Taśmy Banasia. Prezes NIK zabiera głos ws. ujawnionych nagrań

– Podsłuchiwanie prezesa NIK, przedstawiciela jedynej niezależnej instytucji w Polsce, organu konstytucyjnego, jest przestępstwem, które powinno być ścigane z urzędu – mówi w opublikowanym w piątek po południu oświadczeniu prezes NIK Marian Banaś.
 Taśmy Banasia. Prezes NIK zabiera głos ws. ujawnionych nagrań
/ Tysol

W wydanym oświadczeniu prezes Naczelnej Izby Kontroli Marian Banaś twierdzi, że "nie da się zastraszyć żadnymi szantażami i manipulacjami zmonopolizowanej władzy". Dodaje, że podsłuchiwanie prezesa NIK jest przestępstwem, które powinno być ścigane z urzędu, a całą sprawę określa jako "skandal w skali europejskiej".

Jest oświadczenie Mariana Banasia ws. ujawnionych nagrań

Szanowni Państwo, w związku z bezprecedensowym i bezprawnym działaniem służb, wymierzonym w Naczelną Izbę Kontroli i jej prezesa, poprzez pokazanie opinii publicznej, zmanipulowanych nagrań z prywatnej rozmowy, które miały na celu skompromitowanie mnie i Najwyższej Izby Kontroli, oświadczam, co następuje: jest to identyczna sytuacja jak ta, która miała miejsce przed ogłoszeniem wyników kontroli ws. wyborów kopertowych, funduszu sprawiedliwości i niegospodarności w elektrociepłowni Ostrołęka

– twierdzi w oświadczeniu Marian Banaś. Jak podkreśla prezes NIK, w tych kontrolach, "skala nieprawidłowości i strat finansowych szła w setki milionów i była bardzo niewygodna dla rządzących". 

Dlatego przy pomocy bezprawnych działań służb próbowano mnie zastraszyć, by te konferencje nie mogły się odbyć. (...) Dzisiaj mamy podobną sytuację, tuż przed konferencją ws. ogłoszenia wyników ws. kontroli w NCBR, które są kompromitujące dla rządzących i świadczą o wykorzystaniu środków publicznych idących w miliardy, jako prywatnych, działo się to z udziałem polityków partii rządzącej i pracowników służb

– mówi Marian Banaś, i dodaje że "zrobiono wszystko, aby o tych nieprawidłowościach nie dowiedzieli się obywatele, a przynajmniej by osłabiono wiarygodność Izby".

"Nie dam się zastraszyć"

Szanowni Państwo, prezes NIK nie da się zastraszyć żadnymi szantażami i manipulacjami zmonopolizowanej władzy, która robi wszystko, aby ostatni bastion niezależności, demokracji i praworządności został podporządkowany partyjnej, autorytarnej władzy

– oznajmia prezes NIK i podkreśla, iż Naczelna Izba Kontroli "pozostanie niezależną instytucją, służącą tylko i wyłącznie obywatelom i państwu Polskiemu, i tak jak dotychczas, będzie stał na straży grosza publicznego, niezależnie jaka siła polityczna będzie przy władzy".

Chciałbym podkreślić, że podsłuchiwanie prezesa NIK, przedstawiciela jedynej niezależnej instytucji w Polsce, organu konstytucyjnego, jest przestępstwem, które powinno być ścigane z urzędu. Jest to skandal w skali europejskiej. W związku z powyższym, oczekuję na stosowne działania prokuratury

– podsumował Marian Banaś.

Taśmy Banasia. Kontekst

W piątek rano portal TVP Info ujawnił szokujące nagranie rozmowy prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia z prawnikiem Donalda Tuska Markiem Chmajem. Banaś w rozmowie nie ukrywa swojego politycznego zaangażowania po stronie opozycji i wprost mówi o tym, że jego syn Jakub został politykiem Konfederacji po to, aby nie dopuścić do powstania koalicji tej partii z PiS-em.

Idzie dobrze. Szefowi [Donaldowi Tuskowi] powiedz, że będziemy mieć bardzo dużą kontrolę i wpływ nad Konfederacją w związku z tym, że Kuba [Banaś – red.] tam wszedł (...) Ja się zgodziłem, żeby Kuba tam [w Konfederacji] był z jednego powodu, że my musimy pilnować, żeby oni nie weszli w koalicję z PiS-em

– mówi Marian Banaś na nagraniu.

