Paliwo nie zdrożeje nagle po wyborach – Orlen ucina spekulacje

Tuż przed wyborami parlamentarnymi w Polsce niektórzy politycy obecnej opozycji oraz przychylne im media podjęły próbę siania paniki związanej z rzekomym brakiem paliw oraz wzrostem ich cen tuż po 15 października. W obawie przed takim scenariuszem wiele osób zaczęło tankować na zapas, co w istocie doprowadziło do czasowych niedoborów paliw na niektórych stacjach. Orlen dementuje te spekulacje oraz przestrzega przed gromadzeniem paliwa, które teraz nie posiada jeszcze dodatku zimowego. To groźne dla sprawności aut.
Stacja paliw Paliwo nie zdrożeje nagle po wyborach – Orlen ucina spekulacje
Stacja paliw / fot. orlen.pl

Ceny paliw na stacjach Orlenu spadły poniżej 6 złotych za popularną „95-tkę”. Tak niskie ceny podziałały na polityków opozycji jak płachta na byka i pociągnęły za sobą oskarżenia o celowe zaniżanie cen przed październikowymi wyborami parlamentarnymi. W przestrzeni medialnej padły również nieodpowiedzialne wypowiedzi zachęcające do tankowania pod kurek i gromadzenie zapasów paliwa. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę, jak niebezpieczne jest nieodpowiednie przechowywanie paliwa i wlewanie w mroźne dni do baku auta benzyny pozbawionej dodatku zimowego.

Nie tankuj pod korek

Obecnie na stacjach tankujemy paliwo letnie, które nie zawiera dodatków pozwalających zabezpieczyć rozruch silnika w okresie niskich temperatur. Dlatego też każdy, kto tankuje na zapas, wlewa paliwo do kanistrów i innych pojemników, z myślą, że zaoszczędzi w zimę – tak naprawdę działa na swoją szkodę. Gdy temperatura spadnie poniżej zera, a w baku samochodu znajdować się będzie paliwo letnie, możemy spodziewać się problemów z uruchomieniem auta czy pracą silnika. Wymagania jakościowe dla oleju napędowego w okresie zimowym określa konkretne rozporządzenie ministra gospodarki. Chodzi między innymi o dodatki, które zapobiegają całkowitemu zbryleniu oleju, procesu utleniania czy wydzielaniu węglowodorów parafinowych zatykających filtry. Podsumowując, koncerny paliwowe świadczą na stacjach paliwo dostosowane do pory roku. Jeżeli chcemy uniknąć zbędnych awarii, nie tankujmy teraz pod korek.

Nawet do 3 tys. złotych kary

Paliwo trzeba również odpowiednio przechowywać. W wolnostojących garażach, np. blaszakach do 100 m2, można przechowywać do 200 l paliwa, ale zbiorniki powinny być metalowe lub wykonane z tworzyw sztucznych i posiadać odpowiedni certyfikat. W mniejszych garażach przydomowych można przechowywać paliwo w pojemnikach o pojemności do 60 litrów. Większe ilości można magazynować tylko w specjalnych, wolnostojących dwupłaszczowych zbiornikach. Stare zbiorniki metalowe mogą być już bezużyteczne, a plastikowe mogą rozpuszczać się i deformować. Ważne jest także zadbanie o ich czystość, by pozostałości w zbiornikach nie zanieczyszczały paliwa.

Drugą kwestią jest przewóz paliwa. Jeśli odbywa się on w niecertyfikowanym czy nieszczelnym zbiorniku, może spotkać nas kara – nawet do trzech tysięcy złotych. Co więcej, wlewając paliwo do popularnego kanistra, nie można przekroczyć limitu 60 litrów na zbiornik. Za złamanie tego przepisu grozi kara do 2 tys. złotych.

Czy ceny paliw wzrosną?

Na początku tygodnia prezes PKN Orlen Daniel Obajtek poinformował PAP, że w najbliższych tygodniach koncern nie przewiduje podwyżek cen paliw.

