniżej 5 i w górę dla wartości równej lub większej 5,

euro – wartość normy EURO,

stawka – stawka podstawowa podatku czyli 500 zł.

Każda norma EURO miała określoną wartość: brak normy EURO lub brak jej spełnienia – wartość 12, EURO 1 – 8, EURO 2 – 4, EURO 3 – 2, EURO 4 – 1, EURO 5 i wyżej – 0,9.

Dla przykładu właściciel samochodu o pojemności skokowej 1,6 litra przy normie EURO 4 (taką normę posiadają samochody wyprodukowane w latach 2006-2009) musiałby zapłacić 1280 zł. Natomiast właściciel pojazdu o tej samej pojemności skokowej lecz już z normą EURO 2 (lata 1996-2000) już 5 120 zł. Podkreślić należy, że projekt ten pochodzi z roku 2006 wartość obecnej złotówki stanowi ok. 55 % ówczesnej, dlatego wysokość stawek może ulec zmianie, istnieje duże prawdopodobieństwo, że ustawodawca skorzystałby z rozwiązań zawartych właśnie w tym projekcie.

W sieci powstały kalkulatory, które mają pomóc w obliczaniu wartości nowego podatku.

 

Polacy jeżdżą najstarszymi autami w Unii Europejskiej

Zgodnie z danymi Europejskiego Urzędu Statystycznego na 1000 Polaków przypadało 687 samochodów, co powodowało, że to właśnie Polacy prowadzą w rankingu co do liczby posiadanych aut. Za nimi jest Luksemburg – 681 samochodów na 1000 osób i Włochy – 675. Jednakże Polacy jeżdżą również najstarszymi samochodami w Unii Europejskiej, 41,3 % samochodów ma już przynajmniej 20 lat, 37,1 % są to samochody posiadające pomiędzy 10 a 20 lat, zaś 5 % samochodów ma mniej niż dwa lata.

Nie tylko Rzeczpospolita Polska została zobowiązania do wprowadzenia tego rodzaju danin publicznych. Inne kraje już je wprowadziły, jednakże postanowiły podjąć pewne wyjątki. I tak Węgry postanowiły ponosić ciężar wprowadzonego podatku zamiast właścicieli najstarszych samochodów, którzy nie mogliby sobie pozwolić na jego ponoszenie. Czechy natomiast opodatkowały wyłącznie samochodu służbowe zwalniając właścicieli prywatnych od ponoszenia ciężaru. Bułgaria natomiast nalicza podatek na podstawie mocy silnika gdzie za każdy kW trzeba zapłacić od 0,60 do 3,22 euro.

Kto odczuje najbardziej ciężar nowych danin?

Nie jest znany ostateczny kształt regulacji nowych danin. Należy zauważyć, że zgodnie z wytycznymi zawartymi w kamieniach milowych, ich wymiar ma zostać oparty na wysokości emisji dwutlenku węgla i tlenków azotu, które są emitowane w większych ilościach przez starsze samochody, a te natomiast są zazwyczaj w posiadaniu ludzi mniej zamożnych. Zaistniała sytuacja może doprowadzić do rezygnacji z samochodów przede wszystkim przez warstwy niższe. Wartym zauważenia jest fakt, że co do zasady, mieszkańcy prowincji są mniej zamożni nić mieszkańcy miast, ci pierwsi jednak częściej potrzebują samochodu niż ci drudzy w związku z gorzej rozwiniętą komunikacją zbiorową, a także większymi odległościami pokonywanymi w drodze do pracy i nie tylko. Wprowadzone daniny mogą okazać się kolejnym impulsem przyśpieszającym wyludnianie wsi i mniejszych miast, może również pogłębić rozwarstwienie społeczne przez zwiększenie kosztów życia.

Powyższe daniny mają zachęcać do korzystania z aut elektrycznych, które obecnie są znacznie droższe niż spalinowe i często mają gorsze parametry od nich (w szczególności zasięg). Jeżeli będą na tyle odczuwalne dla użytkowników samochodów spalinowych, że Ci będą zmuszeni zaprzestać korzystania ze swoich pojazdów, to daleko wątpliwe, że będą mogli w ich miejsce zakupić samochody elektryczne. Oczywiście istnieje możliwość wynajęcia samochodu, ale głównie w większych miastach i z pewnymi ograniczeniami. Wspomniana wyżej sytuacja może odbić się negatywnie na polskiej gospodarce (gdyż ograniczy przewóz ludzi i towarów), doprowadzić do wyludnienia wsi i mniejszych miast, a także doprowadzić do większego rozwarstwienia społecznego. Ponadto mogą zostać wywołane inne, trudne do przewidzenia skutki.


 

POLECANE
Dziwne zachowanie Trzaskowskiego w Olsztynie. Jest nagranie z ostatniej chwili
Dziwne zachowanie Trzaskowskiego w Olsztynie. Jest nagranie

Rafał Trzaskowski spotkał się z mieszkańcami Olsztyna na miejskiej plaży. Fragment przemówienia kandydata KO wzbudził spore zainteresowanie internautów.

Europoseł z Francji przywiozła do Warszawy setki pigułek aborcyjnych z ostatniej chwili
Europoseł z Francji przywiozła do Warszawy setki pigułek aborcyjnych

Mathilde Panot i Manon Aubry dostarczyły do Warszawy 300 pigułek aborcyjnych. Zapowiedziały, że w przyszłości wyślą ich więcej.

Gazowa hipokryzja Niemiec. Tak do Europy trafiają miliardy metrów sześciennych rosyjskiego gazu Wiadomości
Gazowa hipokryzja Niemiec. Tak do Europy trafiają miliardy metrów sześciennych rosyjskiego gazu

Chociaż Niemcy publicznie deklarują odejście od rosyjskich surowców, rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Jak ujawnia niemiecki tygodnik „Der Spiegel”, niemiecka państwowa spółka SEFE (następczyni niemieckiego oddziału Gazpromu) sprowadza do kraju ogromne ilości rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego (LNG) – często omijając własne zakazy i ukrywając faktyczny kierunek dostaw.

Debata prezydencka TVP. Ostra reakcja KRRiT z ostatniej chwili
Debata prezydencka TVP. Ostra reakcja KRRiT

KRRiT krytykuje wykluczenie Telewizji Republika z debaty prezydenckiej TVP z udziałem TVN i Polsatu, która odbędzie się 12 maja.

Słowa Grzegorza Brauna podczas debaty. Jest reakcja prokuratury gorące
Słowa Grzegorza Brauna podczas debaty. Jest reakcja prokuratury

Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga wszczęła w środę dochodzenie w sprawie znieważenia Żydów oraz nawoływania do nienawiści w trakcie poniedziałkowej debaty kandydatów na prezydenta. Chodzi o zachowanie Grzegorza Brauna w trakcie debaty prezydenckiej "Super Expressu".

Znamy nazwisko nowego rzecznika niemieckiego rządu. To dziennikarz z ostatniej chwili
Znamy nazwisko nowego rzecznika niemieckiego rządu. To dziennikarz

Dziennikarz i publicysta "Sueddeutsche Zeitung" Stefan Kornelius obejmie stanowisko rzecznika nowego, chadecko-socjaldemokratycznego rządu Niemiec – poinformował portal dziennika.

Nowości Netflix – maj 2025. Morderstwo, obława i polityczne intrygi z ostatniej chwili
Nowości Netflix – maj 2025. Morderstwo, obława i polityczne intrygi

Netflix w maju 2025 kusi miniserialem true crime, docuserią o Bin Ladenie, komediami i odważnym serialem animowanym.

Zabójstwo lekarza w Krakowie. Jest decyzja sądu ws. nożownika z ostatniej chwili
Zabójstwo lekarza w Krakowie. Jest decyzja sądu ws. nożownika

Krakowski sąd rejonowy aresztował w środę na trzy miesiące 35-latka podejrzanego o zabójstwo lekarza w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie – poinformował sędzia Maciej Czajka, rzecznik Sądu Okręgowego w Krakowie ds. karnych.

Karol Nawrocki: Nigdy nie zgodzę się na prywatyzację lasów z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Nigdy nie zgodzę się na prywatyzację lasów

Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki zadeklarował w środę, że jeśli zostanie wybrany na ten urząd, nigdy nie zgodzi się na sprywatyzowanie Lasów Państwowych i będzie chronił zarówno ich społeczną, jak i gospodarczą funkcję. Podkreślił, że lasy to nasze narodowe dobro.

Ruszyło CPK. Wybrano firmę PR Wiadomości
"Ruszyło CPK". Wybrano firmę PR

Według medialnych doniesień, agencja Lighthouse została wybrana w przetargu do opracowania strategii komunikacji oraz zarządzania sytuacjami kryzysowymi dla Centralnego Portu Komunikacyjnego. Zakres współpracy obejmuje lata 2025–2027.

REKLAMA

Policz ile nowego podatku możesz zapłacić od swojego samochodu spalinowego

W celu otrzymania pieniędzy z KPO rząd Mateusza Morawieckiego zgodził się na wprowadzenie szeregu zmian w prawie. Jednymi z nich mają być wprowadzenie opłaty rejestracyjnej od samochodu spalinowego, a następnie wprowadzenie corocznego podatku od tego pojazdu. Wysokość wprowadzonych danin ma zostać uzależniona od stopnia emisji spalin.
Samochód. Ilustracja poglądowa Policz ile nowego podatku możesz zapłacić od swojego samochodu spalinowego
Samochód. Ilustracja poglądowa / morguefile.com

Nowe daniny

1 czerwca 2022 r. po wcześniejszych negocjacjach z rządem Mateusza Morawieckiego, Rada Unii Europejskiej wydała decyzję wykonawczą 2022/0181(NLE) w sprawie zatwierdzenia oceny planu odbudowy i zwiększania odporności Polski. W związku z tą decyzją Rzeczpospolita Polska została zobowiązana do przeprowadzanie szeregu zmian w prawie, w szczególności wprowadzenia opłaty rejestracyjnej od posiadania pojazdów związanych z emisjami zgodne z zasadą „zanieczyszczający płaci” do końca IV kwartału roku 2024, a także corocznego podatku od posiadania pojazdów związanych z emisjami zgodne z zasadą „zanieczyszczający płaci” do końca II kwartału roku 2026.

Wprowadzenie powyższych danin ma zachęcać do wyboru czystych pojazdów. Zarówno pierwsza, jak i druga danina publiczna ma zostać oparta na wysokości emisji dwutlenku węgla i tlenków azotu. Zaś dochód z nich ma zostać przeznaczony na „ograniczenie negatywnych efektów zewnętrznych transportu i rozwój niskoemisyjnego transportu publicznego zarówno na obszarach miejskich, jak i wiejskich”.

Czytaj również: Bunt władz lokalnych w Hiszpanii. Burmistrz odmawia przyjęcia imigrantów

Masakra w obozie dla uchodźców. Izrael przyznał się do winy

 

Powrót do przeszłości

Do tej pory nie został przyjęty żaden akt prawny wprowadzający lub mający wprowadzić w życie powyższe daniny. Co ciekawe 2006 r. rząd Kazimierza Marcinkiewicza próbował wprowadzić podatek od samochodów, który był zbliżony konstrukcją do opłaty rejestracyjnej od posiadania pojazdów spalinowych, projekt ten został jednak wycofany w trakcie prac legislacyjnych. Proponowany wymiar podatku został wówczas oparty na pojemności skokowej silnikach i normach EURO, stawką podstawową podatku było wówczas 500 zł. Kwotę podatku wyliczało się na podstawie przedstawionego wzoru:

               S = cc2 * euro * stawka

S – kwota podatku wyrażona w polskich złotych,

cc – pojemność skokowa silnika wyrażona w litrach, do jednego miejsca po przecinku, zaokrąglając w dół dla wartości poniżej 5 i w górę dla wartości równej lub większej 5,

euro – wartość normy EURO,

stawka – stawka podstawowa podatku czyli 500 zł.

Każda norma EURO miała określoną wartość: brak normy EURO lub brak jej spełnienia – wartość 12, EURO 1 – 8, EURO 2 – 4, EURO 3 – 2, EURO 4 – 1, EURO 5 i wyżej – 0,9.

Dla przykładu właściciel samochodu o pojemności skokowej 1,6 litra przy normie EURO 4 (taką normę posiadają samochody wyprodukowane w latach 2006-2009) musiałby zapłacić 1280 zł. Natomiast właściciel pojazdu o tej samej pojemności skokowej lecz już z normą EURO 2 (lata 1996-2000) już 5 120 zł. Podkreślić należy, że projekt ten pochodzi z roku 2006 wartość obecnej złotówki stanowi ok. 55 % ówczesnej, dlatego wysokość stawek może ulec zmianie, istnieje duże prawdopodobieństwo, że ustawodawca skorzystałby z rozwiązań zawartych właśnie w tym projekcie.

W sieci powstały kalkulatory, które mają pomóc w obliczaniu wartości nowego podatku.

 

Polacy jeżdżą najstarszymi autami w Unii Europejskiej

Zgodnie z danymi Europejskiego Urzędu Statystycznego na 1000 Polaków przypadało 687 samochodów, co powodowało, że to właśnie Polacy prowadzą w rankingu co do liczby posiadanych aut. Za nimi jest Luksemburg – 681 samochodów na 1000 osób i Włochy – 675. Jednakże Polacy jeżdżą również najstarszymi samochodami w Unii Europejskiej, 41,3 % samochodów ma już przynajmniej 20 lat, 37,1 % są to samochody posiadające pomiędzy 10 a 20 lat, zaś 5 % samochodów ma mniej niż dwa lata.

Nie tylko Rzeczpospolita Polska została zobowiązania do wprowadzenia tego rodzaju danin publicznych. Inne kraje już je wprowadziły, jednakże postanowiły podjąć pewne wyjątki. I tak Węgry postanowiły ponosić ciężar wprowadzonego podatku zamiast właścicieli najstarszych samochodów, którzy nie mogliby sobie pozwolić na jego ponoszenie. Czechy natomiast opodatkowały wyłącznie samochodu służbowe zwalniając właścicieli prywatnych od ponoszenia ciężaru. Bułgaria natomiast nalicza podatek na podstawie mocy silnika gdzie za każdy kW trzeba zapłacić od 0,60 do 3,22 euro.

Kto odczuje najbardziej ciężar nowych danin?

Nie jest znany ostateczny kształt regulacji nowych danin. Należy zauważyć, że zgodnie z wytycznymi zawartymi w kamieniach milowych, ich wymiar ma zostać oparty na wysokości emisji dwutlenku węgla i tlenków azotu, które są emitowane w większych ilościach przez starsze samochody, a te natomiast są zazwyczaj w posiadaniu ludzi mniej zamożnych. Zaistniała sytuacja może doprowadzić do rezygnacji z samochodów przede wszystkim przez warstwy niższe. Wartym zauważenia jest fakt, że co do zasady, mieszkańcy prowincji są mniej zamożni nić mieszkańcy miast, ci pierwsi jednak częściej potrzebują samochodu niż ci drudzy w związku z gorzej rozwiniętą komunikacją zbiorową, a także większymi odległościami pokonywanymi w drodze do pracy i nie tylko. Wprowadzone daniny mogą okazać się kolejnym impulsem przyśpieszającym wyludnianie wsi i mniejszych miast, może również pogłębić rozwarstwienie społeczne przez zwiększenie kosztów życia.

Powyższe daniny mają zachęcać do korzystania z aut elektrycznych, które obecnie są znacznie droższe niż spalinowe i często mają gorsze parametry od nich (w szczególności zasięg). Jeżeli będą na tyle odczuwalne dla użytkowników samochodów spalinowych, że Ci będą zmuszeni zaprzestać korzystania ze swoich pojazdów, to daleko wątpliwe, że będą mogli w ich miejsce zakupić samochody elektryczne. Oczywiście istnieje możliwość wynajęcia samochodu, ale głównie w większych miastach i z pewnymi ograniczeniami. Wspomniana wyżej sytuacja może odbić się negatywnie na polskiej gospodarce (gdyż ograniczy przewóz ludzi i towarów), doprowadzić do wyludnienia wsi i mniejszych miast, a także doprowadzić do większego rozwarstwienia społecznego. Ponadto mogą zostać wywołane inne, trudne do przewidzenia skutki.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe