Tuskowi śmierdzą śmieci. "Sprowadzane masowo za Pana rządów Panie Tusk"

- Smród płonących odpadów w Zielonej Górze. Smród setek bezkarnych nielegalnych składowisk. Smród pisowskiej korupcji w całej Polsce. Kaczyński i Sasin na pikniku - napisał Donald Tusk na Twitterze
Pożar hali z niebezpiecznymi odpadami w Przylepie Tuskowi śmierdzą śmieci.
Pożar hali z niebezpiecznymi odpadami w Przylepie / (jm) PAP/Lech Muszyński

- Śmierdzą śmieci sprowadzane masowo za Pana rządów Panie @donaldtusk. Pozostawione mieszkańcom w wielu dziwnych miejscach niebezpieczne odpady. Wypowiedzieliśmy wojnę mafii śmieciowej - drastyczne kary, system SENT, wyhamowanie tego nielegalnego śmierdzącego procederu z lat 2012-15. Jestem na miejscu akcji i czuwam. @ElzbietaPolak niezmiennie dezinformuje mieszkańców Zielonej Góry.

- odpowiada minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

 

Zezwolenie na składowisko wydał starosta z Platformy Obywatelskiej

Zezwolenie na płonące od soboty składowisko odpadów w Przylepie wydał w 2012 r. starosta zielonogórski Ireneusz Plechan [Platforma Obywatelska]. PAP dotarła do tego dokumentu. Od tego czasu w Przylepie pod Zieloną Górą funkcjonowała hala pełna niebezpiecznych odpadów.

Zgodnie z polskimi przepisami pozwolenia na gromadzenie i utylizowanie niebezpiecznych substancji wydają starostowie.

W 2012 r. Przylep był na terenie powiatu zielonogórskiego. W związku z tym, pozwolenie firmie Awinion wydał ówczesny starosta zielonogórski Ireneusz Plechan (PO). Zezwolił na zwożenie odpadów do hali po dawnych zakładach mięsnych.

"Na postawie art. 28 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. o odpadach starosta zielonogórski 4 grudnia 2012 r. wydał firmie Awinion zezwolenie na prowadzenie działalności w zakresie zbierania odpadów na działce nr 765/23 obręb Przylep"

- czytamy w dokumencie z 4 grudnia 2012 r.

 

Lokalne media pisały o "podejrzanej firmie"

Zezwolenie firma z Awinion z Budzynia, o której lokalne media od lat pisały, że jest podejrzana i zwozi w region bomby ekologiczne, posiadała do 2015 r.

Decyzja samorządowa z 2012 r. jest czymś absolutnie skandalicznym. Wydał ją kolega z PO pani marszałek lubuskiej, zgadzając się na paletę toksycznych odpadów

- powiedział w niedzielę wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba.

Halę już w 2014 r. skontrolował lubuski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska.

W swoim raporcie zwrócił wówczas uwagę, że dokumentacja składowanych substancji jest niepełna. Ponad to, stwierdził, że nie są spełnione podstawowe normy przechowywania tego typu substancji, np. beczki nie są zabezpieczone przed możliwością przesiąków czy też w obiekcie nie było ochrony przeciwpożarowej, co oznacza, że w każdej chwili obiekt może się zapalić

- powiedziała PAP lubuska posłanka Anita Kucharska-Dziedzic (Lewica), która problemowi przyglądała się od lat.

Hala w Przylepie ma ok. 6 tys. metrów sześciennych i zapełniona była po sufit beczkami z różnymi substancjami. Jest tam wszystko od przeterminowanych przypraw takich jak cynamon, poprzez odpady laboratoryjne oraz węglowodory silnie toksyczne, lakiery, substancje ropopochodne

- wskazała poseł.

Przekazała, że "z wydobytej karty odpadów z sanepidu, wynika, że firma Awinion pobierała m.in. odpady laboratoryjne analityczne, co oznacza, że mogą tam być też odpady z laboratoriów robiących zdjęcia radiologiczne".

 

Mafia śmieciowa

W 2019 roku policjanci z Wielkopolski zatrzymali kilkanaście osób zamieszanych w działalność mafii śmieciowej, wśród nich, jak donosiły lokalne media, były też osoby związane z firmą Awinion. Spółka przestała istnieć w rejestrze sądowym.