Czytaj więcej: Taśmy Banasia: Jest oświadczenie Banasia juniora


 

POLECANE
Iga Świątek w finale Cincinnati! Historyczny sukces Polki Wiadomości
Iga Świątek w finale Cincinnati! Historyczny sukces Polki

Iga Świątek po raz pierwszy w karierze awansowała do finału turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Cincinnati. Rozstawiona z numerem trzecim polska tenisistka w półfinale wygrała z Jeleną Rybakiną z Kazachstanu (nr 9.) 7:5, 6:3.

Grafzero: Co będziemy czytać za 100 lat? z ostatniej chwili
Grafzero: Co będziemy czytać za 100 lat?

Grafzero vlog literacki zastanawia się, które współczesne książki będą czytane za 100 lat? Kto przetrwa, a kto przejdzie do historii?

Kultowy polski serial wraca po latach Wiadomości
Kultowy polski serial wraca po latach

Serial „Ranczo” może doczekać się swojego ostatniego, jedenastego sezonu. W lipcu 2025 roku ruszyły przygotowania do realizacji pięciu odcinków o życiu mieszkańców fikcyjnej gminnej miejscowości Wilkowyje.

Wiadomości
Forum w Karpaczu: Jaka przyszłość czeka Unię? Debata od "Europy Ojczyzn" po wizję superpaństwa

W obliczu narastających wyzwań, takich jak presja migracyjna, zagrożenia hybrydowe i globalna rywalizacja mocarstw, pytanie o przyszły kształt Unii Europejskiej staje się coraz bardziej palące. Czy Wspólnota powinna zacieśniać integrację, zmierzając w stronę federalnego superpaństwa, czy też powrócić do koncepcji "Europy Ojczyzn"? Na te i inne pytania odpowiedzą międzynarodowi eksperci oraz polscy politycy podczas panelu dyskusyjnego na Forum Ekonomicznym w Karpaczu.

Macron: Europa nie może okazać słabości wobec Rosji Wiadomości
Macron: Europa nie może okazać słabości wobec Rosji

Rosja nie chce pokoju, a Europa nie może wobec niej okazać słabości, bo otworzy to pole dla przyszłych konfliktów – oświadczył w niedzielę prezydent Francji Emmanuel Macron po wideokonferencji liderów państw wchodzących w skład tzw. koalicji chętnych.

Nie żyje legendarny aktor. Miał 87 lat Wiadomości
Nie żyje legendarny aktor. Miał 87 lat

W niedzielę rano odszedł Terence Stamp, jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów swojego pokolenia. Miał 87 lat. Rodzina artysty w oświadczeniu dla mediów podkreśliła: „Pozostawił po sobie niezwykły dorobek, zarówno aktorski, jak i pisarski, który będzie poruszał i inspirował ludzi przez wiele lat”.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, większość Europy będzie w obszarze podwyższonego ciśnienia, jedynie na północnym wschodzie i przejściowo nad Hiszpanią zaznaczą się niże z frontami atmosferycznymi. Polska będzie w zasięgu rozległego wyżu, którego centrum przesunie się w rejon Islandii i Grenlandii, jedynie na północnym wschodzie zaznaczy się strefa rozmywającego się frontu okluzji. Z północy w dalszym ciągu napływać będzie chłodne powietrze polarne.

Ojciec zginął ratując córki nad Bałtykiem z ostatniej chwili
Ojciec zginął ratując córki nad Bałtykiem

Dramat nad Bałtykiem. Jedna z tragedii miała miejsce w niedzielę około godziny 14 na plaży nr 64 w Stegnie, gdzie 48-letni mężczyzna próbował uratować swoje córki, porwane przez fale i prąd wsteczny.

Komunikat dla mieszkańców Lubelszczyzny z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lubelszczyzny

W Lubelskim Centrum Konferencyjnym w Lublinie odbyło się dziś spotkanie informacyjne z samorządowcami, którego tematem była kwestia udziału w projekcie "Lubelskie bez azbestu".

Polacy bez podium w Wiśle. Żyła o krok od najlepszej trójki z ostatniej chwili
Polacy bez podium w Wiśle. Żyła o krok od najlepszej trójki

Piotr Żyła zajął czwarte miejsce, a Kamil Stoch był piąty w niedzielnym konkursie Letniej Grand Prix w Wiśle. Zwyciężył Austriak Niklas Bachlinger.

