Foreign Policy: Scholz tęskni za powrotem do przedwojennego "porządku"

Foreign Policy jest amerykańskim dwumiesięcznikiem, który wyraża, lub też raczej kształtuje poglądy lewicowo-liberalnych amerykańskich elit na stosunki międzynarodowe.
Olaf Scholz Foreign Policy: Scholz tęskni za powrotem do przedwojennego
Olaf Scholz / Wikipedia CC BY-SA 3,0 de Moritz Kosinsky

- W kwestii Rosji i Ukrainy Niemcy pozostają wierni historycznym i geopolitycznym złudzeniom

- pisze na łamach foreignpolicy.com Edward Lucas w artykule "Dlaczego Niemcy wyciągnęły złe wnioski z historii".

 

Chciwa i nieodpowiedzialna niemiecka polityka

Autor wspomina swoje doświadczenia z Niemcami z okresu "gorbimanii". Według niego nowo zjednoczone Niemcy zachwycały się Rosją, ale ignorowały kraje leżące pomiędzy nimi. Jak opisuje, niemieccy politycy wszystkich opcji prowadzili chciwą, świętoszkowatą i nieodpowiedzialną politykę. Niemcy ociągały się z przyjęciem nowych wschodnich demokracji do Unii Europejskiej i - zwłaszcza - do NATO, a same realizowały bardzo lukratywne dwustronne umowy z Moskwą, w szczególności gazociągi Nord Stream. Kiedy Lucas usiłował zwrócić uwagę na problem rosyjskiego imperializmu, spotykał się z szyderstwami. Niemcy nie wierzyli, że Rosja może kiedykolwiek stanowić zagrożenie dla Niemiec.

 

"Tropiciele nacjonalizmu"

Amerykańskiego eksperta nie zaskakuje informacja o tym, że ostatnio wysoki oficer niemieckich służb został zatrzymany pod zarzutem przekazywania tajnych informacji Rosji - "Jeśli chcesz, by Kreml potraktował coś poważnie, daj to Niemcom i powiedz im, że to tajemnica" - przypomina sentencję oficera jednego z krajów NATO w latach osiemdziesiątych.

- Uczuleni na nacjonalizm z powodu jego nadużywania przez nazistowski reżim Hitlera, Niemcy wzdrygali się na myśl o roli, jaką uczucia patriotyczne odegrały w powstaniach z lat 1988-91, które obaliły komunizm. Wschodnioeuropejczycy byli "nacjonalistami", jak mruczeli Niemcy z dezaprobatą (choć rosyjski nacjonalizm, znacznie większa i bardziej toksyczna siła, był wygodnie ignorowany). Niemcy wmawiali sobie, że koniec zimnej wojny to zasługa ich własnej Ostpolitik, czyli "polityki wschodniej" z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, która skupiała się na zbliżeniu i budowaniu zaufania z blokiem sowieckim.

- pisze Lucas, który opisuje jak Niemcy wycofywały się z wydatków na wojsko- "w nowoczesnym świecie, mówili pobożnie niemieccy politycy, problemy powinny być rozwiązywane przez dialog, a nie anachroniczną konfrontację. Sposobem na uniknięcie konfliktu było zwiększenie handlu i inwestycji. Rosja nigdy nie zaatakowałaby swoich klientów".

 

Scholz tęskni za powrotem przedwojennego "porządku"

Również dzisiaj, pomimo pewnych efektów jakie dała obietnica "Zeitenwende", punktu zwrotnego, zmiana nie tylko wydaje się niewystarczająca, ale, jak opisuje Lucas, Niemcy już częściowo wycofują się z ambitnych deklaracji.

- Co gorsza, Scholz publicznie tęskni za powrotem do "przedwojennego porządku pokojowego" w Europie. To sugeruje, że lekcje z 2022 roku nie dotarły jeszcze do Berlina. Ostatnie dziesięciolecia nie były nirwaną bezpieczeństwa, lecz niebezpieczną strategiczną przerwą, w której najważniejsza gospodarka Europy ignorowała nadchodzące zagrożenia ze strony Rosji i Chin. Deficyt zaufania między Niemcami a wieloma ich europejskimi partnerami jest nadal ogromny. Na konferencji w Berlinie łotewski minister obrony Artis Pabriks podsumował obawy sojuszników: "My jesteśmy gotowi umrzeć za wolność. A wy?"

Niemcy mogą cieszyć się swoim snem. Ale ich kraj wciąż pozostawia innych bez snu.

- pisze Lucas

[Z całością materiału można się zapoznać TUTAJ]


 

POLECANE
Media: Zatrzymano Ukraińca podejrzanego ws. uszkodzenia gazociągów Nord Stream z ostatniej chwili
Media: Zatrzymano Ukraińca podejrzanego ws. uszkodzenia gazociągów Nord Stream

Włoska policja zatrzymała obywatela Ukrainy podejrzanego o koordynację ataków na gazociągi Nord Stream 1 i 2 – poinformowała w czwartek niemiecka prokuratura generalna. Zarzuca mu się m.in. doprowadzenie do eksplozji i sabotaż.

Grafzero: Kiedy będziesz gotowy, idź Wojciech Gunia - recenzja z ostatniej chwili
Grafzero: "Kiedy będziesz gotowy, idź" Wojciech Gunia - recenzja

W dzisiejszym filmie zapraszam Was do świata polskiej literatury grozy. „Kiedy będziesz gotowy, idź” to najnowsza książka Wojciecha Guni – autora, który od lat buduje unikalną pozycję w nurcie weird fiction i polskiego horroru.

Nowy Pokój Socjalny. Donald w krainie jachtów z ostatniej chwili
Nowy Pokój Socjalny. Donald w krainie jachtów

Atmosfera stawała się nieznośna. W gęstym powietrzu można było siekierę powiesić. Mijały kolejne sekundy. Sekundy łączyły się w minuty, a minuty w kwadranse. Te zaś stawały się godzinami, dniami, tygodniami…

Szpital w Koninie jednak będzie przyjmował pacjentów z ostatniej chwili
Szpital w Koninie jednak będzie przyjmował pacjentów

– Nie będziemy odsyłać pacjentów do innych ośrodków – zadeklarowała w czwartek dyrektor szpitala w Koninie (woj. wielkopolskie) Krystyna Brzezińska.

Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia

W Cisnej odbyło się uroczyste podpisanie umowy na zabezpieczenie osuwiska przy DW 893. Szacowana wartość inwestycji to ponad 15 mln złotych. Zakończenie do końca 2026 r.

Akcyza na alkohol ostro w górę. Jest decyzja z ostatniej chwili
Akcyza na alkohol ostro w górę. Jest decyzja

Od 1 stycznia 2026 r. stawki akcyzy na wyroby alkoholowe wzrosną o 15 proc. , a od 1 stycznia 2027 r. - o 10 proc. – poinformowało w czwartek Ministerstwo Finansów. Resort zapowiedział też podwyżkę opłaty cukrowej.

Media: Trump wycofuje się z rozmów między Ukrainą i Rosją z ostatniej chwili
Media: Trump wycofuje się z rozmów między Ukrainą i Rosją

Prezydent USA Donald Trump wycofuje się z negocjacji pokojowych między Ukrainą i Rosją – napisał w czwartek brytyjski dziennik „Guardian” powołując się na urzędników z amerykańskiej administracji.

Jest prezydencki projekt ustawy zamrażającej ceny prądu. Chudszy od rządowego o 90 stron z ostatniej chwili
Jest prezydencki projekt ustawy zamrażającej ceny prądu. "Chudszy" od rządowego o 90 stron

W czwartek po południu do Sejmu trafił prezydencki projekt ustawy zamrażającej ceny energii. Jak przekazał szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki, kwestie cen prądu mieszczą się na 8 stronach. Dla porównania, rządowy projekt liczył niemal 100 stron.

ZUS wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
ZUS wydał pilny komunikat

W pierwszym półroczu 2025 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych odzyskał łącznie 150,5 mln zł. To efekt intensywnych kontroli zwolnień lekarskich oraz obniżenia świadczeń wypłacanych po zakończeniu zatrudnienia. ZUS coraz częściej ujawnia przypadki, w których zwolnienia L4 wykorzystywane są do dorabiania, podróży czy prowadzenia działalności gospodarczej.

Ustawa wiatrakowa wróciła do Sejmu. Hennig-Kloska: Rząd się nie podda z ostatniej chwili
Ustawa wiatrakowa wróciła do Sejmu. Hennig-Kloska: "Rząd się nie podda"

– Rząd się nie podda. Ministerstwo Klimatu i Środowiska dalej będzie pracować nad ustawą o rozwoju turbin wiatrowych na lądzie – skomentowała czwartkowe weto prezydenta minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.

