Marek Miśko: "Katolicy nie kochają imigrantów"?

Jaki z ciebie katolik, że nie chcesz pomóc tym biednym ludziom? Pytają od kilku dni zwolennicy budowania przyszłości Europy na piasku. Odpowiadam – prawdziwy, bo właśnie tacy jak ja o niczym innym nie marzą, jak o tym, aby pomagać. Z tą różnicą, że w naszej ocenie to kto inny jest tym „biednym”.
Zamieszki we Francji Marek Miśko:
Zamieszki we Francji / EPA/JULIEN MATTIA Dostawca: PAP/EPA

Zamieszki we Francji, które trwają już od czterech dni stają się kolejną osią sporu. Katolicy, którzy zasilają w swej masie najczęściej szeregi konserwatystów, są oskarżani o brak miłosierdzia i zrozumienia dla potrzeb ludzi „przeżywających gehennę” w swoich – najczęściej afrykańskich krajach… Każda próba konstatacji, albo sprzeciwu wobec masowego i niekontrolowanego napływu do Europy obcych nam kulturowo imigrantów, kończy się natychmiast ostracyzmem ze strony nowoczesnego zaścianka spod znaku rodzimej dekadencji. Facebook blokuje nam wówczas konta, YouTube ogranicza zasięgi i usuwa materiały. Robią wszystko, abyśmy publicznie nie mogli wyrazić swych zastrzeżeń, obaw, lęków, już nie mówiąc o pełnej dezaprobacie. Dla mnie mottem tych ludzi jest zdanie wypowiedziane przez jedną z posłanek Platformy, która widząc świat przez różowe okulary żądała, aby „wpuszczać do kraju każdego jak popadnie, a sprawdzać będzie się później…”. Płonące miasta Francji są wydawałoby się empirycznym dowodem na to jak bardzo nie mają racji lekkoduchy z lewicy i liberałowie, ale nie…

Nie wiem co musiałoby się wydarzyć żeby posłowie pokroju Janiny Ochojskiej, Joanny Schoiring –  Wielgus, Gduli czy Hartwig zrozumieli, że Europa, a co dopiero Polska nie są dziś gotowe na przyjęcie mas ludzi, którzy w znakomitej większości wykazują roszczeniową i agresywną postawę wobec swych żywicieli. Zamieszki, kradzieże, pobicia, podpalenia, grabieże prywatnych domów, powszechny terror nadal nie są dla nich wystarczająco przekonywujące.

Ubrałem to wczoraj w następujące słowa, którym z przyjemnością podzielę się na łamach szacownego serwisu:

Na własne oczy przecież widzimy hordy zamaskowanych osobników o bardzo wyrazistych cechach, którzy gdy piszę te słowa plądrują największe francuskie miasta, okradają sklepy, terroryzują praworządnych obywateli, podpalają budynki, grabią mieszkania, grasują po ulicach w stadach niczym zarażone wścieklizną zwierzęta… Obserwujesz to wszystko z jeszcze bezpiecznego kraju… Widzisz na ekranie monitora, jak kilkudziesięciu rosłych mężczyzn - wznosząc triumfalne, dzikie okrzyki - wybiega ze zrabowaną ze sklepu bronią i czarną masą wylewa się na niewielką paryską uliczkę w samym centrum Paryża…

Obraz dopełnia widok zniszczonych sklepowych witryn i tłuczonego szkła skrzącego się na chodnikach…

Jest jeszcze coś… Ten widok, który na długo zostanie w mej pamięci… Gdy w Bordeaux w biały dzień przy ruchliwej ulicy, jakiś bydlak próbuje porwać malutką dziewczynkę na oczach – jej bezsilnej babci… I to spod własnego domu… Bandyta, ma oczywiście określone cechy, ale nie wolno o tym mówić… Zaraz znajduje się – również na polskim Twitterze banda niedotlenionych internautów, którzy de facto nie dla obronny prawdy, ale swych chorych zasad bronią tego bydlaka pisząc: „pięć lat temu Polak zgwałcił dziewczynę w Londynie”…

 

Czterolatka

Co stałoby się z tą czterolatką gdyby mu się udało? Zazwyczaj w takich miejscach używa się zwrotu „wolę nawet nie myśleć”… A ja zapytam raz jeszcze, wprost, aby otworzyć wam oczy! Co by się stało z tą bezbronną dziewczynką, gdyby udało mu się ją porwać sprzed jej własnego domu…? Sprzedałby ją na organy licząc osobno dolary, to za nerki to za serduszko? Czy dla utrzymania ich świeżości jakiś współczesny doktor Mengele zrobiłby to żywcem? A może kupiliby to dzieciątko jacyś zwyrodnialcy miliarderzy i stworzyliby z niej obiekt seksualny? Pytam, co by się z nią stało i dlaczego za takie czyny nie ma szubienicy?  

Tymczasem porywacz o wyrazistym wyglądzie nie pójdzie nawet siedzieć… Trafił do szpitala psychiatrycznego. Tak jest… Żyjemy w upodlonym lewackim świecie, gdzie nie ma kary dla winnych… Ale jest za to obfitość strachu i lęku dla zwykłych ludzi…  

 

"Niewinni"

Dziś identyczną linię obrony jak w przypadku przypomnienia przed chwilą historii, stosują tuzy marksistowskiego intelektu wobec rewolty na ulicach francuskich miast… „Oni nie są niczemu winni, to efekt kolonializmu…”, „Znam tę kulturę – stawiałam studnie w Sudanie, oni są sfrustrowani ze względu na odrzucenie, przez nas”, albo – „To nie ma związku z nadmierną imigracją… Oni protestują bo policjant zabił 17-sto latka”… To co? Tak wspaniała demokratyczna Francja nie ma praworządnych sądów żeby ocenić fakty, tylko musi uciekać się do linczu i podpalania miast?

Bez względu na to jak bardzo będą na nas naciskali, nie wolno nam zmienić kursu. W październiku natomiast musimy silnie się zmobilizować. Do głosu nie mogą dojść ludzi, którzy chcą z Warszawy zrobić Paryż Północy we współczesnym rozumieniu stolicy Francji.  


 

POLECANE
Rząd techniczny PiS i Polski 2050? Przemysław Czarnek zabiera głos z ostatniej chwili
Rząd techniczny PiS i Polski 2050? Przemysław Czarnek zabiera głos

Po nocnym spotkaniu Szymona Hołowni z politykami Prawa i Sprawiedliwości pojawiły się spekulacje o możliwym sojuszu Polski 2050 i PiS-u. Głos w sprawie zabrał wiceprezes PiS Przemysław Czarnek, sugerując, że... rozmowy już trwają – i to od dawna.

Bodnar: Niebawem ruszy przeliczanie głosów w 296 komisjach wyborczych z ostatniej chwili
Bodnar: Niebawem ruszy przeliczanie głosów w 296 komisjach wyborczych

Minister sprawiedliwości, Prokurator Generalny Adam Bodnar ocenił, że na początku przyszłego tygodnia może ruszyć przeliczanie głosów w 296 wytypowanych komisjach wyborczych. Dodał, że jest konstytucyjna zasada domniemania ważności wyborów i to domniemanie nie zostało obalone.

Francja ugina się pod presją intruzów. Są nowe ofiary i potężne straty gorące
Francja ugina się pod presją intruzów. Są nowe ofiary i potężne straty

Do dramatycznej sytuacji w Aurillac w departamencie Cantal we Francji. W centrum miasta doszło do gwałtownego ataku, w którym ucierpiało 24 osoby, trzy z nich znalazły się w stanie krytycznym. Sprawcą tragedii był rój pszczół, które staja się coraz bardziej nieprzewidywalne z powodu inwazji obcego gatunku owada - czarnego szerszenia.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego.

Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska

Mieszkańcy Gdańska muszą przygotować się na spore utrudnienia drogowe. Już od poniedziałku, 14 lipca, rozpocznie się kolejny etap przebudowy dróg w rejonie ulic Kartuskiej i Goszczyńskiego. W związku z tym wprowadzona zostanie nowa organizacja ruchu.

Alarmujący komunikat IMGW. Oto co nas czeka pilne
Alarmujący komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Ze względu na prognozowane opady deszczu i burze osoby przebywające we wschodniej połowie kraju aktywność na zewnątrz powinny zaplanować na pierwszą połowę dnia. Niżowa pogoda z ograniczonym dopływem bezpośredniego promieniowania słonecznego będzie sprzyjała pobytowi w domu. W 13 województwach obowiązują alerty, nawet III stopnia. Sprawdź, jak jest w Twoim regionie.

Potężne nawałnice nad Polską. Strażacy interweniowali tysiące razy z ostatniej chwili
Potężne nawałnice nad Polską. Strażacy interweniowali tysiące razy

W związku z przechodzącym przez Polskę frontem atmosferycznym PSP odnotowała 2200 interwencji związanych głównie z usuwaniem skutków intensywnych opadów, lokalnych podtopień i silnego wiatru – poinformował rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Karol Kierzkowski.

Prezes PGW Wody Polskie odwołana. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezes PGW Wody Polskie odwołana. Jest komunikat

W poniedziałek 7 lipca 2025 r. minister infrastruktury Dariusz Klimczak odwołał Joannę Kopczyńską ze stanowiska Prezesa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.

Giertych powinien być politycznie skończony tylko u nas
Giertych powinien być politycznie skończony

Na pytanie "Jak oceniasz działania Romana Giertycha w sprawie protestów wyborczych i wyjaśnienia nieprawidłowości w wyborach?" aż o 14.9% więcej ankietowanych odpowiedziało, że "negatywnie" niż że "pozytywnie". Oznacza to, że Roman Giertych nie przekonał do swojego pomysłu i akcji ani Donalda Tuska, ani koalicjantów KO, ani - co najważniejsze - zdecydowanej większości wyborców.

Powstańcy Warszawscy apelują do TVP, aby koncert (Nie)zakazane piosenki poprowadził Tomasz Wolny z ostatniej chwili
Powstańcy Warszawscy apelują do TVP, aby koncert "(Nie)zakazane piosenki" poprowadził Tomasz Wolny

Powstańcy Warszawscy apelują do władz Telewizji Polskiej w likwidacji, aby tegoroczny koncert "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki" poprowadził Tomasz Wolny. Napisali w tej sprawie pismo i mają nadzieję, że ich głos nie zostanie pominięty.

REKLAMA

Marek Miśko: "Katolicy nie kochają imigrantów"?

Jaki z ciebie katolik, że nie chcesz pomóc tym biednym ludziom? Pytają od kilku dni zwolennicy budowania przyszłości Europy na piasku. Odpowiadam – prawdziwy, bo właśnie tacy jak ja o niczym innym nie marzą, jak o tym, aby pomagać. Z tą różnicą, że w naszej ocenie to kto inny jest tym „biednym”.
Zamieszki we Francji Marek Miśko:
Zamieszki we Francji / EPA/JULIEN MATTIA Dostawca: PAP/EPA

Zamieszki we Francji, które trwają już od czterech dni stają się kolejną osią sporu. Katolicy, którzy zasilają w swej masie najczęściej szeregi konserwatystów, są oskarżani o brak miłosierdzia i zrozumienia dla potrzeb ludzi „przeżywających gehennę” w swoich – najczęściej afrykańskich krajach… Każda próba konstatacji, albo sprzeciwu wobec masowego i niekontrolowanego napływu do Europy obcych nam kulturowo imigrantów, kończy się natychmiast ostracyzmem ze strony nowoczesnego zaścianka spod znaku rodzimej dekadencji. Facebook blokuje nam wówczas konta, YouTube ogranicza zasięgi i usuwa materiały. Robią wszystko, abyśmy publicznie nie mogli wyrazić swych zastrzeżeń, obaw, lęków, już nie mówiąc o pełnej dezaprobacie. Dla mnie mottem tych ludzi jest zdanie wypowiedziane przez jedną z posłanek Platformy, która widząc świat przez różowe okulary żądała, aby „wpuszczać do kraju każdego jak popadnie, a sprawdzać będzie się później…”. Płonące miasta Francji są wydawałoby się empirycznym dowodem na to jak bardzo nie mają racji lekkoduchy z lewicy i liberałowie, ale nie…

Nie wiem co musiałoby się wydarzyć żeby posłowie pokroju Janiny Ochojskiej, Joanny Schoiring –  Wielgus, Gduli czy Hartwig zrozumieli, że Europa, a co dopiero Polska nie są dziś gotowe na przyjęcie mas ludzi, którzy w znakomitej większości wykazują roszczeniową i agresywną postawę wobec swych żywicieli. Zamieszki, kradzieże, pobicia, podpalenia, grabieże prywatnych domów, powszechny terror nadal nie są dla nich wystarczająco przekonywujące.

Ubrałem to wczoraj w następujące słowa, którym z przyjemnością podzielę się na łamach szacownego serwisu:

Na własne oczy przecież widzimy hordy zamaskowanych osobników o bardzo wyrazistych cechach, którzy gdy piszę te słowa plądrują największe francuskie miasta, okradają sklepy, terroryzują praworządnych obywateli, podpalają budynki, grabią mieszkania, grasują po ulicach w stadach niczym zarażone wścieklizną zwierzęta… Obserwujesz to wszystko z jeszcze bezpiecznego kraju… Widzisz na ekranie monitora, jak kilkudziesięciu rosłych mężczyzn - wznosząc triumfalne, dzikie okrzyki - wybiega ze zrabowaną ze sklepu bronią i czarną masą wylewa się na niewielką paryską uliczkę w samym centrum Paryża…

Obraz dopełnia widok zniszczonych sklepowych witryn i tłuczonego szkła skrzącego się na chodnikach…

Jest jeszcze coś… Ten widok, który na długo zostanie w mej pamięci… Gdy w Bordeaux w biały dzień przy ruchliwej ulicy, jakiś bydlak próbuje porwać malutką dziewczynkę na oczach – jej bezsilnej babci… I to spod własnego domu… Bandyta, ma oczywiście określone cechy, ale nie wolno o tym mówić… Zaraz znajduje się – również na polskim Twitterze banda niedotlenionych internautów, którzy de facto nie dla obronny prawdy, ale swych chorych zasad bronią tego bydlaka pisząc: „pięć lat temu Polak zgwałcił dziewczynę w Londynie”…

 

Czterolatka

Co stałoby się z tą czterolatką gdyby mu się udało? Zazwyczaj w takich miejscach używa się zwrotu „wolę nawet nie myśleć”… A ja zapytam raz jeszcze, wprost, aby otworzyć wam oczy! Co by się stało z tą bezbronną dziewczynką, gdyby udało mu się ją porwać sprzed jej własnego domu…? Sprzedałby ją na organy licząc osobno dolary, to za nerki to za serduszko? Czy dla utrzymania ich świeżości jakiś współczesny doktor Mengele zrobiłby to żywcem? A może kupiliby to dzieciątko jacyś zwyrodnialcy miliarderzy i stworzyliby z niej obiekt seksualny? Pytam, co by się z nią stało i dlaczego za takie czyny nie ma szubienicy?  

Tymczasem porywacz o wyrazistym wyglądzie nie pójdzie nawet siedzieć… Trafił do szpitala psychiatrycznego. Tak jest… Żyjemy w upodlonym lewackim świecie, gdzie nie ma kary dla winnych… Ale jest za to obfitość strachu i lęku dla zwykłych ludzi…  

 

"Niewinni"

Dziś identyczną linię obrony jak w przypadku przypomnienia przed chwilą historii, stosują tuzy marksistowskiego intelektu wobec rewolty na ulicach francuskich miast… „Oni nie są niczemu winni, to efekt kolonializmu…”, „Znam tę kulturę – stawiałam studnie w Sudanie, oni są sfrustrowani ze względu na odrzucenie, przez nas”, albo – „To nie ma związku z nadmierną imigracją… Oni protestują bo policjant zabił 17-sto latka”… To co? Tak wspaniała demokratyczna Francja nie ma praworządnych sądów żeby ocenić fakty, tylko musi uciekać się do linczu i podpalania miast?

Bez względu na to jak bardzo będą na nas naciskali, nie wolno nam zmienić kursu. W październiku natomiast musimy silnie się zmobilizować. Do głosu nie mogą dojść ludzi, którzy chcą z Warszawy zrobić Paryż Północy we współczesnym rozumieniu stolicy Francji.  



 

Polecane
Emerytury
Stażowe