REKLAMA

Taśmy Banasia. Prezes NIK zabiera głos ws. ujawnionych nagrań

– Podsłuchiwanie prezesa NIK, przedstawiciela jedynej niezależnej instytucji w Polsce, organu konstytucyjnego, jest przestępstwem, które powinno być ścigane z urzędu – mówi w opublikowanym w piątek po południu oświadczeniu prezes NIK Marian Banaś.
 Taśmy Banasia. Prezes NIK zabiera głos ws. ujawnionych nagrań
/ Tysol

W wydanym oświadczeniu prezes Naczelnej Izby Kontroli Marian Banaś twierdzi, że "nie da się zastraszyć żadnymi szantażami i manipulacjami zmonopolizowanej władzy". Dodaje, że podsłuchiwanie prezesa NIK jest przestępstwem, które powinno być ścigane z urzędu, a całą sprawę określa jako "skandal w skali europejskiej".

Jest oświadczenie Mariana Banasia ws. ujawnionych nagrań

Szanowni Państwo, w związku z bezprecedensowym i bezprawnym działaniem służb, wymierzonym w Naczelną Izbę Kontroli i jej prezesa, poprzez pokazanie opinii publicznej, zmanipulowanych nagrań z prywatnej rozmowy, które miały na celu skompromitowanie mnie i Najwyższej Izby Kontroli, oświadczam, co następuje: jest to identyczna sytuacja jak ta, która miała miejsce przed ogłoszeniem wyników kontroli ws. wyborów kopertowych, funduszu sprawiedliwości i niegospodarności w elektrociepłowni Ostrołęka

– twierdzi w oświadczeniu Marian Banaś. Jak podkreśla prezes NIK, w tych kontrolach, "skala nieprawidłowości i strat finansowych szła w setki milionów i była bardzo niewygodna dla rządzących". 

Dlatego przy pomocy bezprawnych działań służb próbowano mnie zastraszyć, by te konferencje nie mogły się odbyć. (...) Dzisiaj mamy podobną sytuację, tuż przed konferencją ws. ogłoszenia wyników ws. kontroli w NCBR, które są kompromitujące dla rządzących i świadczą o wykorzystaniu środków publicznych idących w miliardy, jako prywatnych, działo się to z udziałem polityków partii rządzącej i pracowników służb

– mówi Marian Banaś, i dodaje że "zrobiono wszystko, aby o tych nieprawidłowościach nie dowiedzieli się obywatele, a przynajmniej by osłabiono wiarygodność Izby".

"Nie dam się zastraszyć"

Szanowni Państwo, prezes NIK nie da się zastraszyć żadnymi szantażami i manipulacjami zmonopolizowanej władzy, która robi wszystko, aby ostatni bastion niezależności, demokracji i praworządności został podporządkowany partyjnej, autorytarnej władzy

– oznajmia prezes NIK i podkreśla, iż Naczelna Izba Kontroli "pozostanie niezależną instytucją, służącą tylko i wyłącznie obywatelom i państwu Polskiemu, i tak jak dotychczas, będzie stał na straży grosza publicznego, niezależnie jaka siła polityczna będzie przy władzy".

Chciałbym podkreślić, że podsłuchiwanie prezesa NIK, przedstawiciela jedynej niezależnej instytucji w Polsce, organu konstytucyjnego, jest przestępstwem, które powinno być ścigane z urzędu. Jest to skandal w skali europejskiej. W związku z powyższym, oczekuję na stosowne działania prokuratury

– podsumował Marian Banaś.

Taśmy Banasia. Kontekst

W piątek rano portal TVP Info ujawnił szokujące nagranie rozmowy prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia z prawnikiem Donalda Tuska Markiem Chmajem. Banaś w rozmowie nie ukrywa swojego politycznego zaangażowania po stronie opozycji i wprost mówi o tym, że jego syn Jakub został politykiem Konfederacji po to, aby nie dopuścić do powstania koalicji tej partii z PiS-em.

Idzie dobrze. Szefowi [Donaldowi Tuskowi] powiedz, że będziemy mieć bardzo dużą kontrolę i wpływ nad Konfederacją w związku z tym, że Kuba [Banaś – red.] tam wszedł (...) Ja się zgodziłem, żeby Kuba tam [w Konfederacji] był z jednego powodu, że my musimy pilnować, żeby oni nie weszli w koalicję z PiS-em

– mówi Marian Banaś na nagraniu.

Czytaj więcej: Taśmy Banasia: Jest oświadczenie Banasia juniora



 

Polecane
Emerytury
Stażowe