Zgodnie z przepisami, kiedy nie ma właściciela obiektu, właścicielem tego typu odpadów staje się lokalna jednostka samorządu terytorialnego. W tym przypadku urząd miasta Zielona Góra.

Kucharska-Dziedzic zaznaczyła, że "urząd miasta Zielona Góra przez cały czas posiadał klucze do hali i co jakiś czas sprawdzał, czy tam się nic nie dzieje". Biuro Ochrony Środowiska oraz Komenda miejska Straży Pożarnej na bieżąco monitorowały składowisko.

W 2020 r. wynajęty przez miasto ekspert stwierdził: "większość z tych odpadów, to odpady niebezpieczne o właściwościach palnych i wybuchowych". Zwrócił również uwagę, że "zdecydowana większość odpadów gromadzona jest piętrowo, co bezpośrednio może przyczyniać się do ich rozszczelnienia i pękania". Ocenił także, że składowany materiał ze względu na skład chemiczny może "zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi".

Urzędnicy z Zielonej Góry dwukrotnie próbowali pozbyć się odpadów, ale przetargi na utylizację nie przyniosły rozstrzygnięć. Samorząd nie dysponował bowiem kwotami, jakich żądały zainteresowane firmy.

Od soboty z pożarem hali w Przylepie, w której składowane są niebezpieczne substancje walczyło ok. 200 strażaków. W niedzielę po posiedzeniu sztabu kryzysowego wojewoda lubuski Władysław Dajczak przekazał, że pożar hali jest opanowany a wskaźniki pokazują, że zdrowie i życie mieszkańców nie jest zagrożone.

Minister Anna Moskwa poinformowała też, że kolejnym etapem po zakończeniu akcji ratowniczej będą analizy stanu środowiska. Powołana zostanie ponadto grupa, która zajmie się usuwaniem skutków pożaru.


 

POLECANE
Rosja szykuje się do wojny nad Bałtykiem. To realny scenariusz tylko u nas
Rosja szykuje się do wojny nad Bałtykiem. To realny scenariusz

To nie strachy na Lachy, ale bardzo realny scenariusz. Wojnę z NATO – zapewne początkowo na jak najniższym poziomie eskalacji, by dać pretekst USA i „starej Europie” do wstrzymania się od pełnej odpowiedzi – Rosja rozpocznie nad Bałtykiem.

Ujawniono szczegóły zatrzymania księdza, który miał krytykować aborterkę z Oleśnicy z ostatniej chwili
Ujawniono szczegóły zatrzymania księdza, który miał krytykować aborterkę z Oleśnicy

W rozmowie z RatujŻycie.pl siostra zatrzymanego ks. Grzegorza opisała, w jaki sposób jej brat został zatrzymany przez służby w związku z mailem, jakiego wysłał do dr Gizeli Jagielskiej.

Karol Nawrocki: Zwierzchnik sił zbrojnych musi być stabilny emocjonalnie z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Zwierzchnik sił zbrojnych musi być stabilny emocjonalnie

Popierany przez PiS kandydat Karol Nawrocki stwierdził we wtorek w Nowej Dębie, że Polska potrzebuje zwierzchnika sił zbrojnych, "który będzie stabilny emocjonalnie i stabilny pod względem swoich poglądów". Wskazał, że chodzi o osobę, która m.in. zadba o nasz sojusz z USA i o pozycję Polski w NATO.

Bezpieczeństwo energetyczne Polski. Andrzej Duda zwoła Radę Bezpieczeństwa Narodowego z ostatniej chwili
Bezpieczeństwo energetyczne Polski. Andrzej Duda zwoła Radę Bezpieczeństwa Narodowego

Zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego ws. bezpieczeństwa energetycznego Polski zapowiedział prezydent Andrzej Duda po spotkaniu liderów Trójmorza. Jak powiedział, wydarzenia w Hiszpanii i Portugalii to "sygnał alarmowy", aby zadbać o stan sieci energetycznych regionu.