– W Orlenie na politykę cenową patrzymy długoterminowo. Stabilizacja cen opłaca się zarówno Orlenowi, bo zapewnia stabilną sprzedaż, ale także korzystnie wpływa na gospodarkę i sytuację klientów. Biorąc pod uwagę obecną sytuację na rynku, pragnę poinformować, że w najbliższych tygodniach nie przewidujemy wzrostu cen na stacjach paliw – podkreślił Obajtek i dodał, że pogłoski o wzroście cen paliw po wyborach 15 października to „czysto polityczne działanie i próba rozchwiania sytuacji w kraju obliczona na wywołanie paniki”.

Przypomniał, że podobna sytuacja miała miejsce w ubiegłym roku, gdy niektórzy politycy opozycji „próbowali wywołać panikę i przekonywali, że ceny paliw wzrosną do 10 czy 15 złotych za litr”.

– Tego typu rozpowszechniane nieprawdziwe informacje czy spekulacje to element gry wyborczej niektórych środowisk politycznych i są obliczone na wywołanie nieuzasadnionej paniki, która skutkuje wzmożonym ruchem na stacjach – ocenił Obajtek.

Prezes PKN Orlen odniósł się również do napiętej sytuacji na Bliskim Wschodzie, gdy po ataku Hamasu na Izrael ceny ropy naftowej na światowych rynkach wzrosły.

– Cały czas analizujemy sytuację na rynkach. Konflikt w Izraelu faktycznie przełożył się na wzrost cen ropy naftowej, która jeszcze w ubiegłym tygodniu mocno taniała, podobnie jak olej napędowy i benzyna. Światowe notowania surowców zawsze były bardzo wrażliwe na sytuację geopolityczną, ale właśnie dlatego stosujemy politykę stabilizacji cen. Jeżeli nie wystąpią nieprzewidziane zdarzenia makroekonomiczne, ceny paliw się nie zmienią – wskazał prezes Orlenu.


 

POLECANE
IPN odnalazł szczątki Groźnego i Błachuta tylko u nas
IPN odnalazł szczątki "Groźnego" i "Błachuta"

Jan Jankowski i Stanisław Klaper - żołnierze Wyklęci/Niezłomni odnalezieni przez IPN w zbiorowych, bezimiennych dołach na cmentarzu Rakowickim w Krakowie, a następnie po badaniach genetycznych rozpoznani - zostali teraz ujawnieni jako ofiary komunistycznego terroru. Ich rodziny otrzymały noty identyfikacyjne.

Szymon Hołownia: namawiano mnie do zamachu stanu, ujawnię nazwiska pilne
Szymon Hołownia: namawiano mnie do zamachu stanu, ujawnię nazwiska

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia przekazał w piątek, że wielokrotnie sugerowano mu, aby opóźnił zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na Prezydenta RP i dokonał w ten sposób „zamachu stanu”. Pytany, kto składał mu te propozycje, mówił o ludziach, którym „nie podobał się wynik wyborów prezydenckich”

Tȟašúŋke Witkó: Amerykańskie akrobacje dyplomatyczne tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Amerykańskie akrobacje dyplomatyczne

14 lipca 2025 roku, w poniedziałek wieczorem, Donald John Trump, 47. prezydent Stanów Zjednoczonych dał Rosji 50 dni na to, aby ta zakończyła operację zbrojną na Ukrainie i jednocześnie zapowiedział, że w przypadku odrzucenia jego ultimatum nałoży na Moskwę surowe sankcje gospodarcze. Dodał też, że Kijów otrzyma odpłatnie amerykański sprzęt wojskowy, za który należność będą musiały uiścić europejskie kraje Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Niemiecki policjant patroluje gdańskie ulice. Jest nagranie z ostatniej chwili
Niemiecki policjant patroluje gdańskie ulice. Jest nagranie

W ostatnich dniach na ulicach Gdańska pojawił się funkcjonariusz w kamizelce z napisem „Polizei”, co wzbudziło spore poruszenie wśród mieszkańców. Obecność niemieckiego policjanta zaskoczyła m.in. Tomasza Rakowskiego, przewodniczącego klubu PiS w Radzie Miasta Gdańska.

Wojewoda Mazowiecki zakazał Marszu Powstania Warszawskiego 1 sierpnia Wiadomości
Wojewoda Mazowiecki zakazał Marszu Powstania Warszawskiego 1 sierpnia

Robert Bąkiewicz poinformował w mediach społecznościowych, że Wojewoda Mazowiecki nie wyraził zgody na organizację Marszu Powstania Warszawskiego w formie cyklicznego zgromadzenia. Decyzja została wydana - jak twierdzi organizator - w ostatnim możliwym terminie, mimo że wniosek został złożony już w październiku 2024 roku.

Łukaszenka znów straszy wojną. „Szykujemy się, na wszelki wypadek” z ostatniej chwili
Łukaszenka znów straszy wojną. „Szykujemy się, na wszelki wypadek”

Alaksandr Łukaszenka po raz kolejny mówi o przygotowaniach do wojny. Tym razem słowa padły podczas jego wizyty w jednym z gospodarstw rolnych w obwodzie mińskim.

Wyprosiła transseksualistę z damskiej toalety. Teraz grozi jej więzienie tylko u nas
Wyprosiła transseksualistę z damskiej toalety. Teraz grozi jej więzienie

Czy mężczyzna ma prawo wchodzić do żeńskiej toalety? W niektórych krajach... tak! Co więcej: to ci, którzy upomną takiego mężczyznę, muszą liczyć się z karą i utratą pracy.

Nie zyje aktor znany z hitów lat 60. i 70. z ostatniej chwili
Nie zyje aktor znany z hitów lat 60. i 70.

W wieku 88 lat zmarł Kenneth Washington - aktor znany z wielu popularnych seriali lat 60. i 70., m.in. „Star Trek”, „Dragnet 1967” i „Hogan’s Heroes”. O jego śmierci poinformował serwis Variety. Zmarł 18 lipca we śnie, w swoim domu. Przyczyna zgonu nie została ujawniona.

Popularna atrakcja wraca. Nie tylko turyści będą zachwyceni Wiadomości
Popularna atrakcja wraca. Nie tylko turyści będą zachwyceni

Na podróżnych korzystających z lotniska w Rzeszowie czeka świetna wiadomość - po przerwie znów można korzystać z tarasu widokowego, z którego doskonale widać startujące i lądujące samoloty.

Prezydent odznaczył Jacka Majchrowskiego Orderem Odrodzenia Polski z ostatniej chwili
Prezydent odznaczył Jacka Majchrowskiego Orderem Odrodzenia Polski

Były prezydent Krakowa Jacek Majchrowski został uhonorowany Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski przez prezydenta Andrzeja Dudę.

REKLAMA

Paliwo nie zdrożeje nagle po wyborach – Orlen ucina spekulacje

Tuż przed wyborami parlamentarnymi w Polsce niektórzy politycy obecnej opozycji oraz przychylne im media podjęły próbę siania paniki związanej z rzekomym brakiem paliw oraz wzrostem ich cen tuż po 15 października. W obawie przed takim scenariuszem wiele osób zaczęło tankować na zapas, co w istocie doprowadziło do czasowych niedoborów paliw na niektórych stacjach. Orlen dementuje te spekulacje oraz przestrzega przed gromadzeniem paliwa, które teraz nie posiada jeszcze dodatku zimowego. To groźne dla sprawności aut.
Stacja paliw Paliwo nie zdrożeje nagle po wyborach – Orlen ucina spekulacje
Stacja paliw / fot. orlen.pl

Ceny paliw na stacjach Orlenu spadły poniżej 6 złotych za popularną „95-tkę”. Tak niskie ceny podziałały na polityków opozycji jak płachta na byka i pociągnęły za sobą oskarżenia o celowe zaniżanie cen przed październikowymi wyborami parlamentarnymi. W przestrzeni medialnej padły również nieodpowiedzialne wypowiedzi zachęcające do tankowania pod kurek i gromadzenie zapasów paliwa. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę, jak niebezpieczne jest nieodpowiednie przechowywanie paliwa i wlewanie w mroźne dni do baku auta benzyny pozbawionej dodatku zimowego.