REKLAMA

Foreign Policy: Scholz tęskni za powrotem do przedwojennego "porządku"

Foreign Policy jest amerykańskim dwumiesięcznikiem, który wyraża, lub też raczej kształtuje poglądy lewicowo-liberalnych amerykańskich elit na stosunki międzynarodowe.
Olaf Scholz Foreign Policy: Scholz tęskni za powrotem do przedwojennego
Olaf Scholz / Wikipedia CC BY-SA 3,0 de Moritz Kosinsky

- W kwestii Rosji i Ukrainy Niemcy pozostają wierni historycznym i geopolitycznym złudzeniom

- pisze na łamach foreignpolicy.com Edward Lucas w artykule "Dlaczego Niemcy wyciągnęły złe wnioski z historii".

 

Chciwa i nieodpowiedzialna niemiecka polityka

Autor wspomina swoje doświadczenia z Niemcami z okresu "gorbimanii". Według niego nowo zjednoczone Niemcy zachwycały się Rosją, ale ignorowały kraje leżące pomiędzy nimi. Jak opisuje, niemieccy politycy wszystkich opcji prowadzili chciwą, świętoszkowatą i nieodpowiedzialną politykę. Niemcy ociągały się z przyjęciem nowych wschodnich demokracji do Unii Europejskiej i - zwłaszcza - do NATO, a same realizowały bardzo lukratywne dwustronne umowy z Moskwą, w szczególności gazociągi Nord Stream. Kiedy Lucas usiłował zwrócić uwagę na problem rosyjskiego imperializmu, spotykał się z szyderstwami. Niemcy nie wierzyli, że Rosja może kiedykolwiek stanowić zagrożenie dla Niemiec.

 

"Tropiciele nacjonalizmu"

Amerykańskiego eksperta nie zaskakuje informacja o tym, że ostatnio wysoki oficer niemieckich służb został zatrzymany pod zarzutem przekazywania tajnych informacji Rosji - "Jeśli chcesz, by Kreml potraktował coś poważnie, daj to Niemcom i powiedz im, że to tajemnica" - przypomina sentencję oficera jednego z krajów NATO w latach osiemdziesiątych.

- Uczuleni na nacjonalizm z powodu jego nadużywania przez nazistowski reżim Hitlera, Niemcy wzdrygali się na myśl o roli, jaką uczucia patriotyczne odegrały w powstaniach z lat 1988-91, które obaliły komunizm. Wschodnioeuropejczycy byli "nacjonalistami", jak mruczeli Niemcy z dezaprobatą (choć rosyjski nacjonalizm, znacznie większa i bardziej toksyczna siła, był wygodnie ignorowany). Niemcy wmawiali sobie, że koniec zimnej wojny to zasługa ich własnej Ostpolitik, czyli "polityki wschodniej" z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, która skupiała się na zbliżeniu i budowaniu zaufania z blokiem sowieckim.

- pisze Lucas, który opisuje jak Niemcy wycofywały się z wydatków na wojsko- "w nowoczesnym świecie, mówili pobożnie niemieccy politycy, problemy powinny być rozwiązywane przez dialog, a nie anachroniczną konfrontację. Sposobem na uniknięcie konfliktu było zwiększenie handlu i inwestycji. Rosja nigdy nie zaatakowałaby swoich klientów".

 

Scholz tęskni za powrotem przedwojennego "porządku"

Również dzisiaj, pomimo pewnych efektów jakie dała obietnica "Zeitenwende", punktu zwrotnego, zmiana nie tylko wydaje się niewystarczająca, ale, jak opisuje Lucas, Niemcy już częściowo wycofują się z ambitnych deklaracji.

- Co gorsza, Scholz publicznie tęskni za powrotem do "przedwojennego porządku pokojowego" w Europie. To sugeruje, że lekcje z 2022 roku nie dotarły jeszcze do Berlina. Ostatnie dziesięciolecia nie były nirwaną bezpieczeństwa, lecz niebezpieczną strategiczną przerwą, w której najważniejsza gospodarka Europy ignorowała nadchodzące zagrożenia ze strony Rosji i Chin. Deficyt zaufania między Niemcami a wieloma ich europejskimi partnerami jest nadal ogromny. Na konferencji w Berlinie łotewski minister obrony Artis Pabriks podsumował obawy sojuszników: "My jesteśmy gotowi umrzeć za wolność. A wy?"

Niemcy mogą cieszyć się swoim snem. Ale ich kraj wciąż pozostawia innych bez snu.

- pisze Lucas

[Z całością materiału można się zapoznać TUTAJ]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe