To od nas zależy obecność chrześcijan w Ziemi Świętej

W Wielki Piątek w kościołach odbędzie się zbiórka na pomoc chrześcijanom w Ziemi Świętej. Przypomnieli o tym uczestnicy konferencji prasowej, która odbyła się dziś w Warszawie, organizowanej przez KAI. – Chrześcijanom tam żyje się coraz trudniej, ich liczba systematycznie spada. To, czy chrześcijaństwo przetrwa w miejscu, gdzie powstało, zależy tylko od nas – przekonywali uczestnicy spotkania.
Niedziela Palmowa przy Grobie Pańskim
Niedziela Palmowa przy Grobie Pańskim / EPA/ABIR SULTAN Dostawca: PAP/EPA

Prowadząca konferencję dr hab. Barbara Strzałkowska, kierownik Katedry Egzegezy Starego Testamentu na Wydziale Teologicznym UKSW w Warszawie, przypomniała, że organizowana od lat wielkopiątkowa „zbiórka na Grób Boży” wielu wiernym kojarzy się za zbiórką na symboliczny grób boży w parafii. Nic bardziej błędnego. Jak wyjaśniła, zbiórka ta związana jest z pomocą chrześcijanom w Ziemi Świętej.

Rzym i Ziemia Święta

Kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski a od 2013 r. Wielki Przeor Zwierzchnictwa w Polsce Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego przypomniał o dwóch skarbach Kościoła, jakimi są Rzym i Stolica Apostolska a także Ziemia Święta, gdzie – trawestując słowa św. Jana Pawła II można powiedzieć, że „wszystko się zaczęło”. Kardynał zwrócił uwagę, że dodatkowym czynnikiem zobowiązującym nas do troski o Ziemię Świętą jest fakt, że chrześcijanom tam, żyje się coraz trudniej i to od nas zależą losy chrześcijaństwa w tym miejscu, gdzie ono powstało. 

Kard. Nycz podkreślił też rolę Zakonu Bożego Grobu we wspieraniu tamtejszych chrześcijan oraz w inicjatywie nagłośnienia tamtejszych potrzeb. 

Prośba Franciszka i abp. Pizzaballi

Dr Andrzej Sznajder, zwierzchnik Zwierzchnictwa w Polsce Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego w Jerozolimie oraz dyrektor IPN w Katowicach przypomniał, że zakon został odnowiony w 1847 r. przez bł. papieża Piusa IX, który powierzył mu troskę o chrześcijan z najstarszej diecezji – diecezji jerozolimskiej. Już wówczas miano bowiem świadomość, że bez wsparcia z zewnątrz ta diecezja nie jest w stanie przetrwać. Dr Sznajder mówił o zaangażowaniu zakonu we wsparcie Kościoła i wiernych w Ziemi Świętej. Przypomniał, że tradycja zbiórki wielkopiątkowej na te potrzeby sięga 1974 r. a bieżąca sytuacja przynagla wszystkich do włączenia się w apele o pomoc. Proszą o nią i papież Franciszek, i abp Pierbattista Pizzaballa, łaciński patriarcha Jerozolimy i kustosz Ziemi Świętej Francesco Patton. 

Dr Sznajder przywołał statystyki wskazujące na znaczny spadek liczby chrześcijan w tym regionie w ostatnich latach. Zaznaczył, że zdaniem kościelnych przywódców, możemy mieć do czynienia z próbą wypędzenia chrześcijan z Ziemi Świętej. Zilustrował to przykładami incydentów naruszających ich wolność religijną, jak np. ostrzelanie przed dwoma tygodniami szkoły katolickiej w Nazarecie. 

Dla całego Bliskiego Wschodu

Ks. Piotr Żelazko, wikariusz Patriarchatu Łacińskiego Jerozolimy dla katolików języka hebrajskiego w Izraelu, łącząc się z zebranymi w formie on-line, mówił o sytuacji w regionie, zwracając uwagę, że środki uzyskiwane w ramach wielkopiątkowej zbiórki przeznaczane są nie tylko na chrześcijan w Izraelu, ale szerzej – na chrześcijan na Bliskim Wschodzie i na Kościoły Wschodnie, m.in. w krajach takich jak Etiopia czy Erytrea. Wyjaśnił, że 65 proc. środków przeznaczanych jest na potrzeby Kustodii Ziemi Świętej, zaś 35 proc. – Dykasterię ds. Kościołów Wschodnich. 

"By nie musieli uciekać"

Mówił również, jak wiele instytucji korzysta z tego wsparcia. Przypomniał, że np. Kustodia Ziemi Świętej zapewnia ok. 1100 miejsc pracy, funduje ponad 500 stypendiów, prowadzi 15 szkół, 5 domów starców, 6 domów pielgrzymów czy 3 instytuty akademickie. – Za tym wszystkim stoją konkretni ludzie – powiedział. Zwrócił też uwagę na wspieranie Uniwersytetu w Betlejem, gdzie studiuje ponad 3 tys. młodych katolików i muzułmanów, być może po to, by formować przyszłe elity narodu palestyńskiego. 

- Liczba chrześcijan zatrważająco się zmniejsza. Ziemia Święta nie jest dla nich łatwym miejscem. Pomóżmy im, by nie musieli uciekać – zaapelował.

Zapewnił też, że procedury rozliczania zgromadzonych środków są na bardzo wysokim poziomie. – Mogę zapewnić, że te pieniądze nie będą zmarnowane! – zadeklarował.

- Nie chcemy, żeby ten najstarszy Kościół stał się skansenem, miejscem, które tylko będziemy odwiedzać – powiedziała prof. Strzałkowska. Podkreśliła, ze odpowiedzialność za chrześcijan żyjących obok miejsc świętych to wielkie zadanie również dla pielgrzymów i osób, które pielgrzymki organizują, a które czasem zdają się tych ludzi w ogóle nie dostrzegać. 

Zbiórka

Uczestnicy konferencji poinformowali, że w ubiegłym roku wartość wielkopiątkowej zbiórki to 9 mln. dolarów a w roku poprzednim – 6 mln dolarów. A oprócz tego w ubiegłym roku kwota zebrana przez bożogrobców wyniosła ok. 13 mln euro. Ks. Piotr Żelazko zaznaczył, że w zeszłym roku udało się w sumie zgromadzić ok. 25 mln dolarów na potrzeby chrześcijan Ziemi Świętej. Zaznaczył, że jakkolwiek kwota ta wydaje się wielka, potrzeby są również wielkie i wiele z nich wciąż pozostaje niezaspokojonych. Jako przykład podał wsparcie w kwocie ok. 1 mln dolarów dla Uniwersytetu w Betlejem, który oprócz tego nie uzyskuje żadnych innych środków. 

Od prawie pięćdziesięciu lat w Kościele katolickim na całym świecie w Wielki Piątek przeprowadzana jest zbiórka na potrzeby chrześcijan w Ziemi Świętej pod hasłem: „pro Terra Sancta”, którą ustanowił papież Paweł VI w 1974 r., adhortacją apostolską „Nobis in animo”.

Migracje i wysiedlenia

Od kilku dziesięcioleci na Bliskim Wschodzie narasta proces migracji chrześcijan, który zagraża przetrwaniu trzech najstarszych i najważniejszych społeczności chrześcijańskich na świecie zlokalizowanych w Iraku, Syrii i Ziemi Świętej. W ciągu jednego pokolenia chrześcijanie mogą całkowicie zniknąć z Jerozolimy.

W samym tylko Izraelu mieszka obecnie ok. 185 tys. chrześcijan, co stanowi zaledwie ok. 1,9 proc. ludności państwa Izrael. 75 proc. chrześcijan w Izraelu to chrześcijanie arabscy. W Jerozolimie w 1922 r. chrześcijanie stanowili około 25 proc. ludności miasta, obecnie mieszka ich ok. 10 tys., udział wynosi 1 proc. W Nazarecie w 1949 r. ludność chrześcijańska stanowiła 60 proc. mieszkańców, w 1972 r. spadła do 53 proc., a według danych z 2011 r. stanowią już zaledwie 30,5 proc. pośród ok. 75 tys. ogółu mieszkańców. Na Zachodnim Brzegu w ciągu minionych 75 lat liczba chrześcijan spadła z 18 proc. do mniej niż jednego procenta dzisiaj.

Chrześcijanie w Izraelu narażeni są na próby podstępnego wysiedlenia z ich nieruchomości, akty wandalizmu w kościołach, akty nienawiści wobec duchownych. W Jerozolimie chrześcijanie są wciąż atakowani przez radykalne grupy Izraelczyków stosujące terror.

W 2012 r. na ścianie „chrześcijańskiego Wieczernika” ktoś wypisał bluźniercze hasła obrażające Maryję oraz Jezusa. W 2015 r. żydowscy ekstremiści podpalili kościół Rozmnożenia Chleba i Ryb w Tabdze. W 2016 r. na Górze Syjon w Jerozolimie, na murach bazyliki Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny pojawiły się antychrześcijańskie napisy. W 2017 r. w Beit Jamal, miejscowości położonej na zachód od Jerozolimy, zniszczono figurę Maryi, a w świątyni prowadzonej przez salezjanów wybito szyby. W 2020 r. 49-letni Żyd próbował podpalić bazylikę Getsemani na Górze Oliwnej. W 2022 r. odnotowano około pięćdziesiąt incydentów naruszenia prawa do wolności religijnej.

Warunek dalszej obecności

Warunkiem dalszej obecności chrześcijan w Ziemi Świętej jest trwałe wsparcie ze strony tych współwyznawców z różnych stron świata, którzy cieszą się u siebie swobodą wyznawania religii i stosunkowo lepszą sytuacją materialną.

Chodzi tu nie tylko o utrzymanie miejsc kultu religijnego. Równie ważne jest utrzymanie instytucji infrastruktury społecznej – szkół i ośrodków działalności społeczno-oświatowej i sportowej, a także placów zabaw, boisk sportowych i domów parafialnych. Kościół łaciński w Izraelu (nie licząc Jerozolimy) prowadzi obecnie 20 szkół. Część z nich jest administrowana przez Patriarchat Łaciński, a pozostałe są prowadzone przez franciszkanów i różne inne zgromadzenia zakonne. Istnieją również dwie instytucje kształcenia specjalnego, jedna w Nazarecie, druga w Hajfie. Wszystkie te instytucje pozwalają na organizację i rozwój działalności liturgicznej, duszpasterskiej i edukacyjnej, która wspiera i jednoczy wspólnoty chrześcijańskie.

maj, rl / Warszawa


 

POLECANE
Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: Niech się sam zdelegalizuje polityka
Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: "Niech się sam zdelegalizuje"

Spór o Konfederację Korony Polskiej przybiera na sile, a po kolejnych żądaniach jej rozwiązania głos zabrał minister prezydenta Zbigniew Bogucki, który w ostrych słowach na antenie Radia Zet skomentował działania ministra Waldemara Żurka.

Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet gorące
Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet

„To jest realne piekło kobiet” - skomentowała rządowe plany zamykania porodówek eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik (Konfederacja).

Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem” Wiadomości
Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem”

Stan zdrowia Kazika Staszewskiego gwałtownie się pogorszył, a muzyk trafił na OIOM po komplikacjach związanych z wcześniejszym zabiegiem. Jak relacjonuje, lekarze mówią nawet o ryzyku sepsy.

Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła gorące
Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła

„Węgry nie potrzebują już akceptacji Berlina czy Brukseli dla podejmowania decyzji w obszarze polityki zagranicznej” - oświadczył szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto cytowany przez „The Budapest Times”.

Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy tylko u nas
Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy

W Wielkiej Brytanii, która przodowała do niedawna w promowaniu ideologii gender, zachodzą wielkie zmiany. Na Wyspach zamknięto bowiem klinki transujące dzieci, zakazano łatwego „zmieniania płci” u nieletnich i ogłoszono, że mężczyzna nie może stać się kobietą. Jedni powiedzą, że to jakieś podstawy i zdrowy rozsądek, inni zaś będą pamiętali: ideologia gender jeszcze niedawno była państwową ideologią w UK. Zmiany te wiele więc znaczą i trzeba na nie patrzeć z perspektywy Zachodu, na którego to politykę transseksualne lobby ma ogromny wpływ od wielu dekad.

Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska polityka
Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska

Prezydium Sejmu na wniosek premiera Donalda Tuska, zgodziło się utajnić piątkowy punkt obrad, podczas którego szef rządu ma przedstawić pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa. Jak poinformował wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, zamknięta część potrwa około półtorej godziny.

I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów gorące
I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów

I prezes SN Małgorzata Manowska oceniła, że obecne stanowisko szefa Ministerstwa Sprawiedliwości Waldemara Żurka „wpisuje się w szerszą skalę ataków na niezależność sądów”.

Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu Wiadomości
Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu

Decyzja o dopuszczeniu Izraela do Eurowizji wywołała natychmiastowy sprzeciw czterech państw, które ogłosiły rezygnację z udziału w przyszłorocznym konkursie w Wiedniu.

Belgia zamyka elektrownie jądrowe tylko u nas
Belgia zamyka elektrownie jądrowe

Belgia właśnie zamknęła reaktor Doel 2 – jeden z najstarszych i kluczowych elementów swojej energetyki jądrowej. To symbol końca całej epoki i początek trudnych pytań o bezpieczeństwo energetyczne kraju, który rezygnuje z atomu mimo rosnących kosztów prądu i ryzyka deficytu energii. Co oznacza to dla Belgów i dla całej Europy?

Zakażony dzik w zagłębiu produkcji trzody chlewnej. Minister Krajewski: Nie wykluczamy celowego działania z ostatniej chwili
Zakażony dzik w zagłębiu produkcji trzody chlewnej. Minister Krajewski: Nie wykluczamy celowego działania

„Nie wykluczamy sabotażu, w tym wschodniej dywersji. Chronimy polską wieś i nie pozwolimy na celowe roznoszenie wirusa” - oświadczył minister rolnictwa i rozwoju wsi Stefan Krajewski odnosząc się do sprawy wykrycia szczątków martwego dzika zakażonego wirusem Afrykańskiego Pomoru Świń w powiecie piotrkowskim.

REKLAMA

To od nas zależy obecność chrześcijan w Ziemi Świętej

W Wielki Piątek w kościołach odbędzie się zbiórka na pomoc chrześcijanom w Ziemi Świętej. Przypomnieli o tym uczestnicy konferencji prasowej, która odbyła się dziś w Warszawie, organizowanej przez KAI. – Chrześcijanom tam żyje się coraz trudniej, ich liczba systematycznie spada. To, czy chrześcijaństwo przetrwa w miejscu, gdzie powstało, zależy tylko od nas – przekonywali uczestnicy spotkania.
Niedziela Palmowa przy Grobie Pańskim
Niedziela Palmowa przy Grobie Pańskim / EPA/ABIR SULTAN Dostawca: PAP/EPA

Prowadząca konferencję dr hab. Barbara Strzałkowska, kierownik Katedry Egzegezy Starego Testamentu na Wydziale Teologicznym UKSW w Warszawie, przypomniała, że organizowana od lat wielkopiątkowa „zbiórka na Grób Boży” wielu wiernym kojarzy się za zbiórką na symboliczny grób boży w parafii. Nic bardziej błędnego. Jak wyjaśniła, zbiórka ta związana jest z pomocą chrześcijanom w Ziemi Świętej.

Rzym i Ziemia Święta

Kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski a od 2013 r. Wielki Przeor Zwierzchnictwa w Polsce Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego przypomniał o dwóch skarbach Kościoła, jakimi są Rzym i Stolica Apostolska a także Ziemia Święta, gdzie – trawestując słowa św. Jana Pawła II można powiedzieć, że „wszystko się zaczęło”. Kardynał zwrócił uwagę, że dodatkowym czynnikiem zobowiązującym nas do troski o Ziemię Świętą jest fakt, że chrześcijanom tam, żyje się coraz trudniej i to od nas zależą losy chrześcijaństwa w tym miejscu, gdzie ono powstało. 

Kard. Nycz podkreślił też rolę Zakonu Bożego Grobu we wspieraniu tamtejszych chrześcijan oraz w inicjatywie nagłośnienia tamtejszych potrzeb. 

Prośba Franciszka i abp. Pizzaballi

Dr Andrzej Sznajder, zwierzchnik Zwierzchnictwa w Polsce Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego w Jerozolimie oraz dyrektor IPN w Katowicach przypomniał, że zakon został odnowiony w 1847 r. przez bł. papieża Piusa IX, który powierzył mu troskę o chrześcijan z najstarszej diecezji – diecezji jerozolimskiej. Już wówczas miano bowiem świadomość, że bez wsparcia z zewnątrz ta diecezja nie jest w stanie przetrwać. Dr Sznajder mówił o zaangażowaniu zakonu we wsparcie Kościoła i wiernych w Ziemi Świętej. Przypomniał, że tradycja zbiórki wielkopiątkowej na te potrzeby sięga 1974 r. a bieżąca sytuacja przynagla wszystkich do włączenia się w apele o pomoc. Proszą o nią i papież Franciszek, i abp Pierbattista Pizzaballa, łaciński patriarcha Jerozolimy i kustosz Ziemi Świętej Francesco Patton. 

Dr Sznajder przywołał statystyki wskazujące na znaczny spadek liczby chrześcijan w tym regionie w ostatnich latach. Zaznaczył, że zdaniem kościelnych przywódców, możemy mieć do czynienia z próbą wypędzenia chrześcijan z Ziemi Świętej. Zilustrował to przykładami incydentów naruszających ich wolność religijną, jak np. ostrzelanie przed dwoma tygodniami szkoły katolickiej w Nazarecie. 

Dla całego Bliskiego Wschodu

Ks. Piotr Żelazko, wikariusz Patriarchatu Łacińskiego Jerozolimy dla katolików języka hebrajskiego w Izraelu, łącząc się z zebranymi w formie on-line, mówił o sytuacji w regionie, zwracając uwagę, że środki uzyskiwane w ramach wielkopiątkowej zbiórki przeznaczane są nie tylko na chrześcijan w Izraelu, ale szerzej – na chrześcijan na Bliskim Wschodzie i na Kościoły Wschodnie, m.in. w krajach takich jak Etiopia czy Erytrea. Wyjaśnił, że 65 proc. środków przeznaczanych jest na potrzeby Kustodii Ziemi Świętej, zaś 35 proc. – Dykasterię ds. Kościołów Wschodnich. 

"By nie musieli uciekać"

Mówił również, jak wiele instytucji korzysta z tego wsparcia. Przypomniał, że np. Kustodia Ziemi Świętej zapewnia ok. 1100 miejsc pracy, funduje ponad 500 stypendiów, prowadzi 15 szkół, 5 domów starców, 6 domów pielgrzymów czy 3 instytuty akademickie. – Za tym wszystkim stoją konkretni ludzie – powiedział. Zwrócił też uwagę na wspieranie Uniwersytetu w Betlejem, gdzie studiuje ponad 3 tys. młodych katolików i muzułmanów, być może po to, by formować przyszłe elity narodu palestyńskiego. 

- Liczba chrześcijan zatrważająco się zmniejsza. Ziemia Święta nie jest dla nich łatwym miejscem. Pomóżmy im, by nie musieli uciekać – zaapelował.

Zapewnił też, że procedury rozliczania zgromadzonych środków są na bardzo wysokim poziomie. – Mogę zapewnić, że te pieniądze nie będą zmarnowane! – zadeklarował.

- Nie chcemy, żeby ten najstarszy Kościół stał się skansenem, miejscem, które tylko będziemy odwiedzać – powiedziała prof. Strzałkowska. Podkreśliła, ze odpowiedzialność za chrześcijan żyjących obok miejsc świętych to wielkie zadanie również dla pielgrzymów i osób, które pielgrzymki organizują, a które czasem zdają się tych ludzi w ogóle nie dostrzegać. 

Zbiórka

Uczestnicy konferencji poinformowali, że w ubiegłym roku wartość wielkopiątkowej zbiórki to 9 mln. dolarów a w roku poprzednim – 6 mln dolarów. A oprócz tego w ubiegłym roku kwota zebrana przez bożogrobców wyniosła ok. 13 mln euro. Ks. Piotr Żelazko zaznaczył, że w zeszłym roku udało się w sumie zgromadzić ok. 25 mln dolarów na potrzeby chrześcijan Ziemi Świętej. Zaznaczył, że jakkolwiek kwota ta wydaje się wielka, potrzeby są również wielkie i wiele z nich wciąż pozostaje niezaspokojonych. Jako przykład podał wsparcie w kwocie ok. 1 mln dolarów dla Uniwersytetu w Betlejem, który oprócz tego nie uzyskuje żadnych innych środków. 

Od prawie pięćdziesięciu lat w Kościele katolickim na całym świecie w Wielki Piątek przeprowadzana jest zbiórka na potrzeby chrześcijan w Ziemi Świętej pod hasłem: „pro Terra Sancta”, którą ustanowił papież Paweł VI w 1974 r., adhortacją apostolską „Nobis in animo”.

Migracje i wysiedlenia

Od kilku dziesięcioleci na Bliskim Wschodzie narasta proces migracji chrześcijan, który zagraża przetrwaniu trzech najstarszych i najważniejszych społeczności chrześcijańskich na świecie zlokalizowanych w Iraku, Syrii i Ziemi Świętej. W ciągu jednego pokolenia chrześcijanie mogą całkowicie zniknąć z Jerozolimy.

W samym tylko Izraelu mieszka obecnie ok. 185 tys. chrześcijan, co stanowi zaledwie ok. 1,9 proc. ludności państwa Izrael. 75 proc. chrześcijan w Izraelu to chrześcijanie arabscy. W Jerozolimie w 1922 r. chrześcijanie stanowili około 25 proc. ludności miasta, obecnie mieszka ich ok. 10 tys., udział wynosi 1 proc. W Nazarecie w 1949 r. ludność chrześcijańska stanowiła 60 proc. mieszkańców, w 1972 r. spadła do 53 proc., a według danych z 2011 r. stanowią już zaledwie 30,5 proc. pośród ok. 75 tys. ogółu mieszkańców. Na Zachodnim Brzegu w ciągu minionych 75 lat liczba chrześcijan spadła z 18 proc. do mniej niż jednego procenta dzisiaj.

Chrześcijanie w Izraelu narażeni są na próby podstępnego wysiedlenia z ich nieruchomości, akty wandalizmu w kościołach, akty nienawiści wobec duchownych. W Jerozolimie chrześcijanie są wciąż atakowani przez radykalne grupy Izraelczyków stosujące terror.

W 2012 r. na ścianie „chrześcijańskiego Wieczernika” ktoś wypisał bluźniercze hasła obrażające Maryję oraz Jezusa. W 2015 r. żydowscy ekstremiści podpalili kościół Rozmnożenia Chleba i Ryb w Tabdze. W 2016 r. na Górze Syjon w Jerozolimie, na murach bazyliki Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny pojawiły się antychrześcijańskie napisy. W 2017 r. w Beit Jamal, miejscowości położonej na zachód od Jerozolimy, zniszczono figurę Maryi, a w świątyni prowadzonej przez salezjanów wybito szyby. W 2020 r. 49-letni Żyd próbował podpalić bazylikę Getsemani na Górze Oliwnej. W 2022 r. odnotowano około pięćdziesiąt incydentów naruszenia prawa do wolności religijnej.

Warunek dalszej obecności

Warunkiem dalszej obecności chrześcijan w Ziemi Świętej jest trwałe wsparcie ze strony tych współwyznawców z różnych stron świata, którzy cieszą się u siebie swobodą wyznawania religii i stosunkowo lepszą sytuacją materialną.

Chodzi tu nie tylko o utrzymanie miejsc kultu religijnego. Równie ważne jest utrzymanie instytucji infrastruktury społecznej – szkół i ośrodków działalności społeczno-oświatowej i sportowej, a także placów zabaw, boisk sportowych i domów parafialnych. Kościół łaciński w Izraelu (nie licząc Jerozolimy) prowadzi obecnie 20 szkół. Część z nich jest administrowana przez Patriarchat Łaciński, a pozostałe są prowadzone przez franciszkanów i różne inne zgromadzenia zakonne. Istnieją również dwie instytucje kształcenia specjalnego, jedna w Nazarecie, druga w Hajfie. Wszystkie te instytucje pozwalają na organizację i rozwój działalności liturgicznej, duszpasterskiej i edukacyjnej, która wspiera i jednoczy wspólnoty chrześcijańskie.

maj, rl / Warszawa



 

Polecane