Dziewięć państw zrezygnowało z niemieckiej „europejskiej tarczy antyrakietowej”

Ministrowie obrony 10 państw członkowskich NATO zebrali się w środę (11 października 2023 r.), aby podpisać protokół ustaleń w celu dalszego rozwoju Europejskiej Inicjatywy „Sky Shield”. Pod przewodnictwem Niemiec inicjatywa ma na celu wzmocnienie europejskiej obrony powietrznej i przeciwrakietowej poprzez wspólne nabywanie przez państwa europejskie sprzętu i rakiet do obrony powietrznej.
(…)
10 sojuszników NATO uczestniczących w inicjatywie to: Belgia, Czechy, Dania, Estonia, Niemcy, Węgry, Łotwa, Litwa, Holandia i Słowenia
– czytamy teraz na oficjalnej stronie NATO.
19 państw
Kiedy Berlin zainicjował projekt w październiku ubiegłego roku, przystąpiło do niego 15 państw – Niemcy, Belgia, Bułgaria, Estonia, Finlandia, Wielka Brytania, Łotwa, Litwa, Holandia, Norwegia, Rumunia, Słowacja, Słowenia, Czechy i Węgry. Później do inicjatywy dołączyły Dania, Szwecja, Austria i Szwajcaria.
Niemcy mogą być ewakuowani z Izraela, ale muszą zapłacić po 300 euro
Dziewięć państw zrezygnowało?
Dziesięć państw. A gdzie podziało się pozostałych dziewięć?
Wydaje się, że dziewięć innych krajów, które podpisały pierwotny list intencyjny w październiku 2022 r., zrezygnowało
– czytamy w materiale na stronie zajmującej się obronnością defense-aerospace.com.
Kiedy ESSI (European Sky Shield Initiative – Europejska Inicjatywa „Sky Shield” – przyp. red.) zostało po raz pierwszy ogłoszone w październiku 2022 r., 14 państw członkowskich NATO i Finlandia podpisały już list intencyjny w sprawie projektu prowadzonego przez Niemcy. Cztery inne państwa dołączyły później: Dania i Szwecja dołączyły w lutym 2023 r., a Austria i Szwajcaria w lipcu 2023 r., zwiększając łączną liczbę państw członkowskich do 19.
W środę protokół ustaleń został podpisany tylko przez dziewięć krajów oprócz Niemiec, co stanowi zaledwie połowę z 18 krajów, które podpisały pierwotny LoI (ang. Letter od Intent – list intencyjny – przyp. red.).
Co ciekawe, wszyscy sygnatariusze są drugorzędnymi graczami w europejskiej obronności, zarówno pod względem militarnym, jak i przemysłowym.
Słowacja, sygnatariusz LOI, ogłosiła na początku tego miesiąca, że kupi izraelski system obrony powietrznej średniego zasięgu Barak, który okazał się lepiej dostosowany do jej wymagań wojskowych i znacznie tańszy niż konkurenci.
Wydaje się, że niektóre kraje uważają, że ESSI niesłusznie faworyzuje niemiecki przemysł, ponieważ obejmuje wyprodukowany w Niemczech pocisk rakietowy Diehl Defence IRIS-T, wybrany przez Niemcy, a wyklucza niektóre inne europejskie systemy, takie jak CAMM firmy MBDA, wybrany przez Wielką Brytanię, Polskę i Włochy; francusko-włoski SAMP/T i opracowany przez Kongsberg NASAMS.
Istnieją powody, by sądzić, że inne kraje pójdą w ślady Słowacji
– czytamy w komentarzu na stronie defense-aerospace.com.
Sky Shield. Kontekst
Inicjatywa European Sky Shield (ESSI) to niemiecki projekt mający na celu budowę naziemnego, zintegrowanego europejskiego systemu obrony powietrznej, obejmującego moduł przeciwrakietowy. Od lipca 2023 r. w inicjatywie miało uczestniczyć dziewiętnaście państw europejskich.
W inicjatywie nigdy nie uczestniczyły państwa takie jak Francja, Włochy czy Hiszpania, które mają swoje koncepcje tarcz. Polska, pozostająca pod wewnętrzną presją tzw. wiodących mediów, często należących do niemieckich koncernów, również nie ma żadnego interesu w tym, by swój o wiele bardziej zaawansowany projekt włączać w niemiecką koncepcję.