Klęska na własne życzenie
Szkolenie na górze
Obserwując grę i wyniki dorosłej kadry, można odnieść wrażenie, że coraz lepiej szkolimy talenty. Bartosz Kapustka, Krystian Bielik, Arkadiusz Milik czy Jan Bednarek, wychowali się i nauczyli grać w piłkę nad Wisłą, i po dobrych występach w Ekstraklasie za duże pieniądze wyjechali do silniejszych lig europejskich.
W Polsce jak grzyby po deszczu powstają akademie piłkarskie, które za opłatą oferują dzieciom treningi. Najbogatsze kluby od kilku lat inwestują coraz większe pieniądze w szkolenie młodych. Mistrz Polski, Legia Warszawa, rocznie wydaje na ten cel 8 mln zł i może pochwalić się trzecią z rzędu wygraną w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów. Największą akademię posiada jednak Lech Poznań. Klub z Wielkopolski prowadzi 265 grup treningowych, w których futbolu uczy się ponad 3200 dzieci. Trzecia drużyna poprzedniego sezonu Ekstraklasy założyła nawet akademię w Londynie. Przykład z dwóch najbogatszych klubów wzięło Zagłębie Lubin, które posiada osiem pełnowymiarowych boisk, z czego sześć jest oświetlonych, a dwa pokryte sztuczną murawą.
Adam Mazurek
Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (28/2017) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.
#REKLAMA_POZIOMA#