Nie tankuj pod korek

Obecnie na stacjach tankujemy paliwo letnie, które nie zawiera dodatków pozwalających zabezpieczyć rozruch silnika w okresie niskich temperatur. Dlatego też każdy, kto tankuje na zapas, wlewa paliwo do kanistrów i innych pojemników, z myślą, że zaoszczędzi w zimę – tak naprawdę działa na swoją szkodę. Gdy temperatura spadnie poniżej zera, a w baku samochodu znajdować się będzie paliwo letnie, możemy spodziewać się problemów z uruchomieniem auta czy pracą silnika. Wymagania jakościowe dla oleju napędowego w okresie zimowym określa konkretne rozporządzenie ministra gospodarki. Chodzi między innymi o dodatki, które zapobiegają całkowitemu zbryleniu oleju, procesu utleniania czy wydzielaniu węglowodorów parafinowych zatykających filtry. Podsumowując, koncerny paliwowe świadczą na stacjach paliwo dostosowane do pory roku. Jeżeli chcemy uniknąć zbędnych awarii, nie tankujmy teraz pod korek.

Nawet do 3 tys. złotych kary

Paliwo trzeba również odpowiednio przechowywać. W wolnostojących garażach, np. blaszakach do 100 m2, można przechowywać do 200 l paliwa, ale zbiorniki powinny być metalowe lub wykonane z tworzyw sztucznych i posiadać odpowiedni certyfikat. W mniejszych garażach przydomowych można przechowywać paliwo w pojemnikach o pojemności do 60 litrów. Większe ilości można magazynować tylko w specjalnych, wolnostojących dwupłaszczowych zbiornikach. Stare zbiorniki metalowe mogą być już bezużyteczne, a plastikowe mogą rozpuszczać się i deformować. Ważne jest także zadbanie o ich czystość, by pozostałości w zbiornikach nie zanieczyszczały paliwa.

Drugą kwestią jest przewóz paliwa. Jeśli odbywa się on w niecertyfikowanym czy nieszczelnym zbiorniku, może spotkać nas kara – nawet do trzech tysięcy złotych. Co więcej, wlewając paliwo do popularnego kanistra, nie można przekroczyć limitu 60 litrów na zbiornik. Za złamanie tego przepisu grozi kara do 2 tys. złotych.

Czy ceny paliw wzrosną?

Na początku tygodnia prezes PKN Orlen Daniel Obajtek poinformował PAP, że w najbliższych tygodniach koncern nie przewiduje podwyżek cen paliw.

– W Orlenie na politykę cenową patrzymy długoterminowo. Stabilizacja cen opłaca się zarówno Orlenowi, bo zapewnia stabilną sprzedaż, ale także korzystnie wpływa na gospodarkę i sytuację klientów. Biorąc pod uwagę obecną sytuację na rynku, pragnę poinformować, że w najbliższych tygodniach nie przewidujemy wzrostu cen na stacjach paliw – podkreślił Obajtek i dodał, że pogłoski o wzroście cen paliw po wyborach 15 października to „czysto polityczne działanie i próba rozchwiania sytuacji w kraju obliczona na wywołanie paniki”.

Przypomniał, że podobna sytuacja miała miejsce w ubiegłym roku, gdy niektórzy politycy opozycji „próbowali wywołać panikę i przekonywali, że ceny paliw wzrosną do 10 czy 15 złotych za litr”.

– Tego typu rozpowszechniane nieprawdziwe informacje czy spekulacje to element gry wyborczej niektórych środowisk politycznych i są obliczone na wywołanie nieuzasadnionej paniki, która skutkuje wzmożonym ruchem na stacjach – ocenił Obajtek.

Prezes PKN Orlen odniósł się również do napiętej sytuacji na Bliskim Wschodzie, gdy po ataku Hamasu na Izrael ceny ropy naftowej na światowych rynkach wzrosły.

– Cały czas analizujemy sytuację na rynkach. Konflikt w Izraelu faktycznie przełożył się na wzrost cen ropy naftowej, która jeszcze w ubiegłym tygodniu mocno taniała, podobnie jak olej napędowy i benzyna. Światowe notowania surowców zawsze były bardzo wrażliwe na sytuację geopolityczną, ale właśnie dlatego stosujemy politykę stabilizacji cen. Jeżeli nie wystąpią nieprzewidziane zdarzenia makroekonomiczne, ceny paliw się nie zmienią – wskazał prezes Orlenu.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe