Z. Kuźmiuk: Polska liderem wzrostu PKB po pandemii w UE. Bez środków z KPO

W ostatnią środę, tuż po prezentacji danych przez Eurostat dotyczących wzrostu PKB w III kwartale w poszczególnych krajach członkowskich, analitycy PKO Banku Polskiego zaprezentowali dane pokazujące, jak kraje UE dają sobie radę z odbudową wzrostu gospodarczego po pandemii koronawirusa.
 Z. Kuźmiuk: Polska liderem wzrostu PKB po pandemii w UE. Bez środków z KPO
/ pixabay.com

Polska liderem wzrostu PKB po pandemii

Z tych danych jednoznacznie wynika, że to polska gospodarka jest liderem wzrostu PKB po pandemii Covid-19 w całej UE, co więcej, prowadzenie jest bardzo zdecydowane, kolejne kraje wyprzedzamy bardzo wyraźnie.

Ten wzrost robi wrażenie także dlatego, że od lutego tego roku Polska jako kraj frontowy w związku z toczącą się pełnoskalową wojną za naszą wschodnią granicą jest narażona na różnego rodzaju ryzyka, które niewątpliwie mają negatywny wpływ na polską gospodarkę.

Co więcej, w związku z blokadą polityczną, dokonaną przez Komisję Europejską, Polska jako jeden z nielicznych krajów UE nie korzysta ze środków KPO (w podobnej sytuacji są Węgry, a także Holandia, która złożyła swój KPO dopiero latem tego roku).

Z danych prezentowanych przez PKO Research wynika, że PKB naszego kraju po III kwartale tego roku było wyższe, aż 9,2 proc. od PKB na koniec IV kwartału 2019 roku (ostatnim kwartale przed pandemią Covid-19).

Za nami znalazła się Litwa z PKB większym o 7,6%, Cypr ze wzrostem PKB o 6,8 proc. i Węgry ze wzrostem PKB o 6,5 proc., kolejne miejsca zajmują Słowenia, Rumunia i Dania z jednakowym wzrostem o 6,4 proc.

Na samym dole tego rankingu znalazły się duże unijne gospodarki: Hiszpania, której PKB na koniec III kwartału tego roku był ciągle niższy o 2 proc. od tego z IV kwartału 2019 roku, Niemcy, których PKB wzrósł zaledwie o 0,2 proc., Francji o 1,1 proc., a Włoch o 1,8 proc.

W całej UE ten wzrost po III kwartale tego roku w porównaniu IV kwartałem 2019 roku wyniósł 2,7 proc., a w strefie euro był jeszcze niższy, wyniósł tylko 2,1 proc., co oznacza, że większość krajów UE dopiero po 2 latach ledwie odbudowała swoje PKB sprzed pandemii Covid-19.

Unijne środki

Jak już wspominałem, ważnym czynnikiem, który przy tej prezentacji trzeba wziąć pod uwagę, są środki znajdujące się w unijnym Funduszu Odbudowy i Zwiększania Odporności, które zostały rozdysponowane pomiędzy poszczególne kraje członkowskie na podstawie algorytmu, który brał pod uwagę poziom spadku PKB spowodowany skutkami pandemii Covid-19.

W poszczególnych kopertach krajowych znalazły się środki, które sumarycznie w skali UE wynoszą 723 mld euro, Polska uzyskała z 58 mld euro 24 mld dotacji i 34 mld euro pożyczek, przy czym nasz KPO został złożony na 35,5 mld euro (całość kwoty dotacji i 11,5 mld euro pożyczek).

Z tych środków, ze względu na blokadę polityczną Komisji, Polska do tej pory nie korzysta, choć do innych krajów KE przekazała już około 120 mld euro i nie ulega wątpliwości, że wsparły one wzrost gospodarczy w tych krajach.

Polska gospodarka daje sobie doskonale radę bez środków z KPO, skoro nasz kraj jest liderem rankingu wzrostu PKB po pandemii Covid-19, co więcej, prognozy największych agencji ratingowych i międzynarodowych instytucji finansowych na ten rok i dwa najbliższe lata pokazują, że na tle innych krajów UE ciągle będziemy się pozytywnie wyróżniać.

Mimo tego, że będziemy mieli do czynienia ze spowolnieniem wzrostu gospodarczego, to w tym roku polski PKB wzrośnie przynajmniej o 4,6%, w roku następnym wzrost ten ma się wahać od 1 proc. do 1,5 proc., ale ciągle będziemy pod tym względem w czołówce krajów o najwyższym wzroście PKB w UE (dla wielu krajów UE w następnym roku międzynarodowe instytucje finansowe prognozują recesję).

To właśnie te dane makroekonomiczne, liderowanie w UE pod względem wzrostu PKB czy też fakt że od kilku lat Polska stale jest w pierwszej trójce krajów UE o najniższym poziomie bezrobocia, tak bardzo irytują opozycję w naszym kraju, a być może i instytucje unijne, bowiem są twardym dowodem nie tylko na mocne fundamenty polskiej gospodarki, ale także na dobre rządzenie Zjednoczonej Prawicy.

Opozycja i związani z nią ekonomiści ciągle wieszczą klęskę gospodarczą, a twarde dane makroekonomiczne – i to te prezentowane przez Eurostat – ciągle pokazują, że polska gospodarka daje sobie doskonale radę i to mimo toczącej się wojny za naszą wschodnią granicą, a także mimo braku środków z KPO.


 

POLECANE
„Przyklejanie gęby”. Bodnar zdradził kulisy swojej dymisji z ostatniej chwili
„Przyklejanie gęby”. Bodnar zdradził kulisy swojej dymisji

Były minister sprawiedliwości Adam Bodnar ujawnił, jak wyglądały kulisy jego odwołania ze stanowiska. W rozmowie w programie „Fakty po Faktach” na antenie TVN24 odniósł się do decyzji premiera Donalda Tuska, nie kryjąc zaskoczenia i rozczarowania. 

Mówicie same kłamstwa!. Burza w sieci po programie TVN gorące
"Mówicie same kłamstwa!". Burza w sieci po programie TVN

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

Fikcyjne recepty, lewe faktury i miliony z NFZ. Zatrzymano podejrzanych w aferze lekowej z ostatniej chwili
Fikcyjne recepty, lewe faktury i miliony z NFZ. Zatrzymano podejrzanych w aferze lekowej

Centralne Biuro Śledcze Policji, we współpracy z Prokuraturą Okręgową w Zielonej Górze i Narodowym Funduszem Zdrowia, rozbiło zorganizowaną grupę przestępczą, która w ciągu zaledwie dwóch lat wyłudziła co najmniej 82 miliony złotych z publicznego systemu ochrony zdrowia.

Alarm dla gapowiczów. Krajowy Rejestr Długów wydał komunikat z ostatniej chwili
Alarm dla gapowiczów. Krajowy Rejestr Długów wydał komunikat

376,1 mln zł - tyle wynoszą łączne zaległości finansowe z tytułu jazdy komunikacją miejską bez ważnego biletu - wynika z komunikatu Krajowego Rejestru Długów. Liczba tzw. gapowiczów wynosi 276,2 tys., a średnie zadłużenie jednej osoby sięga 1362 zł.

Mistrzyni olimpijska zaginęła po zejściu lawiny.  Została co najmniej poważnie ranna z ostatniej chwili
Mistrzyni olimpijska zaginęła po zejściu lawiny. Została "co najmniej poważnie ranna"

Do dramatyczne sytuacji doszło w dolinie Hushe w Pakistanie. Podczas górskiej wspinaczki wypadkowi uległa niemiecka biathlonistka Laura Dahlmeier. Trwają poszukiwania zaginionej, wiadomo, że została poważnie ranna.

W USA nadchodzi wielka deregulacja - koniec z szaleństwem klimatycznej rewolucji polityka
W USA nadchodzi wielka deregulacja - koniec z szaleństwem klimatycznej rewolucji

Szef Amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska (EPA) Lee Zeldin zakwestionował jej ustalenia z 2009 roku, według których zmiany klimatu miały stanowić zagrożenie dla zdrowia publicznego. Jego zdaniem tamte przepisy szkodziły gospodarce. Podkreślił, że ograniczenia emisji uderzały w przemysł, zwiększały koszty życia i osłabiały konkurencyjność amerykańskich firm.

Potężne trzęsienie ziemi na Kamczatce. Do sieci trafiły nagrania z ostatniej chwili
Potężne trzęsienie ziemi na Kamczatce. Do sieci trafiły nagrania

Po trzęsieniu ziemi o magnitudzie 8,8, do którego doszło w środę u wschodnich wybrzeży Kamczatki wystąpiło 30 wstrząsów wtórnych - przekazała agencja Reutera powołując się na służby geofizyczne Rosyjskiej Akademii Nauk (RAN).

Wiadomości
Przedłużanie włosów metodą kanapkową: czym jest i dla kogo okaże się najlepszym wyborem?

Przedłużanie włosów metodą tape on zwaną także metodą kanapkową to jedna z najpopularniejszych obecnie metod przedłużania i zagęszczania fryzury. Na czym polega i w czym tkwi jej sekret? Podpowiadamy.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

Bosak: Hołownia jest na liście śmierci Tuska pilne
Bosak: Hołownia jest na liście śmierci Tuska

W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie "Rymanowski Live" Krzysztof Bosak komentując narastający konflikt między liderami obozu rządzącego stwierdził, że nie ma wątpliwości, że sytuacja między Donaldem Tuskiem a Szymonem Hołownią przekroczyła punkt, z którego nie ma powrotu.

REKLAMA

Z. Kuźmiuk: Polska liderem wzrostu PKB po pandemii w UE. Bez środków z KPO

W ostatnią środę, tuż po prezentacji danych przez Eurostat dotyczących wzrostu PKB w III kwartale w poszczególnych krajach członkowskich, analitycy PKO Banku Polskiego zaprezentowali dane pokazujące, jak kraje UE dają sobie radę z odbudową wzrostu gospodarczego po pandemii koronawirusa.
 Z. Kuźmiuk: Polska liderem wzrostu PKB po pandemii w UE. Bez środków z KPO
/ pixabay.com

Polska liderem wzrostu PKB po pandemii

Z tych danych jednoznacznie wynika, że to polska gospodarka jest liderem wzrostu PKB po pandemii Covid-19 w całej UE, co więcej, prowadzenie jest bardzo zdecydowane, kolejne kraje wyprzedzamy bardzo wyraźnie.

Ten wzrost robi wrażenie także dlatego, że od lutego tego roku Polska jako kraj frontowy w związku z toczącą się pełnoskalową wojną za naszą wschodnią granicą jest narażona na różnego rodzaju ryzyka, które niewątpliwie mają negatywny wpływ na polską gospodarkę.

Co więcej, w związku z blokadą polityczną, dokonaną przez Komisję Europejską, Polska jako jeden z nielicznych krajów UE nie korzysta ze środków KPO (w podobnej sytuacji są Węgry, a także Holandia, która złożyła swój KPO dopiero latem tego roku).

Z danych prezentowanych przez PKO Research wynika, że PKB naszego kraju po III kwartale tego roku było wyższe, aż 9,2 proc. od PKB na koniec IV kwartału 2019 roku (ostatnim kwartale przed pandemią Covid-19).

Za nami znalazła się Litwa z PKB większym o 7,6%, Cypr ze wzrostem PKB o 6,8 proc. i Węgry ze wzrostem PKB o 6,5 proc., kolejne miejsca zajmują Słowenia, Rumunia i Dania z jednakowym wzrostem o 6,4 proc.

Na samym dole tego rankingu znalazły się duże unijne gospodarki: Hiszpania, której PKB na koniec III kwartału tego roku był ciągle niższy o 2 proc. od tego z IV kwartału 2019 roku, Niemcy, których PKB wzrósł zaledwie o 0,2 proc., Francji o 1,1 proc., a Włoch o 1,8 proc.

W całej UE ten wzrost po III kwartale tego roku w porównaniu IV kwartałem 2019 roku wyniósł 2,7 proc., a w strefie euro był jeszcze niższy, wyniósł tylko 2,1 proc., co oznacza, że większość krajów UE dopiero po 2 latach ledwie odbudowała swoje PKB sprzed pandemii Covid-19.

Unijne środki

Jak już wspominałem, ważnym czynnikiem, który przy tej prezentacji trzeba wziąć pod uwagę, są środki znajdujące się w unijnym Funduszu Odbudowy i Zwiększania Odporności, które zostały rozdysponowane pomiędzy poszczególne kraje członkowskie na podstawie algorytmu, który brał pod uwagę poziom spadku PKB spowodowany skutkami pandemii Covid-19.

W poszczególnych kopertach krajowych znalazły się środki, które sumarycznie w skali UE wynoszą 723 mld euro, Polska uzyskała z 58 mld euro 24 mld dotacji i 34 mld euro pożyczek, przy czym nasz KPO został złożony na 35,5 mld euro (całość kwoty dotacji i 11,5 mld euro pożyczek).

Z tych środków, ze względu na blokadę polityczną Komisji, Polska do tej pory nie korzysta, choć do innych krajów KE przekazała już około 120 mld euro i nie ulega wątpliwości, że wsparły one wzrost gospodarczy w tych krajach.

Polska gospodarka daje sobie doskonale radę bez środków z KPO, skoro nasz kraj jest liderem rankingu wzrostu PKB po pandemii Covid-19, co więcej, prognozy największych agencji ratingowych i międzynarodowych instytucji finansowych na ten rok i dwa najbliższe lata pokazują, że na tle innych krajów UE ciągle będziemy się pozytywnie wyróżniać.

Mimo tego, że będziemy mieli do czynienia ze spowolnieniem wzrostu gospodarczego, to w tym roku polski PKB wzrośnie przynajmniej o 4,6%, w roku następnym wzrost ten ma się wahać od 1 proc. do 1,5 proc., ale ciągle będziemy pod tym względem w czołówce krajów o najwyższym wzroście PKB w UE (dla wielu krajów UE w następnym roku międzynarodowe instytucje finansowe prognozują recesję).

To właśnie te dane makroekonomiczne, liderowanie w UE pod względem wzrostu PKB czy też fakt że od kilku lat Polska stale jest w pierwszej trójce krajów UE o najniższym poziomie bezrobocia, tak bardzo irytują opozycję w naszym kraju, a być może i instytucje unijne, bowiem są twardym dowodem nie tylko na mocne fundamenty polskiej gospodarki, ale także na dobre rządzenie Zjednoczonej Prawicy.

Opozycja i związani z nią ekonomiści ciągle wieszczą klęskę gospodarczą, a twarde dane makroekonomiczne – i to te prezentowane przez Eurostat – ciągle pokazują, że polska gospodarka daje sobie doskonale radę i to mimo toczącej się wojny za naszą wschodnią granicą, a także mimo braku środków z KPO.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe