„Ukraiński Putin”? Wojna wewnętrzna w cieniu wojny z Rosją

„Ukraiński Putin”? Wojna wewnętrzna w cieniu wojny z Rosją

Wsławiony oporem wobec Rosjan zarządca jednego z kluczowych miast we wschodniej Ukrainie zaatakował Zelenskiego twierdząc: „nie potrzebujemy ukraińskiego Putina”! Szok. Może. Albo po prostu w cieniu agresji Rosji na Ukrainę trwa w kraju naszego wschodniego sąsiada – mimo tej wojny – ostra wewnętrzna walka polityczna.
Władze w Kijowie zdecydowały się zdelegalizować znaczącą część partii opozycyjnych, uznając je za „prorosyjskie”. Chyba nikt specjalnie na świecie przeciwko temu nie protestował, choć zaskoczenie.  wzbudził fakt nie tyle samej delegalizacji (wiadomo, wojna ma swoje prawa), co fakt, że nie nastąpiło to w pierwszych dwóch-trzech dniach wojny, po napaści Moskwy na Kijów, ale dopiero… po miesiącu.
Na pewno nie prorosyjskość legła u podstaw zdymisjonowania Rzecznik Praw Obywatelskich Ludmiłę Denisową, która w mediach społecznościowych zamieszczała jednoznacznie antyrosyjskie wpisy i eksponowała rosyjskie okrucieństwa wobec ludności cywilnej w jej kraju. W kuluarach słyszy się, że była już RPO bardzo zyskiwała na popularności i mogła być odbierana jako potencjalny rywal w wyborach prezydenckich w 2024 roku Wołodymyra Zełenskiehgo. Tym bardziej, że Ukraina nigdy jeszcze nie miała prezydenta – kobiety (Polska zresztą też nie…).

Podobnie odwołanie Generalnego Prokuratora Iryny Wenediktowej nie mogło być przedstawiane jako element walki z „opcją prorosyjską” na Ukrainie, ponieważ ukraińska "Prokurator nr 1", jednoznacznie potępiała Rosję i czyniła to zarówno w mediach, mediach społecznościowych, jak i na arenie międzynarodowej.

W tym samym czasie zdymisjonowało szefa ukraińskiej bezpieki, czyli SBU (Służba Bezpieczeństwa Ukrainy) Iwana Bakanowa. On też na pewno nie był prorosyjski, choć zarzucano mu nieudolność w walce z prorosyjską agenturą wewnątrz SBU i formacjach mundurowych.
Ostatnia wypowiedz wspomnianego na początku „szefa” miasta Dniepr (dawniej Dniepropietrowsk) Borysa Fiłatowa, związanego ściśle z Ihorem Kołomojskim- jednym z największych ukraińskich oligarchów i przez wiele lat szefem związku skupiającego ukraińskich Żydów, również pookazuje już nie podskórną, co tocząca się na powierzchni życia publicznego walkę polityczną. Fiłatow ,uważany za bardzo sprawnego zarządcę Dniepra, który doskonale współorganizował opór przeciwko Rosjanom w 2014 roku, dzięki czemu stłumiono tam w zarodku próbę przejęcia miasta przez siły prorosyjskie, jak to stało się  w Doniecku i Ługańsku – który teraz czynił to równie skutecznie, publicznie zaatakował urzędującego prezydenta kraju, mówiąc w wywiadzie o Zełenskim, iż „nie potrzeba nam ukraińskiego Putina” (!). To dość niesamowite stwierdzenie, choć przecież jego autorem jest człowiek wielce zasłużony w walce przeciwko rosyjskim okupantom. Do tego dochodzą akcje ze strony władzy, wymierzone w niektórych samorządowców, krytycznych wobec Zełenskiego, którym uniemożliwia się opuszczanie kraju, podobnie jak to uczyniono wobec byłego prezydenta Petro Poroszenki –lidera partii „Europejska Solidarność”.
Nie idealizujmy więc tego, co dzieje się na Ukrainie. Polityka i walka polityczna ma swoje mniej przyjemne i wzniosłe strony. Róbmy swoje-wspierajmy Ukrainę, taką, jaka ona jest. Opiera się imperialnej Rosji- a więc zasługuje ze wszech miar na nasze wsparcie

*tekst ukazał się we „Wprost” (08.08.2022)
 


 

POLECANE
Białoruś uwolniła ponad 50 więźniów. Wśród nich są Polacy z ostatniej chwili
Białoruś uwolniła ponad 50 więźniów. Wśród nich są Polacy

Po negocjacjach w Mińsku, delegacja, kierowana przez Stany Zjednoczone, przewozi do Wilna 52 uwolnionych więźniów różnych narodowości – poinformowała ambasada USA na Litwie. Wśród uwolnionych są także obywatele Polski.

„Die Welt”: Rosyjskie drony zmierzały prosto w bazę NATO w Polsce z ostatniej chwili
„Die Welt”: Rosyjskie drony zmierzały prosto w bazę NATO w Polsce

Pięć rosyjskich dronów leciało bezpośrednim kursem w stronę bazy NATO w Polsce, przez którą transportowany jest sprzęt wojskowy dla Ukrainy; była to celowa akcja - podał w czwartek niemiecki dziennik „Die Welt”, powołując się na źródła w polskich służbach i w NATO.

Drony nad Polską. Europejskie kraje również wzywają dyplomatów Rosji na dywanik z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Europejskie kraje również wzywają dyplomatów Rosji na dywanik

W związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony, MSZ Holandii wezwało rosyjskiego ambasadora. Z kolei hiszpańskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało rosyjskiego charge d’affaires w Madrycie.

Charlie Kirk nie żyje. Uwagę zwraca jego ostatni wpis na X gorące
Charlie Kirk nie żyje. Uwagę zwraca jego ostatni wpis na "X"

Jeszcze w nocy Donald Trump przekazał, że postrzelony podczas przemówienia w Utah Valley University Charlie Kirk nie żyje. Uwagę zwraca jego ostatni wpis na "X".

Wyłączenia prądu na Śląsku. Ważny komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu na Śląsku. Ważny komunikat

Najbliższe dni w województwie śląskim upłyną pod znakiem planowanych prac energetycznych. Tauron Dystrybucja zapowiada liczne wyłączenia, które obejmą m.in. Bielsko-Białą, Częstochowę, Gliwice, Bytom, Żory oraz Rybnik. Sprawdź, czy Twój adres znajduje się na liście, i przygotuj się na przerwy w dostawie energii.

Donald Trump: To zwierzę,  kara śmierci dla zabójcy Ukrainki Wiadomości
Donald Trump: To zwierzę, kara śmierci dla zabójcy Ukrainki

Donald Trump wezwał do skazania na karę śmierci domniemanego zabójcy Iryny Zarutskiej, młodej ukraińskiej uchodźczyni zamordowanej w Charlotte w Północnej Karolinie. 23-letnia kobieta została wielokrotnie ugodzona nożem w pociągu Lynx Blue Line 22 sierpnia.

Tylko cztery partie w Sejmie, spory wzrost Konfederacji. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tylko cztery partie w Sejmie, spory wzrost Konfederacji. Zobacz najnowszy sondaż

Zaledwie cztery partie weszłyby do Sejmu, gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę – wynika z najnowszego sondażu Ogólnopolskiej Grupy Badawczej. Na czele jest Platforma Obywatelska, ale jej koalicjanci znaleźli się pod progiem wyborczym. Wyraźne wzrosty zanotowała Konfederacja i ugrupowanie Grzegorza Brauna.

Dyrektor węgierskiego Centrum Praw Podstawowych: Tusk i Magyar to marionetki Brukseli tylko u nas
Dyrektor węgierskiego Centrum Praw Podstawowych: Tusk i Magyar to marionetki Brukseli

- Z perspektywy Węgier oceniam rządy Tuska jako dyktaturę. Wiążę jednak duże nadzieję na współpracę pomiędzy polskim prezydentem Karolem Nawrockim a węgierskim premierem Viktorem Orbánem  - mówi w rozmowie z "Tygodnikiem Solidarność" Dr. Miklós Szánthó, prawnik, analityk polityczny, dyrektor węgierskiego Centrum Praw Podstawowych.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Warszawiacy muszą przygotować się na wyjątkowo trudny weekend na stołecznych drogach. Od piątku 12 września do poniedziałku 15 września drogowcy będą prowadzić intensywne prace w kilku dzielnicach: na Białołęce, Mokotowie i w rejonie Młocin. Zmiany dotkną zarówno kierowców, jak i pasażerów komunikacji miejskiej.

Rząd Tuska wstrzymuje polski system antydronowy? „Die Welt”: Jest zainteresowany niemieckim z ostatniej chwili
Rząd Tuska wstrzymuje polski system antydronowy? „Die Welt”: Jest zainteresowany niemieckim

Według „Die Welt” Polska interesuje się kupnem niemieckiego systemu antydronowego Skyranger. Były szef MON Mariusz Błaszczak ocenił, że rząd nie rozwija krajowych rozwiązań, a brak decyzji w sprawie dotychczas proponowanych systemów pokazuje „obraz niemocy rządu” w obronie przed dronami.

REKLAMA

„Ukraiński Putin”? Wojna wewnętrzna w cieniu wojny z Rosją

„Ukraiński Putin”? Wojna wewnętrzna w cieniu wojny z Rosją

Wsławiony oporem wobec Rosjan zarządca jednego z kluczowych miast we wschodniej Ukrainie zaatakował Zelenskiego twierdząc: „nie potrzebujemy ukraińskiego Putina”! Szok. Może. Albo po prostu w cieniu agresji Rosji na Ukrainę trwa w kraju naszego wschodniego sąsiada – mimo tej wojny – ostra wewnętrzna walka polityczna.
Władze w Kijowie zdecydowały się zdelegalizować znaczącą część partii opozycyjnych, uznając je za „prorosyjskie”. Chyba nikt specjalnie na świecie przeciwko temu nie protestował, choć zaskoczenie.  wzbudził fakt nie tyle samej delegalizacji (wiadomo, wojna ma swoje prawa), co fakt, że nie nastąpiło to w pierwszych dwóch-trzech dniach wojny, po napaści Moskwy na Kijów, ale dopiero… po miesiącu.
Na pewno nie prorosyjskość legła u podstaw zdymisjonowania Rzecznik Praw Obywatelskich Ludmiłę Denisową, która w mediach społecznościowych zamieszczała jednoznacznie antyrosyjskie wpisy i eksponowała rosyjskie okrucieństwa wobec ludności cywilnej w jej kraju. W kuluarach słyszy się, że była już RPO bardzo zyskiwała na popularności i mogła być odbierana jako potencjalny rywal w wyborach prezydenckich w 2024 roku Wołodymyra Zełenskiehgo. Tym bardziej, że Ukraina nigdy jeszcze nie miała prezydenta – kobiety (Polska zresztą też nie…).

Podobnie odwołanie Generalnego Prokuratora Iryny Wenediktowej nie mogło być przedstawiane jako element walki z „opcją prorosyjską” na Ukrainie, ponieważ ukraińska "Prokurator nr 1", jednoznacznie potępiała Rosję i czyniła to zarówno w mediach, mediach społecznościowych, jak i na arenie międzynarodowej.

W tym samym czasie zdymisjonowało szefa ukraińskiej bezpieki, czyli SBU (Służba Bezpieczeństwa Ukrainy) Iwana Bakanowa. On też na pewno nie był prorosyjski, choć zarzucano mu nieudolność w walce z prorosyjską agenturą wewnątrz SBU i formacjach mundurowych.
Ostatnia wypowiedz wspomnianego na początku „szefa” miasta Dniepr (dawniej Dniepropietrowsk) Borysa Fiłatowa, związanego ściśle z Ihorem Kołomojskim- jednym z największych ukraińskich oligarchów i przez wiele lat szefem związku skupiającego ukraińskich Żydów, również pookazuje już nie podskórną, co tocząca się na powierzchni życia publicznego walkę polityczną. Fiłatow ,uważany za bardzo sprawnego zarządcę Dniepra, który doskonale współorganizował opór przeciwko Rosjanom w 2014 roku, dzięki czemu stłumiono tam w zarodku próbę przejęcia miasta przez siły prorosyjskie, jak to stało się  w Doniecku i Ługańsku – który teraz czynił to równie skutecznie, publicznie zaatakował urzędującego prezydenta kraju, mówiąc w wywiadzie o Zełenskim, iż „nie potrzeba nam ukraińskiego Putina” (!). To dość niesamowite stwierdzenie, choć przecież jego autorem jest człowiek wielce zasłużony w walce przeciwko rosyjskim okupantom. Do tego dochodzą akcje ze strony władzy, wymierzone w niektórych samorządowców, krytycznych wobec Zełenskiego, którym uniemożliwia się opuszczanie kraju, podobnie jak to uczyniono wobec byłego prezydenta Petro Poroszenki –lidera partii „Europejska Solidarność”.
Nie idealizujmy więc tego, co dzieje się na Ukrainie. Polityka i walka polityczna ma swoje mniej przyjemne i wzniosłe strony. Róbmy swoje-wspierajmy Ukrainę, taką, jaka ona jest. Opiera się imperialnej Rosji- a więc zasługuje ze wszech miar na nasze wsparcie

*tekst ukazał się we „Wprost” (08.08.2022)
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe