Marcin Brixen: Transwysocy

Mama Łukaszka wracała z synem z zakupów i podeszła do osiedlowego paczkomatu. Wyjęła z niego niewielką paczkę, rozdarła opakowanie - w środku były dwie identyczne książki.
/ pixabay.com

Mama Łukaszka wracała z synem z zakupów i podeszła do osiedlowego paczkomatu. Wyjęła z niego niewielką paczkę, rozdarła opakowanie - w środku były dwie identyczne książki.
- Kupujesz po dwie? - zdumiał się Łukaszek.
- Nie, druga jest dla mamy Wiktymiusza - mama Łukaszka zademonstrowała synowi okładkę. Był to dwudziesty siódmy tom trylogii "Jan Paweł Drugi wiedział" wydawanej przez "Wiodący Tytuł Prasowy" w ilości tysiąca egzemplarzy. Ten akurat opisywał przypadki molestowania kleryków przez  Kościół Katolicki w starożytnej Grecji udokumentowane przez pracowników niemieckich mediów w Polsce przez wywiady z bezpośrednimi świadkami.
- Wiesz co - powiedziała mama Łukaszka chowając obie książki do torby. - Chodźmy do niej od razu. Może będzie w domu.
Mama Wiktymiusza była w domu, i to na dodatek nie sama. Na kanapie siedział jakiś pan. Mama Łukaszka wręczyła jej książkę, po czym wyciągnęła dłoń do pana na przywitanie i pozwoliła sobie na komentarz:
- Wie pan co, ja nie jestem przesadną zwolenniczką savoir-vivre'u. ale jeśli kobieta wita się z mężczyzną uściskiem dłoni, to mężczyzna powinien wstać...
- Wstałem - rzekł z rozpaczą pan i wtedy wszyscy zobaczyli, że jest on niezwykle niskiego wzrostu.
Mama Wiktymiusza pospieszyła z wyjaśnieniami:
- Pan jest aktywistą LGBTQN.
- LGBTQ to wiem, a N co oznacza? - spytał Łukaszek.
- Niscy - westchnął pan. - Od dziecka byłem niski i czułem się z tym źle. I dopiero popularność innych ruchów trans pozwoliła mi na odkrycie prawdy o sobie. Jestem wysoki!
Łukaszek wydał krztuszący się dźwięk.
- Jestem wysoki, tylko urodziłem się w ciele osoby niskiej - kontynuował pan, ale mama Łukaszka mu przerwała:
- Wiem, w Polsce nie jest panu łatwo. Opresyjny reżim z brunatną kaczką w herbie niszczy i prześladuje osoby trans...
- No niezupełnie - wtrąciła się mama Wiktymiusza. - Jak pani wiadomo można już uzyskać wsparcie państwowe podczas długiego i kosztownego zabiegu tranzycji, a ten pan też będzie mieć operację w sto procentach finansowaną przez państwo...
- Operację?! - wystraszył się pan. - Mówili mi o tabletkach...
- A o ile chce się pan... Tego...
- Trzydzieści centymetrów.
- Na samych tabletkach? Srogie tabsy - pokiwał głową Łukaszek. - Chyba tylko operacja i to nawet kilka...
- A... Hm... - pan nerwowo odciągnął palcem dekolt swetra. - Może ja poprzestanę tylko na identyfikacji jako osoba wysoka...
- Niech się pan nie martwi - pocieszył go Łukaszek. - Niech pan pomyśli co by to było, gdyby było odwrotnie. Gdyby był pan wysoki i identyfikował się jako osoba transniska...
Pan zbladł. Ostatnie słowo należało jednak do mamy Łukaszka.
- Wtedy wystarczyłaby jedna operacja!


 

POLECANE
Trump ogłosił całkowite wstrzymanie migracji z krajów rozwijających się z ostatniej chwili
Trump ogłosił całkowite wstrzymanie migracji z krajów rozwijających się

Prezydent USA Donald Trump w czwartek zapowiedział wstrzymanie na stałe migracji z „państw Trzeciego Świata”, odebranie świadczeń publicznych cudzoziemcom i odebranie obywatelstwa „migrantom zakłócającym spokój”. Problemy Ameryki - przekonywał - może rozwiązać tylko „odwrotna migracja”.

Viktor Orban spotka się dziś z Władimirem Putinem z ostatniej chwili
Viktor Orban spotka się dziś z Władimirem Putinem

Premier Węgier Viktor Orban potwierdził w piątek rano, że tego dnia spotka się z przywódcą Rosji Władimirem Putinem w Moskwie, a ich rozmowy będą dotyczyć dostaw rosyjskiej ropy naftowej i gazu dla Budapesztu oraz wojny w Ukrainie – poinformowała agencja Reutera.

Szef biura Zełenskiego: Nie oddamy Rosji terytorium z ostatniej chwili
Szef biura Zełenskiego: Nie oddamy Rosji terytorium

Andrij Jermak, szef biura prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, powiedział w czwartek, że Ukraina nie odda Rosji terytorium. Jak dodał, Kijów jest gotowy, by rozmawiać o linii demarkacyjnej, wyznaczającej terytorium kontrolowane przez obie strony.

Rafał Brzoska chce zainwestować 100 mln euro w polską gigafabrykę AI z ostatniej chwili
Rafał Brzoska chce zainwestować 100 mln euro w polską gigafabrykę AI

Rafał Brzoska deklaruje gotowość zainwestowania nawet 100 mln euro prywatnego kapitału w Baltic AI Gigafactory – polską gigafabrykę AI.

Ważny komunikat dla rodziców: Ostatnie dni na złożenie wniosku. Można otrzymać 300 zł z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla rodziców: Ostatnie dni na złożenie wniosku. Można otrzymać 300 zł

Rodzice i opiekunowie mają czas tylko do końca listopada, aby zgłosić się po 300-złotowe świadczenie z programu „Dobry Start”. To jednorazowa wypłata na wyposażenie dzieci w niezbędne materiały szkolne. Wnioski przyjmowane są wyłącznie online.

Wojsko dostaje instrukcje ws. pseudokibiców. Kibice pytają: „Zemsta Tuska?” pilne
Wojsko dostaje instrukcje ws. "pseudokibiców". Kibice pytają: „Zemsta Tuska?”

Według dowództwa armii ostrzeżenia dotyczące „środowisk pseudokibiców” wynikają z "sygnałów służb specjalnych" o możliwej infiltracji i wykorzystaniu tych środowisk w działaniach dywersyjnych.

Przecięli kraty i uciekli na prześcieradłach. Spektakularna ucieczka w więzienia w Dijon Wiadomości
Przecięli kraty i uciekli na prześcieradłach. Spektakularna ucieczka w więzienia w Dijon

Francuskie służby od miesięcy ostrzegały, że w przepełnionym więzieniu w Dijon gwałtownie spada poziom zabezpieczeń. Teraz ich obawy się potwierdziły: dwóch osadzonych zdołało przepiłować kraty i zniknąć.

Sondaż w Niemczech: Większość przewiduje rozpad rządu Merza z ostatniej chwili
Sondaż w Niemczech: Większość przewiduje rozpad rządu Merza

54 proc. Niemców uważa, że koalicja rządowa pod wodzą kanclerza Friedricha Merza rozpadnie się do 2029 roku - wynika z sondażu Instytutu Insa, opublikowanego w czwartek w „Bildzie”.

Ukrainiec zatrzymany w sprawie dywersji na kolei wychodzi na wolność. Miał 46 paszportów z ostatniej chwili
Ukrainiec zatrzymany w sprawie dywersji na kolei wychodzi na wolność. Miał 46 paszportów

Prokuratura zaskarżyła decyzję sądu, który nie zgodził się na areszt 34-letniego obywatela Ukrainy posiadającego 46 rosyjskich paszportów, wskazując w zażaleniu, że postanowienie "obraża przepisy".

Łódzkie: 16 tys. gospodarstw domowych bez prądu. PGE wydało komunikat z ostatniej chwili
Łódzkie: 16 tys. gospodarstw domowych bez prądu. PGE wydało komunikat

W czwartek po południu w woj. łódzkim nastąpiła poważna awaria sieci energetycznej. Na skutek potężnego ataku zimy bez prądu pozostaje ponad 16 tys. gospodarstw domowych i firm z okolic gmin Sieradz, Łask, Poddębice, Zadzim, Błaszki, Warta. PGE Dystrybucja wydała komunikat.

REKLAMA

Marcin Brixen: Transwysocy

Mama Łukaszka wracała z synem z zakupów i podeszła do osiedlowego paczkomatu. Wyjęła z niego niewielką paczkę, rozdarła opakowanie - w środku były dwie identyczne książki.
/ pixabay.com

Mama Łukaszka wracała z synem z zakupów i podeszła do osiedlowego paczkomatu. Wyjęła z niego niewielką paczkę, rozdarła opakowanie - w środku były dwie identyczne książki.
- Kupujesz po dwie? - zdumiał się Łukaszek.
- Nie, druga jest dla mamy Wiktymiusza - mama Łukaszka zademonstrowała synowi okładkę. Był to dwudziesty siódmy tom trylogii "Jan Paweł Drugi wiedział" wydawanej przez "Wiodący Tytuł Prasowy" w ilości tysiąca egzemplarzy. Ten akurat opisywał przypadki molestowania kleryków przez  Kościół Katolicki w starożytnej Grecji udokumentowane przez pracowników niemieckich mediów w Polsce przez wywiady z bezpośrednimi świadkami.
- Wiesz co - powiedziała mama Łukaszka chowając obie książki do torby. - Chodźmy do niej od razu. Może będzie w domu.
Mama Wiktymiusza była w domu, i to na dodatek nie sama. Na kanapie siedział jakiś pan. Mama Łukaszka wręczyła jej książkę, po czym wyciągnęła dłoń do pana na przywitanie i pozwoliła sobie na komentarz:
- Wie pan co, ja nie jestem przesadną zwolenniczką savoir-vivre'u. ale jeśli kobieta wita się z mężczyzną uściskiem dłoni, to mężczyzna powinien wstać...
- Wstałem - rzekł z rozpaczą pan i wtedy wszyscy zobaczyli, że jest on niezwykle niskiego wzrostu.
Mama Wiktymiusza pospieszyła z wyjaśnieniami:
- Pan jest aktywistą LGBTQN.
- LGBTQ to wiem, a N co oznacza? - spytał Łukaszek.
- Niscy - westchnął pan. - Od dziecka byłem niski i czułem się z tym źle. I dopiero popularność innych ruchów trans pozwoliła mi na odkrycie prawdy o sobie. Jestem wysoki!
Łukaszek wydał krztuszący się dźwięk.
- Jestem wysoki, tylko urodziłem się w ciele osoby niskiej - kontynuował pan, ale mama Łukaszka mu przerwała:
- Wiem, w Polsce nie jest panu łatwo. Opresyjny reżim z brunatną kaczką w herbie niszczy i prześladuje osoby trans...
- No niezupełnie - wtrąciła się mama Wiktymiusza. - Jak pani wiadomo można już uzyskać wsparcie państwowe podczas długiego i kosztownego zabiegu tranzycji, a ten pan też będzie mieć operację w sto procentach finansowaną przez państwo...
- Operację?! - wystraszył się pan. - Mówili mi o tabletkach...
- A o ile chce się pan... Tego...
- Trzydzieści centymetrów.
- Na samych tabletkach? Srogie tabsy - pokiwał głową Łukaszek. - Chyba tylko operacja i to nawet kilka...
- A... Hm... - pan nerwowo odciągnął palcem dekolt swetra. - Może ja poprzestanę tylko na identyfikacji jako osoba wysoka...
- Niech się pan nie martwi - pocieszył go Łukaszek. - Niech pan pomyśli co by to było, gdyby było odwrotnie. Gdyby był pan wysoki i identyfikował się jako osoba transniska...
Pan zbladł. Ostatnie słowo należało jednak do mamy Łukaszka.
- Wtedy wystarczyłaby jedna operacja!



 

Polecane