Piotr Zychowicz żałuje, że w Polsce nie było rządu kolaboracyjnego, podobnego do rządu Petaina

"Źle się stało, że nie powstał rząd kolaboracyjny (...) Taki rząd mógłby zahamować ludobójcze zapędy okupanta. Francuzi rozegrali to mądrzej"- twierdzi Piotr Zychowicz, autor książki "Opcja niemiecka".
 Piotr Zychowicz żałuje, że w Polsce nie było rządu kolaboracyjnego, podobnego do rządu Petaina
/ YT, print screen
 

Nie jest trudno zachować cnotę, gdy nikt na nią nie nastaje.(...) To oni [Niemcy-red.] podjęli decyzję, że nie będą szukać porozumienia ze społeczeństwem polskim. Nie chcieli powołania rządu kolaboracyjnego w Polsce, choć - wbrew temu, co się opowiada - były środowiska gotowe stworzyć taki rząd

- mówi publicysta mając na myśli dwie grupy ideowo bliskie hitlerowcom, a wśród nich wymienia Narodową Organizację Radykalną, frakcję ONR.


Zychowicz przyznaje także, że ceni marszałka Petaina, dzięki któremu Francja uniknęła losu Polski i żałuje, że tego typu "patriotyczna kolaboracja" u nas nie zaistniała. Według niego Niemcy sondowali w tym celu Witosa, ten jednak miał odmówić. Jego zdaniem możliwość takiego rodzaju kolaboracji istniała jeszcze na na początku wojny, poza ziemiami Pomorza, Wielkopolski i Śląska. Nie widzi też nic sprzecznego w powołaniu rządu kolaboracyjnego z istanienem polskiego rządu na uchodźctwie. Koncepcja kolaboracji według Zychowicza szybko jednak padły, głównie ze względu na weto Stalina wobec pozostawiania resztek polskiej państwowości.
 
...nie jestem ani politykiem, ani dyplomatą. Dlatego mogę pisać, że nie dla wszystkich Polaków koncepcja „kapitału krwi” lansowana przez generała Władysława Sikorskiego, była akceptowalna. Według tej koncepcji Polacy musieli na wszystkich frontach, a przede wszystkim w kraju, walczyć z Niemcami, nie oglądając się na żadne koszty i konsekwencje. Mieli wysadzać pociągi podążające na front wschodni, dokonywać aktów sabotażu i dywersji, nie zważając na niemieckie mordy odwetowe. Ten „kapitał krwi” przelanej przez naród polski miał zaprocentować na powojennej konferencji pokojowej
- twierdzi Zychowicz.

Autor książki "Opcja niemiecka" twierdzi także, że zwycięstwo moralne Polski to setki tysięty zabitych Polaków oraz że jego interesuje bardziej bezpieczeństwo obywateli.
 
Gdyby jakieś polskie formacje wzięły aktywny udział w mordowaniu Żydów, byłoby to oczywiście moralną katastrofą. (...) Stworzony w okupowanej Polsce pragmatyczny rząd mógłby jednak starać się ograniczyć skalę Holokaustu. Największy dramat Żydów podczas II wojny polegał na tym że zostali oni pozostawieni sami sobie. Niemcy dokonali podboju Polski, przejęli polskie archiwa, policję i terytorium. A co za tym idzie, przejęli pełną kontrolę nad Żydami
- mówi.


źródło: pomorska.pl

#REKLAMA_POZIOMA#

 

 

POLECANE
Każdemu się zdarza. Burza po słowach senatora Lewicy Wiadomości
"Każdemu się zdarza". Burza po słowach senatora Lewicy

Senator Lewicy Waldemar Witkowski wywołał falę krytyki swoimi wypowiedziami na temat nietrzeźwych kierowców. Na antenie TV Republika polityk, odnosząc się do zdarzenia z udziałem żony Ryszarda Kalisza, bagatelizował problem, stwierdzając, że "każdemu się zdarza".

Kabel na Bałtyku przerwany. Wszczęto dochodzenie z ostatniej chwili
Kabel na Bałtyku przerwany. Wszczęto dochodzenie

Operator przebiegającego na dnie Bałtyku kabla elektroenergetycznego Estlink 2, łączącego Finlandię z Estonią, poinformował o jego przerwaniu. Do awarii połączenia doszło w środę około południa.

Dramat na Pomorzu. Kierowca wjechał w grupę pieszych Wiadomości
Dramat na Pomorzu. Kierowca wjechał w grupę pieszych

77-letni kierowca samochodu osobowego w środę po południu wjechał w grupę pieszych w Myśligoszczy w pow. człuchowskim (Pomorskie). Trzy osoby, w tym dwoje dzieci, zostały poszkodowane. Kierowca był trzeźwy.

„Nie uwierzycie, co mi się wydarzyło”. Dramat znanego aktora Wiadomości
„Nie uwierzycie, co mi się wydarzyło”. Dramat znanego aktora

Piotr Gąsowski, popularny aktor i prezenter, zaskoczył fanów nietypową historią, którą opowiedział w mediach społecznościowych. Przed świętami, podczas zwykłych porządków, znalazł się w potrzasku.

Żałosne standardy. Lewandowski w ogniu krytyki Wiadomości
"Żałosne standardy". Lewandowski w ogniu krytyki

Robert Lewandowski, uznawany za jednego z najlepszych napastników na świecie, znalazł się w centrum ostrej krytyki. Choć jego statystyki bramkowe wciąż robią wrażenie, styl gry Polaka budzi coraz więcej wątpliwości. Głos w sprawie zabrał Graham Hunter, ceniony dziennikarz ESPN, który w swoim artykule nie zostawił na Polaku suchej nitki.

