Paweł Jędrzejewski: Papież światowego ateizmu naraził się fanatykom ideologii gender. Jak zostanie ukarany?
Papież światowego ateizmu (a nawet antyteizmu), profesor biologii ewolucyjnej, słynny Richard Dawkins naraził się fanatykom ideologii gender. Z pewnością zostanie przykładnie ukarany. Nie po to stworzono „kulturę unieważniania” (cancel culture), żeby z jej narzędzi nie korzystać. Dawkins ma już 82 lata i albo z racji podeszłego wieku stracił kontakt z rzeczywistością (w to wątpię) i nie dostrzega, że zaraz zostanie rozszarpany na strzępy i zepchnięty w niebyt, albo jest po prostu intelektualnie uczciwy. Cóż takiego szaleńczego zrobił Dawkins? Stwierdził, że istnieją tylko dwie płcie. – Istnieją dwie płcie – powiedział Dawkins. – Istnieją dwie płcie i to wszystko.
Takie obrazoburcze tezy nie pozostają bezkarne!
Co zrobią z nim wyznawcy religii LGBTQIA2S+? Aż strach pomyśleć! Dotychczas obchodzono się z Dawkinsem w jedwabnych rękawiczkach. Przed dwoma laty powiedział: „Niektórzy mężczyźni identyfikują się jako kobiety, a niektóre kobiety identyfikują się jako mężczyźni. Zostaniesz zmieszany z błotem, jeśli zaprzeczysz, że dosłownie są tym, za kogo się podają”. Wówczas Amerykańskie Stowarzyszenie Humanistów (ASH) odebrało mu jedynie z wielkim hukiem Nagrodę Humanisty Roku. Ponieważ otrzymał ją 25 lat wcześniej, cofnięto się w czasie o ćwierć wieku i zabrano mu nagrodę, mimo że wcześniej noszono go na rękach jako wybitnego ateistę i naukowca. Teraz zarzucono mu „poniżanie grup marginalizowanych” za pomocą „pozoru dyskursu naukowego”.
W roku 1996 Amerykańskie Stowarzyszenie Humanistów uhonorowało Dawkinsa, którego najbardziej poczytne książki to „Samolubny gen” i „Bóg urojony”, za jego wkład w przekazywanie opinii publicznej koncepcji naukowych. Przekazywaniem opinii publicznej koncepcji naukowych zajmują się, rzecz jasna, setki, a nawet tysiące autorów, ale Dawkins skupiał się na tych koncepcjach, które – jego zdaniem – podważały istnienie Boga, stąd nagroda. Oczywiście Dawkins w swoich książkach popełniał podstawowy błąd. Polega on na tym, że Dawkins np. traktuje biblijną opowieść o stworzeniu świata dosłownie i przeciwstawia jej darwinowską koncepcję ewolucji. Konkludując, stwierdza, że skoro ewolucja jest mechanizmem kreowania gatunków istot żywych, to Bóg nie istnieje. W swoim rozumowaniu nie bierze w ogóle pod uwagę, że proces ewolucji może być po prostu mechanizmem czy narzędziem stwarzania i doskonalenia istot żywych przez Wielkiego Projektanta.
Jak humaniści ukarali Richarda Dawkinsa
Tak czy inaczej, uwielbiany przez aktywistów-humanistów autor z dnia na dzień stał się pariasem. Alison Gill, wiceprezes Amerykańskiego Stowarzyszenia Humanistów, która jest kobietą transpłciową, stwierdziła, że wypowiedzi Dawkinsa są szkodliwe i służą wzmacnianiu niebezpiecznych narracji. Już wcześniej, bo w roku 2015, Dawkins napisał zdania, które oburzyły ideologów transgenderyzmu (transpłciowości): „Czy kobieta transpłciowa jest kobietą? Czysto semantyczne. Jeśli definiujesz przez chromosomy, nie. Jeśli przez samoidentyfikację, tak. Mówię o niej «ona» z grzeczności”.
Zarząd ASH stwierdził, że Dawkins „sugeruje, że tożsamość osób transpłciowych jest oszukańcza”, a jego wyjaśnienia „są niewystarczające i nie przejawiają żadnej wrażliwości ani szczerości”. „W związku z tym zarząd ASH doszedł do wniosku, że Richard Dawkins nie zasługuje już na to, by być uhonorowanym przez ASH, i zagłosował za cofnięciem ze skutkiem natychmiastowym Nagrody Humanisty Roku 1996” – poinformowała organizacja.
Dawkins śmie bronić J.K. Rowling
Teraz, w rozmowie z brytyjskim dziennikarzem Piersem Morganem, Dawkins poszedł znacznie dalej w bardzo niebezpieczne rejony. Stanął bowiem w obronie J.K. Rowling, autorki „Harry’ego Pottera”, prześladowanej za odwagę mówienia oczywistych prawd, które jeżą włosy na głowach ideologów i aktywistów ruchu LGBTQIA2S+.
Rowling miała czelność wyśmiać w roku 2020 określenie „ludzie, którzy miesiączkują”, które zdaniem fanatyków powinno zastąpić słowo „kobiety”. Stwierdziła też, że wpuszczanie „każdego mężczyzny, który wierzy, że jest, lub czuje się kobietą”, do kobiecej toalety lub przebieralni byłoby niebezpieczne. Organizacje LGBTQIA2S+ nazwały te wypowiedzi „okrutnymi” i „nieprawdziwymi” i – oczywiście – uznały je za „transfobiczne”. Stara technika – gdy ktokolwiek wypowiada zdania podważające dogmaty „religii” LGBTQIA2S+, jest automatycznie oskarżany o fobię i tzw. mowę nienawiści. Następnie autorce grożono śmiercią.
I teraz Dawkins jej broni, a tych, którzy atakowali J.K. Rowling, nazywa „prześladowcami”. Skądinąd trafnie. Dodał jeszcze, że aktywiści LGBTQIA2S+, którzy chcą zdyskredytować fakt istnienia dwóch płci biologicznych, propagują „kompletny nonsens”.
Dawkins broni zakazanych słów „kobieta” i „mężczyzna”
Dawkins odniósł się także do zagadnienia językowego. Chodzi o wymazanie z języka słów, które wskazują na istnienie dwóch płci. Według „EEB Language Project”, stworzonego przez amerykańskich i kanadyjskich naukowców, należy zerwać w nauce (a następnie w języku potocznym) z terminami „mężczyzna” i „kobieta”, ponieważ zakładają one, że płeć jest binarna. Należy ich zakazać. Proponowano słowa „samiec” (male) i „samica” (female), ale również uznano je za nietrafne, bo także podkreślające, że istnieją dwie płcie. Ostatecznie uznano, że to, co dawniej nazywano „płcią męską” i „płcią żeńską”, należy określać jako „wytwarzającą nasienie” i „produkującą komórki jajowe”, aby uniknąć wzmacniania obrzydliwych „heteronormatywnych poglądów”. Słowa takie jak „mężczyzna, kobieta, matka, ojciec” (i wiele innych) są szkodliwe zdaniem zarówno młodych naukowców, jak i działaczy ruchu LGBTQIA2S+, informuje „The Telegraph”.
Dawkins skomentował ten projekt krótko i zdecydowanie: „Jedyną możliwą odpowiedzią jest pogardliwe wyśmiewanie. Będę nadal używał każdego z tych zabronionych słów. Jestem zawodowym użytkownikiem języka angielskiego. To jest mój język ojczysty”.
Winy Richarda Dawkinsa są więc – jak widać – niewybaczalne. W dawniejszych czasach ludzie o poglądach równie skandalicznych jak ci, którzy w XXI wieku głoszą, że istnieją kobiety i mężczyźni, byli przez religijnych fanatyków paleni na stosach lub ćwiartowani. Obecni religijni fanatycy (gender i transgenderyzm są przecież prymitywnymi religiami) jeszcze nie mają takich możliwości, ale dysponują innymi narzędziami do walki z „mową nienawiści”. Dawkins staje – ich zdaniem – po stronie wrogów postępu, wykazuje gigantyczną transfobię, przekreśla wszystko, co osiągnął jako wybitny wróg religii.
Dawkins staje po stronie Biblii
Z pewnością jego największym przestępstwem jest to, że swoją postawą wobec ideologii gender i transgenderyzmu staje (co z tego, że nieświadomie) po stronie religii – judaizmu i chrześcijaństwa. Wydaje mu się, że reprezentuje wyłącznie naukę i zdrowy rozsądek, ale to złudzenie, za które przyjdzie mu drogo zapłacić. Bo zapomina o czymś, o czym aktywiści i ideolodzy nie zapominają nigdy. To przecież nie gdzie indziej, ale właśnie w Biblii zapisane zostały u zarania cywilizacji słowa, które muszą zostać zniszczone, obalone, wymazane i zapomniane. Niszczenie i obalanie tych słów jest najważniejszą siłą napędową ruchu i ideologii, które głoszą, że płeć i gender są kwestiami całkowicie subiektywnymi, a więc każdy człowiek może sobie dowolnie wybrać z długiej listy „płci”, a jednocześnie np. mężczyzna, który uważa się za kobietę, jest kobietą. Głównym celem tych ideologii jest przecież chaos. Judeochrześcijański, patriarchalny ład należy zniszczyć. To jest najważniejsze. Aby to osiągnąć, trzeba zaprzeczać słowom Biblii, która wprowadzała w świat porządek – ustalając normy, zasady, podziały i rozróżnienia definiujące nasz świat.
Słowa te – z gatunku tych najważniejszych w Biblii – zapisane są w Księdze Rodzaju i przez długie tysiąclecia, do wczoraj, kształtowały światopogląd człowieka kultury Zachodu i Bliskiego Wschodu. Formowały ludzki świat znacznie wcześniej, nim narodziła się biologia, genetyka, seksuologia i w ogóle nauki przyrodnicze i społeczne. Nie wyrażają najmniejszych wątpliwości w kwestii liczby oraz charakteru płci i brzmią: „Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i kobietę”.
Nic na temat innych płci. Co za obrzydliwa binarność! I tak od tysięcy lat. Niedopuszczalne! Mowa nienawiści!