„Prędzej Polska”. Szwedzi obawiają się ataku Rosji
Raport nosi nazwę „Allvarstid”, czyli „czas wyjątkowy”. Jak podkreśla Hans Wallmark, szef komisji, „W Europie toczy się wojna, mamy do czynienia z nacjonalistyczną, imperialistyczną i uzbrojoną Rosją, która jest faktycznie zaangażowana w konflikt z całym światem zachodnim”.
„Deeskalacja przez eskalację”
W publikacji czytamy, że dopóki Szwecja czeka na przyjęcie do NATO, dopóty nie można wykluczyć ryzyka rosyjskiego ataku na ten kraj. „Nie można wykluczyć, że przeciwko Szwecji mogą zostać użyte środki militarne (…) lub pojawią się groźby ich użycia” – czytamy w raporcie.
„Rosja jeszcze bardziej obniżyła próg użycia siły militarnej i wykazuje skłonność do podejmowania ryzyka politycznego i militarnego. Zdolność Rosji do prowadzenia operacji powietrznych, morskich, dalekiego zasięgu lub nuklearnych przeciwko Szwecji pozostaje ogromna” – dodano.
Zdaniem historyka i dziennikarza Piotra Gursztyna jest to „deeskalacja przez eskalację”. „Niestety to możliwe, a to może znaczyć, że celem będzie prędzej Polska niż Szwecja” – dodał.
Deeskalacja przez eskalację. Niestety to możliwe, a to może znaczyć, że celem będzie prędzej Polska niż Szwecja.https://t.co/rVawutqhsT
— Piotr Gursztyn (@PiotrGursztyn) June 25, 2023