Tragedia w Kutnie. Prokuratura prowadzi dochodzenie Wiadomości
Tragedia w Kutnie. Prokuratura prowadzi dochodzenie

We wtorek w domu w Kutnie odnaleziono zwłoki dwóch chłopców w wieku 9 i 12 lat; ich rodzice w stanie ciężkim oraz kilkutygodniowy brat trafili do szpitali. Według Prokuratury Okręgowej w Łodzi do zatrucia doszło prawdopodobnie w nocy z poniedziałku na wtorek.

Pogoda w Święta. Jest komunikat IMGW Wiadomości
Pogoda w Święta. Jest komunikat IMGW

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed gęstą mgłą i opadami marznącymi, które obowiązują do czwartkowych godzin porannych.

Potężna eksplozja w rosyjskim centrum handlowym Wiadomości
Potężna eksplozja w rosyjskim centrum handlowym

Jak informują rosyjskie media w środę rano, w wyniku wybuchu gazu w centrum handlowym we Władykaukazie zginęła jedna osoba, a dziewięć zostało rannych.

Zamrożone rosyjskie aktywa trafiły na Ukrainę polityka
Zamrożone rosyjskie aktywa trafiły na Ukrainę

Jak poinformował premier Ukrainy Denys Szmyhal, pierwsza transza pożyczki w wysokości 1 mld dol. z zamrożonych przez USA rosyjskich aktywów trafiła do Ukrainy. Pełna wartość zabezpieczonych przez Amerykanów aktywów to 20 mld dol.

W całym kraju stanęły pociągi. Potężna awaria w Norwegii z ostatniej chwili
W całym kraju stanęły pociągi. Potężna awaria w Norwegii

W całej Norwegii od godz. 8.00 rano nie działają systemy komunikacyjne między pociągami a centralami kierowania ruchem. Z powodu bezpośredniego zagrożenia dla podróżnych pociągi zostały zatrzymane na stacjach do odwołania.

REKLAMA

Piotr Zychowicz żałuje, że w Polsce nie było rządu kolaboracyjnego, podobnego do rządu Petaina

"Źle się stało, że nie powstał rząd kolaboracyjny (...) Taki rząd mógłby zahamować ludobójcze zapędy okupanta. Francuzi rozegrali to mądrzej"- twierdzi Piotr Zychowicz, autor książki "Opcja niemiecka".
 Piotr Zychowicz żałuje, że w Polsce nie było rządu kolaboracyjnego, podobnego do rządu Petaina
/ YT, print screen
 

Nie jest trudno zachować cnotę, gdy nikt na nią nie nastaje.(...) To oni [Niemcy-red.] podjęli decyzję, że nie będą szukać porozumienia ze społeczeństwem polskim. Nie chcieli powołania rządu kolaboracyjnego w Polsce, choć - wbrew temu, co się opowiada - były środowiska gotowe stworzyć taki rząd

- mówi publicysta mając na myśli dwie grupy ideowo bliskie hitlerowcom, a wśród nich wymienia Narodową Organizację Radykalną, frakcję ONR.


Zychowicz przyznaje także, że ceni marszałka Petaina, dzięki któremu Francja uniknęła losu Polski i żałuje, że tego typu "patriotyczna kolaboracja" u nas nie zaistniała. Według niego Niemcy sondowali w tym celu Witosa, ten jednak miał odmówić. Jego zdaniem możliwość takiego rodzaju kolaboracji istniała jeszcze na na początku wojny, poza ziemiami Pomorza, Wielkopolski i Śląska. Nie widzi też nic sprzecznego w powołaniu rządu kolaboracyjnego z istanienem polskiego rządu na uchodźctwie. Koncepcja kolaboracji według Zychowicza szybko jednak padły, głównie ze względu na weto Stalina wobec pozostawiania resztek polskiej państwowości.
 
...nie jestem ani politykiem, ani dyplomatą. Dlatego mogę pisać, że nie dla wszystkich Polaków koncepcja „kapitału krwi” lansowana przez generała Władysława Sikorskiego, była akceptowalna. Według tej koncepcji Polacy musieli na wszystkich frontach, a przede wszystkim w kraju, walczyć z Niemcami, nie oglądając się na żadne koszty i konsekwencje. Mieli wysadzać pociągi podążające na front wschodni, dokonywać aktów sabotażu i dywersji, nie zważając na niemieckie mordy odwetowe. Ten „kapitał krwi” przelanej przez naród polski miał zaprocentować na powojennej konferencji pokojowej
- twierdzi Zychowicz.

Autor książki "Opcja niemiecka" twierdzi także, że zwycięstwo moralne Polski to setki tysięty zabitych Polaków oraz że jego interesuje bardziej bezpieczeństwo obywateli.
 
Gdyby jakieś polskie formacje wzięły aktywny udział w mordowaniu Żydów, byłoby to oczywiście moralną katastrofą. (...) Stworzony w okupowanej Polsce pragmatyczny rząd mógłby jednak starać się ograniczyć skalę Holokaustu. Największy dramat Żydów podczas II wojny polegał na tym że zostali oni pozostawieni sami sobie. Niemcy dokonali podboju Polski, przejęli polskie archiwa, policję i terytorium. A co za tym idzie, przejęli pełną kontrolę nad Żydami
- mówi.


źródło: pomorska.pl

#REKLAMA_POZIOMA#

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe