Cezary Kulesza: Wiem już, kto będzie selekcjonerem

Prezes PZPN Cezary Kulesza przyznał w rozmowie z RMF24, że wie już, kto będzie selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski. "Czekam na odpowiedź z drugiej strony, to się może przeciągnąć kilka dni" - dodał. Potwierdził, że to będzie trener zagraniczny.
Prezes PZPN Cezary Kulesza Cezary Kulesza: Wiem już, kto będzie selekcjonerem
Prezes PZPN Cezary Kulesza / Flickr/Cezary Kulesza/ Public Domain

"Można tak powiedzieć, że wiem już, kto będzie, z tym że decyzyjność zostaje po drugiej stronie. Wiadomo, że może to się przeciągnąć kilka dni i po prostu czekam na odpowiedź z drugiej strony. Czekam na akceptację" - powiedział Kulesza, który był gościem internetowego Radia RMF24.

"Gdyby to ode mnie zależało, to ja bym to ogłosił nawet w tej chwili, ale nie mogę tego zrobić, ponieważ czekam na odpowiedź" - dodał.

Kulesza już kilka dni temu ujawnił, że bierze pod uwagę tylko zagraniczne kandydatury. Teraz to potwierdził.

"Rozmowy dobiegły już końca"

"Rozmowy dobiegły już końca i została tylko decyzyjność po tamtej stronie, akceptacja umów, które trafiły również do tamtej strony do podpisania. Tak jak wcześniej powiedziałem, skupiliśmy się bardziej na kandydaturach zagranicznych, więc kandydat jest rzeczywiście z zagranicy" - dodał.

Jak zaznaczył, gdy wszystko będzie gotowe, PZPN zorganizuje konferencję prasową, na której przedstawi nowego selekcjonera.

Czy jest szansa, że nazwisko zostanie ogłoszone już w tym tygodniu?

"Nie obiecuję tego, ale będziemy się starać. Jeśli nie w tym tygodniu, to myślę, że w następnym powinno to nastąpić" - zapewnił szef federacji.

Polscy piłkarze pozostają bez selekcjonera od 1 stycznia. Dzień wcześniej skończyła się umowa z Czesławem Michniewiczem, a nowa nie została z nim podpisana.

"Być może dojdzie do pewnej niespodzianki"

Z informacji PAP uzyskanych we wtorkowe południe z otoczenia prezesa PZPN wynikało, że być może dojdzie do pewnej niespodzianki. Trener kadry, tak jak zapowiadano, będzie zagraniczny, ale może niekoniecznie z listy, którą przedstawiali ostatnio dziennikarze.

"Najważniejszym kryterium na pewno było to, czy wcześniej prowadził jakąś reprezentację, bo to dosyć istotne. Prowadzenie reprezentacji a drużyny klubowej to są naprawdę różne metody (...)" - podkreślił Kulesza w RMF24.

W polskich mediach pojawiały się ostatnio głównie cztery nazwiska. To pochodzący z Bośni i Hercegowiny Vladimir Petkovic (selekcjoner Szwajcarii w latach 2014-21), Portugalczyk Paulo Bento (były selekcjoner Korei Południowej), Chorwat Nenad Bjelica (były trener m.in. Lecha Poznań), a także były znakomity angielski piłkarz Steven Gerrard, do październiku 2022 roku trener Aston Villi.

Ten ostatni nie prowadził jednak dotychczas żadnej reprezentacji, więc nie spełnia kryterium, o którym wspominał Kulesza. Podobnie w przypadku Bjelicy.

Będący na liście życzeń Hiszpan Roberto Martinez - do niedawna szkoleniowiec Belgów - już wcześniej wybrał ofertę reprezentacji Portugalii. Niewielkie były szanse na zatrudnienie Francuza Herve'a Renarda, obecnie selekcjonera Arabii Saudyjskiej.

W ostatnich tygodniach cicho było natomiast o kandydaturze znakomitego w przeszłości ukraińskiego piłkarza Andrija Szewczenki, choć on spełnia wiele kryteriów Kuleszy, m.in. doświadczenie z pracą trenerską w reprezentacji (swojego kraju).

Celem nowego selekcjonera ma być najpierw awans do mistrzostw Europy 2024.

Awans na mistrzostwa Europy to cel numer jeden

"Jak wiemy, przed nami są mistrzostwa Europy i awans na ten turniej przedłuża współpracę, bo to jest dzisiaj cel numer jeden, jeśli chodzi o naszą reprezentację. (...) Najpierw jest awans, a potem będą następne cele stawiane przed przyszłym trenerem" - zapowiedział Kulesza.

Prezes PZPN przyznał, że "przeglądając wszystkie kryteria, to tego wymarzonego trenera zapewne nie możemy namówić do pracy".

"To, co osiągnęliśmy, moim zdaniem jest najlepszym wyborem i oby to się przełożyło na wyniki i nasz awans na mistrzostwa Europy" - dodał.

Debiut nowego trenera już 24 marca

Nowy selekcjoner reprezentacji Polski zadebiutuje 24 marca. Biało-czerwoni rozpoczną wówczas eliminacje mistrzostw Europy - z Czechami na wyjeździe. Trzy dni później spotkają się u siebie z Albanią. W tej stawce są także niżej notowane Wyspy Owcze i Mołdawia. Na turniej w Niemczech awansują dwie drużyny z grupy.

Wiele wskazuje na to, że w sztabie zagranicznego selekcjonera będzie polski asystent. To jedno z kryteriów, na którym prezesowi Kuleszy bardzo zależało. (PAP)


 

POLECANE
Akcyza na alkohol ostro w górę. Jest decyzja z ostatniej chwili
Akcyza na alkohol ostro w górę. Jest decyzja

Od 1 stycznia 2026 r. stawki akcyzy na wyroby alkoholowe wzrosną o 15 proc. , a od 1 stycznia 2027 r. - o 10 proc. – poinformowało w czwartek Ministerstwo Finansów. Resort zapowiedział też podwyżkę opłaty cukrowej.

Media: Trump wycofuje się z rozmów między Ukrainą i Rosją z ostatniej chwili
Media: Trump wycofuje się z rozmów między Ukrainą i Rosją

Prezydent USA Donald Trump wycofuje się z negocjacji pokojowych między Ukrainą i Rosją – napisał w czwartek brytyjski dziennik „Guardian” powołując się na urzędników z amerykańskiej administracji.

Jest prezydencki projekt ustawy zamrażającej ceny prądu. Chudszy od rządowego o 90 stron z ostatniej chwili
Jest prezydencki projekt ustawy zamrażającej ceny prądu. "Chudszy" od rządowego o 90 stron

W czwartek po południu do Sejmu trafił prezydencki projekt ustawy zamrażającej ceny energii. Jak przekazał szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki, kwestie cen prądu mieszczą się na 8 stronach. Dla porównania, rządowy projekt liczył niemal 100 stron.

ZUS wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
ZUS wydał pilny komunikat

W pierwszym półroczu 2025 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych odzyskał łącznie 150,5 mln zł. To efekt intensywnych kontroli zwolnień lekarskich oraz obniżenia świadczeń wypłacanych po zakończeniu zatrudnienia. ZUS coraz częściej ujawnia przypadki, w których zwolnienia L4 wykorzystywane są do dorabiania, podróży czy prowadzenia działalności gospodarczej.

Ustawa wiatrakowa wróciła do Sejmu. Hennig-Kloska: Rząd się nie podda z ostatniej chwili
Ustawa wiatrakowa wróciła do Sejmu. Hennig-Kloska: "Rząd się nie podda"

– Rząd się nie podda. Ministerstwo Klimatu i Środowiska dalej będzie pracować nad ustawą o rozwoju turbin wiatrowych na lądzie – skomentowała czwartkowe weto prezydenta minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.

