Zabójstwo Anastazji w Grecji. Ujawniono treść SMS-a od Banglijczyka
Jak informują greckie media, udało się odtworzyć SMS-a, który 32-letni Banglijczyk, oskarżony o zamordowanie 27-letniej Anastazji, miał wysłać do swoich znajomych we Włoszech. Wcześniej podkreślano, że 32-latek wymieniał wiadomości SMS ze swoimi rodakami we Włoszech. Wyczyścił jednak dane z telefonu zarówno Polki, jak i swojego.
Według serwisu dimokratia.gr funkcjonariuszom greckiej policji udało się odtworzyć wiadomości wysyłane przez 32-letniego Banglijczyka do znajomych.
Zrobiłem coś strasznego i muszę opuścić Grecję
– miał brzmieć jeden z SMS-ów.
Wcześniej informowano, że 32-latek, tuż po zaginięciu 27-letniej Anastazji, szukał sposobu na wyjazd z Grecji. Zamierzał również kupić bilet do Włoch. Zanim to zrobił, został jednak zatrzymany przez grecką policję.
CZYTAJ TAKŻE: Zabójstwo Anastazji w Grecji. Szokujące informacje
Zabójstwo 27-letniej Anastazji
W czwartek poinformowano, że głównemu podejrzanemu w sprawie śmierci Polki na Kos postawiono zarzut morderstwa dziewczyny. Wcześniej oskarżano go jedynie o porwanie Anastazji.
Mężczyzna konsekwentnie nie przyznał się do winy, zmieniając nawet swoje pierwotne zeznania, że odbył w swoim domu stosunek seksualny z Polką.
Jak podkreślają media, w sprawie zabójstwa wciąż pojawiają się nowe informacje. W czwartek podano, że miejsce morderstwa może znajdować się w bezpośrednim sąsiedztwie drzewa, pod którym w niedzielę znaleziono nagie ciało ofiary, zapakowane w dwa worki.
CZYTAJ TAKŻE: Konfederacja ma powody do radości. Zobacz najnowszy sondaż
Anastazja zaginęła w poniedziałek 12 czerwca na greckiej wyspie Kos, gdzie pracowała w jednym z hoteli. W niedzielę greckie media poinformowały, że znaleziono ciało 27-letniej Polki.
Zwłoki zostały znalezione około godz. 19 czasu lokalnego, około kilometra od domu 32-latka z Bangladeszu, aresztowanego wcześniej przez policję, i 500 metrów od miejsca, w którym w sobotę znaleziono telefon komórkowy Polki.
Przeprowadzona w poniedziałek późnym wieczorem na wyspie Rodos sekcja zwłok Polki potwierdziła śmierć przez uduszenie.