Dariusz Matecki wskazuje: Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw polityka
Dariusz Matecki wskazuje: "Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw"

"Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw wyborczych" – pisze na platformie X poseł PiS Dariusz Matecki o parlamentarzyście PO Sławomirze Nitrasie. W opublikowanym komentarzu Matecki opisał sytuację z 2006 roku, gdy Nitras był szefem sztabu wyborczego kandydata PO Piotr Krzystka na prezydenta Szczecina.

Niemcy w tarapatach. Tapinoma magnum sieją spustoszenie z ostatniej chwili
Niemcy w tarapatach. Tapinoma magnum sieją spustoszenie

Inwazyjne mrówki Tapinoma magnum niszczą infrastrukturę w Niemczech i powodują przerwy w prądzie – informuje Frankfurter Rundschau.

Masowe wydalenia z Niemiec do Polski. Dziennikarka publikuje niemiecką kronikę policyjną z ostatniej chwili
"Masowe wydalenia z Niemiec do Polski". Dziennikarka publikuje niemiecką kronikę policyjną

"Masowe wydalenia z Niemiec do Polski" - alarmuje dziennikarka Tysol.pl Aleksandra Fedorska, publikując kronikę policyjną Pasewalk – niemieckiego miasta w kraju związkowym Meklemburgia-Pomorze Przednie – z 29 kwietnia.

Śmiertelny atak nożownika. Prezydent reaguje z ostatniej chwili
Śmiertelny atak nożownika. Prezydent reaguje

Prezydent Andrzej Duda zabrał głos po tragicznym ataku nożownika w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, w którym zginął 40-letni lekarz.

Czarnoskóry mężczyzna zaatakował jadącego hulajnogą Polaka. Policja publikuje portret pamięciowy z ostatniej chwili
Czarnoskóry mężczyzna zaatakował jadącego hulajnogą Polaka. Policja publikuje portret pamięciowy

We wtorek opolska policja opublikowała porter pamięciowy czarnoskórego mężczyzny podejrzewanego o atak z użyciem niebezpiecznego narzędzia.

Wyłączenia prądu w Poznaniu. Jest komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Poznaniu. Jest komunikat

W środę 30 kwietnia mieszkańcy Poznania muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawach prądu. Utrudnienia obejmą obszar Poznań Stare Miasto.

REKLAMA

Tuskowi śmierdzą śmieci. "Sprowadzane masowo za Pana rządów Panie Tusk"

- Smród płonących odpadów w Zielonej Górze. Smród setek bezkarnych nielegalnych składowisk. Smród pisowskiej korupcji w całej Polsce. Kaczyński i Sasin na pikniku - napisał Donald Tusk na Twitterze
Pożar hali z niebezpiecznymi odpadami w Przylepie Tuskowi śmierdzą śmieci.
Pożar hali z niebezpiecznymi odpadami w Przylepie / (jm) PAP/Lech Muszyński

- Śmierdzą śmieci sprowadzane masowo za Pana rządów Panie @donaldtusk. Pozostawione mieszkańcom w wielu dziwnych miejscach niebezpieczne odpady. Wypowiedzieliśmy wojnę mafii śmieciowej - drastyczne kary, system SENT, wyhamowanie tego nielegalnego śmierdzącego procederu z lat 2012-15. Jestem na miejscu akcji i czuwam. @ElzbietaPolak niezmiennie dezinformuje mieszkańców Zielonej Góry.

- odpowiada minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

 

Zezwolenie na składowisko wydał starosta z Platformy Obywatelskiej

Zezwolenie na płonące od soboty składowisko odpadów w Przylepie wydał w 2012 r. starosta zielonogórski Ireneusz Plechan [Platforma Obywatelska]. PAP dotarła do tego dokumentu. Od tego czasu w Przylepie pod Zieloną Górą funkcjonowała hala pełna niebezpiecznych odpadów.

Zgodnie z polskimi przepisami pozwolenia na gromadzenie i utylizowanie niebezpiecznych substancji wydają starostowie.

W 2012 r. Przylep był na terenie powiatu zielonogórskiego. W związku z tym, pozwolenie firmie Awinion wydał ówczesny starosta zielonogórski Ireneusz Plechan (PO). Zezwolił na zwożenie odpadów do hali po dawnych zakładach mięsnych.

"Na postawie art. 28 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. o odpadach starosta zielonogórski 4 grudnia 2012 r. wydał firmie Awinion zezwolenie na prowadzenie działalności w zakresie zbierania odpadów na działce nr 765/23 obręb Przylep"

- czytamy w dokumencie z 4 grudnia 2012 r.

 

Lokalne media pisały o "podejrzanej firmie"

Zezwolenie firma z Awinion z Budzynia, o której lokalne media od lat pisały, że jest podejrzana i zwozi w region bomby ekologiczne, posiadała do 2015 r.

Decyzja samorządowa z 2012 r. jest czymś absolutnie skandalicznym. Wydał ją kolega z PO pani marszałek lubuskiej, zgadzając się na paletę toksycznych odpadów

- powiedział w niedzielę wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba.

Halę już w 2014 r. skontrolował lubuski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska.

W swoim raporcie zwrócił wówczas uwagę, że dokumentacja składowanych substancji jest niepełna. Ponad to, stwierdził, że nie są spełnione podstawowe normy przechowywania tego typu substancji, np. beczki nie są zabezpieczone przed możliwością przesiąków czy też w obiekcie nie było ochrony przeciwpożarowej, co oznacza, że w każdej chwili obiekt może się zapalić

- powiedziała PAP lubuska posłanka Anita Kucharska-Dziedzic (Lewica), która problemowi przyglądała się od lat.

Hala w Przylepie ma ok. 6 tys. metrów sześciennych i zapełniona była po sufit beczkami z różnymi substancjami. Jest tam wszystko od przeterminowanych przypraw takich jak cynamon, poprzez odpady laboratoryjne oraz węglowodory silnie toksyczne, lakiery, substancje ropopochodne

- wskazała poseł.

Przekazała, że "z wydobytej karty odpadów z sanepidu, wynika, że firma Awinion pobierała m.in. odpady laboratoryjne analityczne, co oznacza, że mogą tam być też odpady z laboratoriów robiących zdjęcia radiologiczne".

 

Mafia śmieciowa

W 2019 roku policjanci z Wielkopolski zatrzymali kilkanaście osób zamieszanych w działalność mafii śmieciowej, wśród nich, jak donosiły lokalne media, były też osoby związane z firmą Awinion. Spółka przestała istnieć w rejestrze sądowym.

Zgodnie z przepisami, kiedy nie ma właściciela obiektu, właścicielem tego typu odpadów staje się lokalna jednostka samorządu terytorialnego. W tym przypadku urząd miasta Zielona Góra.

Kucharska-Dziedzic zaznaczyła, że "urząd miasta Zielona Góra przez cały czas posiadał klucze do hali i co jakiś czas sprawdzał, czy tam się nic nie dzieje". Biuro Ochrony Środowiska oraz Komenda miejska Straży Pożarnej na bieżąco monitorowały składowisko.

W 2020 r. wynajęty przez miasto ekspert stwierdził: "większość z tych odpadów, to odpady niebezpieczne o właściwościach palnych i wybuchowych". Zwrócił również uwagę, że "zdecydowana większość odpadów gromadzona jest piętrowo, co bezpośrednio może przyczyniać się do ich rozszczelnienia i pękania". Ocenił także, że składowany materiał ze względu na skład chemiczny może "zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi".

Urzędnicy z Zielonej Góry dwukrotnie próbowali pozbyć się odpadów, ale przetargi na utylizację nie przyniosły rozstrzygnięć. Samorząd nie dysponował bowiem kwotami, jakich żądały zainteresowane firmy.

Od soboty z pożarem hali w Przylepie, w której składowane są niebezpieczne substancje walczyło ok. 200 strażaków. W niedzielę po posiedzeniu sztabu kryzysowego wojewoda lubuski Władysław Dajczak przekazał, że pożar hali jest opanowany a wskaźniki pokazują, że zdrowie i życie mieszkańców nie jest zagrożone.

Minister Anna Moskwa poinformowała też, że kolejnym etapem po zakończeniu akcji ratowniczej będą analizy stanu środowiska. Powołana zostanie ponadto grupa, która zajmie się usuwaniem skutków pożaru.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe