Jakimowicz zwolniony z TVP. Teraz odniósł się do zarzutów

– W związku z licznymi przykładami Pana nieprzyzwoitych zachowań, zwłaszcza wobec współpracujących z TVP Info kobiet, podjąłem decyzję o natychmiastowym zakończeniu współpracy z Panem. Pana postawa odbiega od obowiązujących w Spółce standardów oraz ogólnie przyjętych norm społecznych — napisał szef TAI Michał Adamczyk do Jakimowicza, według informacji Wirtualnych Mediów.
Jarosław Jakimowicz w TVP zaczął występować od 2019 roku. Był między innymi jednym z prowadzących program publicystyczny "W kontrze". Pojawiał się także w porannym cyklu "Jedziemy" prowadzonym przez Michała Rachonia na antenie TVP Info.
Jakimowicz o zwolnieniu z TVP
Na temat swojego zwolnienia Jarosław Jakimowicz wypowiedział się w rozmowie z "Faktem".
– Te zarzuty są żenujące. Nikomu nie robiłem krzywdy. Nie tak mnie w domu wychowano. Zachowania seksistowskie są podłe, w 2023 r. nikt by nich nie zaakceptował, gdyby były realne zgłoszenia. W TVP jest procedura antymobbingowa tak jak w każdej korporacji, a przez cztery lata mojej pracy nikt nie zgłaszał uwag, nie odbyła się ze mną na ten temat żadna rozmowa. Analiza takich sytuacji nie należy do dyrektora. Zdarzały się, owszem, spięcia, jak to w pracy, gdzie jest stres, ale to nie było ubliżanie i nie było seksistowskie - powiedział aktor.