Burza wokół Miszczaka w Polsacie: Fatalne wyniki oglądalności, nowe programy poniżej oczekiwań
Kilka miesięcy temu za kulisami największych stacji telewizyjnych w Polsce doszło do wielkiego transferu. Wieloletni dyrektor programowy TVN, który wykreował wiele polskich gwiazd, zakończył współpracę ze stacją. Niedługo po ogłoszeniu tej informacji okazało się, że Miszczak nie pozostał długo bezrobotny – przeszedł do konkurencyjnej stacji, do Polsatu, gdzie zajął również stanowisko decydenta.
Kłopoty Edwarda Miszczaka
Tymczasem kilka miesięcy po rozpoczęciu pracy w Polsacie okazuje się, że nie wszystkie pomysły nowego dyrektora wychodzą stacji na dobre.
Wygląda na to, że nowy program Polsatu, który był zapowiadany jako prawdziwy hit – "Temptation Island Polska", emitowany w środy o g. 21:10, okazał się kompletną wtopą. Uzyskał oglądalność średnio 230 tys. widzów, co jak na na bardzo dobry czas antenowy, jest wynikiem zdecydowanie poniżej oczekiwań. Z tego powodu program przesunięto na 23:10; był to jednak kompletny gwóźdź do trumny, gdyż wówczas oglądalność spadła 79 tys. odbiorców. Początkowo planowano nakręcić dwa sezony programu, jednak z powodu słabych wyników zaniechano tego pomysłu.
To nie koniec problemów. Niedawno z wielkim przytupem Polsat pokazał telewidzom inne show, "The Real Housewives: Żony Warszawy". 6 września była premiera, w prime-time o g. 20:05. Pierwsze trzy odcinki oglądało jednak zaledwie 367 tys. widzów. Zmieniono godzinę emisji na g. 22, przez co oglądalność ponownie spadła, do 217 tys.
Dla porównania, nadawaną w niemal tym samym paśmie jesienią ub.r. siódmą edycję programu "Hell’s kitchen – piekielna kuchnia" śledziło 580 tys. osób (...) Show "The Real Housewives. Żony Warszawy" w tym ujęciu stracił 288 tys. widzów
– przypomina portal "Wirtualne Media".