Znany raper ostro o Wojewódzkim! „Członkowie mojej rodziny mieli problem z jego tatą, byli skazani”

W ostatnim czasie Adam Ostrowski wystąpił w podcaście Żurnalisty, gdzie został zapytany o to, czemu nigdy nie wystąpił w programie Kuby Wojewódzkiego emitowanym na antenie TVN.
Łódzki artysta zwrócił uwagę, że dostawał takie propozycje, co więcej, oferowano mu nawet zapłatę.
– Jest wiele rzeczy, które nas różni. Przede wszystkim nie szydzę swoim dowcipem ze swoich gości, którzy przychodzą do mnie do domu i też nie chciałbym, żeby ktoś ze mnie szydził, jeżeli ja przyjdę do niego – powiedział.
– Jeżeli to jest telewizja i wiadomo, że ta rozmowa trwa dwie godziny i wybierają z niej najlepsze fragmenty, to chciałbym mieć na to wpływ. Jakikolwiek, żebym mógł usiąść w reżyserce i wybrać te najlepsze. Żeby nie było tak, że zawsze to ja jestem ten debil. Niestety, we wszystkich rozmowach, które są ucinane i montowane, z każdego da radę zrobić debila – dodał.
„Byli skazani”
Raper powiedział, że został wychowany w duchu solidarnościowym, a w jego domu wpajano mu inne wartości niż te, które prezentuje gwiazda TVN. Co więcej, stwierdził, że w przeszłości „członkowie jego rodziny zostali skazani” przez ojca Kuby Wojewódzkiego.
– Jestem z domu, który był stricte solidarnościowy i wolnościowy. Kuba niestety ma przeszłość trochę bardziej socjalistyczną. Nie mógłbym tego zrobić swoim rodzicom, ponieważ członkowie mojej rodziny mieli problem z jego tatą i jego zajęciem, które uprawiał, wręcz byli skazani przez daną osobę – powiedział O.S.T.R.
Bogusław Wojewódzki, czyli ojciec Kuby Wojewódzkiego, był prokuratorem w PRL. Według niektórych mediów z dokumentów dotyczących tzw. prowokacji bydgoskiej z 19 marca 1981 r. wynika, że Bogusław Wojewódzki zajmował się sprawą z ramienia Prokuratury Generalnej PRL.