Cimoszewicz jednak winien wypadku? Jest decyzja sądu z ostatniej chwili
Cimoszewicz jednak winien wypadku? Jest decyzja sądu

Konieczna jest uzupełniająca opinia biegłych badających wypadki drogowe – uznał w czwartek Sąd Okręgowy w Białymstoku, w procesie apelacyjnym Włodzimierza Cimoszewicza. Były premier w pierwszej instancji został nieprawomocnie uniewinniony od zarzutu potrącenia rowerzystki na przejściu dla pieszych.

Policja zatrzymała znanych gangsterów. Wśród nich słynnego Słowika z ostatniej chwili
Policja zatrzymała znanych gangsterów. Wśród nich słynnego "Słowika"

Policjanci zatrzymali trzech byłych gangsterów, którzy próbowali wymusić 100 tys. zł od warszawskiego przedsiębiorcy. Do zatrzymania doszło w hotelu podczas przekazania gotówki. Wśród zatrzymanych jest Andrzej Z. ps. "Słowik", jeden z najbardziej znanych przywódców w Polsce.

PZPN wydał pilny komunikat. Poważne zarzuty z ostatniej chwili
PZPN wydał pilny komunikat. Poważne zarzuty

PZPN zawiesił piłkarza Sokoła Kleczew za podejrzenie match-fixingu. Sprawa trafiła do organów ścigania – informuje w czwartek PZPN.

UEFA surowo ukarała… Raków. Co z Maccabi Hajfa? z ostatniej chwili
UEFA surowo ukarała… Raków. Co z Maccabi Hajfa?

Raków Częstochowa został ukarany przez UEFA grzywną w wysokości 40 tys. euro za incydenty z udziałem kibiców podczas meczu eliminacji Ligi Konferencji Europy z Maccabi Hajfa, rozegranego 14 sierpnia w węgierskim Debreczynie. Na razie federacja nie mówi o wymiarze kary dla izraelskiego klubu, którego kibice wywiesili podczas meczu z Rakowem skandaliczny transparent i prowokowali polskich kibiców.  

Wiadomości
Mateusz Morawiecki na Forum w Karpaczu odpowie na pytanie, czy Polska może być liderem regionu

XXXIV Forum Ekonomiczne w Karpaczu będzie areną jednej z najważniejszych debat o przyszłości Polski. Już we wtorek, 2 września, byli premierzy i ministrowie gospodarki, w tym Mateusz Morawiecki i Grzegorz W. Kołodko, zmierzą się z kluczowym pytaniem: Czy Polska, po dekadach dynamicznego wzrostu, wciąż ma potencjał, by zostać gospodarczą potęgą regionu? Dyskusja zapowiada się niezwykle interesująco, bo wnioski po niej mogą natchnąć do obrania kierunku rozwoju naszego kraju na najbliższe lata.

REKLAMA

Cezary Kulesza: Wiem już, kto będzie selekcjonerem

Prezes PZPN Cezary Kulesza przyznał w rozmowie z RMF24, że wie już, kto będzie selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski. "Czekam na odpowiedź z drugiej strony, to się może przeciągnąć kilka dni" - dodał. Potwierdził, że to będzie trener zagraniczny.
Prezes PZPN Cezary Kulesza Cezary Kulesza: Wiem już, kto będzie selekcjonerem
Prezes PZPN Cezary Kulesza / Flickr/Cezary Kulesza/ Public Domain

"Można tak powiedzieć, że wiem już, kto będzie, z tym że decyzyjność zostaje po drugiej stronie. Wiadomo, że może to się przeciągnąć kilka dni i po prostu czekam na odpowiedź z drugiej strony. Czekam na akceptację" - powiedział Kulesza, który był gościem internetowego Radia RMF24.

"Gdyby to ode mnie zależało, to ja bym to ogłosił nawet w tej chwili, ale nie mogę tego zrobić, ponieważ czekam na odpowiedź" - dodał.

Kulesza już kilka dni temu ujawnił, że bierze pod uwagę tylko zagraniczne kandydatury. Teraz to potwierdził.

"Rozmowy dobiegły już końca"

"Rozmowy dobiegły już końca i została tylko decyzyjność po tamtej stronie, akceptacja umów, które trafiły również do tamtej strony do podpisania. Tak jak wcześniej powiedziałem, skupiliśmy się bardziej na kandydaturach zagranicznych, więc kandydat jest rzeczywiście z zagranicy" - dodał.

Jak zaznaczył, gdy wszystko będzie gotowe, PZPN zorganizuje konferencję prasową, na której przedstawi nowego selekcjonera.

Czy jest szansa, że nazwisko zostanie ogłoszone już w tym tygodniu?

"Nie obiecuję tego, ale będziemy się starać. Jeśli nie w tym tygodniu, to myślę, że w następnym powinno to nastąpić" - zapewnił szef federacji.

Polscy piłkarze pozostają bez selekcjonera od 1 stycznia. Dzień wcześniej skończyła się umowa z Czesławem Michniewiczem, a nowa nie została z nim podpisana.

"Być może dojdzie do pewnej niespodzianki"

Z informacji PAP uzyskanych we wtorkowe południe z otoczenia prezesa PZPN wynikało, że być może dojdzie do pewnej niespodzianki. Trener kadry, tak jak zapowiadano, będzie zagraniczny, ale może niekoniecznie z listy, którą przedstawiali ostatnio dziennikarze.

"Najważniejszym kryterium na pewno było to, czy wcześniej prowadził jakąś reprezentację, bo to dosyć istotne. Prowadzenie reprezentacji a drużyny klubowej to są naprawdę różne metody (...)" - podkreślił Kulesza w RMF24.

W polskich mediach pojawiały się ostatnio głównie cztery nazwiska. To pochodzący z Bośni i Hercegowiny Vladimir Petkovic (selekcjoner Szwajcarii w latach 2014-21), Portugalczyk Paulo Bento (były selekcjoner Korei Południowej), Chorwat Nenad Bjelica (były trener m.in. Lecha Poznań), a także były znakomity angielski piłkarz Steven Gerrard, do październiku 2022 roku trener Aston Villi.

Ten ostatni nie prowadził jednak dotychczas żadnej reprezentacji, więc nie spełnia kryterium, o którym wspominał Kulesza. Podobnie w przypadku Bjelicy.

Będący na liście życzeń Hiszpan Roberto Martinez - do niedawna szkoleniowiec Belgów - już wcześniej wybrał ofertę reprezentacji Portugalii. Niewielkie były szanse na zatrudnienie Francuza Herve'a Renarda, obecnie selekcjonera Arabii Saudyjskiej.

W ostatnich tygodniach cicho było natomiast o kandydaturze znakomitego w przeszłości ukraińskiego piłkarza Andrija Szewczenki, choć on spełnia wiele kryteriów Kuleszy, m.in. doświadczenie z pracą trenerską w reprezentacji (swojego kraju).

Celem nowego selekcjonera ma być najpierw awans do mistrzostw Europy 2024.

Awans na mistrzostwa Europy to cel numer jeden

"Jak wiemy, przed nami są mistrzostwa Europy i awans na ten turniej przedłuża współpracę, bo to jest dzisiaj cel numer jeden, jeśli chodzi o naszą reprezentację. (...) Najpierw jest awans, a potem będą następne cele stawiane przed przyszłym trenerem" - zapowiedział Kulesza.

Prezes PZPN przyznał, że "przeglądając wszystkie kryteria, to tego wymarzonego trenera zapewne nie możemy namówić do pracy".

"To, co osiągnęliśmy, moim zdaniem jest najlepszym wyborem i oby to się przełożyło na wyniki i nasz awans na mistrzostwa Europy" - dodał.

Debiut nowego trenera już 24 marca

Nowy selekcjoner reprezentacji Polski zadebiutuje 24 marca. Biało-czerwoni rozpoczną wówczas eliminacje mistrzostw Europy - z Czechami na wyjeździe. Trzy dni później spotkają się u siebie z Albanią. W tej stawce są także niżej notowane Wyspy Owcze i Mołdawia. Na turniej w Niemczech awansują dwie drużyny z grupy.

Wiele wskazuje na to, że w sztabie zagranicznego selekcjonera będzie polski asystent. To jedno z kryteriów, na którym prezesowi Kuleszy bardzo zależało. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe