Jak szwedzki generał Wawel rabowa

Jak szwedzki generał Wawel rabował

Zapraszam do lektury zapisu mojego wywiadu dla Radia Wnet. Był on częścią programu "Kurier w samo południe". Rozmowę przeprowadziła redaktor Jaśmina Nowak
Emisja miała miejsce 02.08.2022.

Mamy połączenie z gościem, Ryszard Czarnecki eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości, dzień dobry.

– Witam Panią, witam Państwa.

Napisał Pan list otwarty do minister spraw zagranicznych Szwecji, pisze Pan między innymi: „Pani kraj, Królestwo Szwecji dokonało rabunku kilkudziesięciu zamków i miast na terenie mojego kraju Rzeczypospolitej”, pisze Pan o tym, że Szwecja jest państwem bardzo zamożnym, ale że część tej zamożności właśnie, niestety, pochodzi z rabunku, także mojego kraju. Proszę powiedzieć, dlaczego napisał Pan taki list i przybliżyć słuchaczom Radia Wnet tło całej sprawy i też konkretnie, co w tym liście się znajduje.

– Inspiracją dla mnie była było zapytanie skierowane przez szwedzkiego posła do Riksdagu, czyli jednoizbowego parlamentu Królestwa Szwecji, który zasugerował szwedzkiemu rządowi, aby oddał Polsce „Status Łaskiego”, a więc najstarsze istniejące dzieło w języku polskim, dzieło polskiego piśmiennictwa, tak to trzeba określić. Było dziesięć takich egzemplarzy, w tej chwili istnieją, zostały zachowane dwa, jedno jest w Polsce, drugie jest Szwecji . Odpowiedź szwedzkiego rządu była na "nie". Jak się o tym dowiedziałem, to uznałem, że trzeba napisać jak jest, kawę na ławę, bo przecież nawet Rosja Sowiecka, w Traktacie Ryskim zawartym 101 lat temu potrafiła oddać mniej więcej 50% skarbów polskiej kultury i dóbr kultury zrabowanych przez carską Rosję. Szwecja oddała promil tego, co zrabowała, oddała kilkanaście skrzyń z dokumentami w XVII wieku, w XIX wieku oddała księciu Adamowi Czartoryskiemu trochę książek. Tymczasem przecież sam Zamek Królewski i Warszawa był plądrowany przez Szwedów osiem razy, to nie tylko kilkadziesiąt zamków i miast, to nie tylko „Status Łaskiego”, nawet rewolucyjne, wielkie dzieło, które zmieniło myślenie ludzi o układzie słonecznym, czyli „O obrotach ciał niebieskich” Mikołaja Kopernika- oryginał został przez Szwedów zrabowany i do tej pory jest przechowywany na uniwersytecie w Uppsala. To, co się działo w czasie „Potopu”, było naprawdę godne filmu sensacyjnego. Głównodowodzący szwedzkich wojsk generał Wirtz, który osobiście odrywa blachy ze srebra z trumny patrona Polski świętego Stanisława na Wawelu, Szwedzi niszczący trumnę króla Władysława IV, też na Wawelu, tylko dlatego, żeby wyjąć z niej dwa srebrne gwoździe. Możemy takimi przykładami epatować. Na pewno Pani i wielu słuchaczy Radia Wnet było w Sztokholmie, było przed siedzibą pałacu królewskiego i widziało brązowe lwy, które tam stoją. To są lwy, które Szwedzi zrabowali z Warszawy z pałacu Kazanowskich. Przypomnę, że Szwecja podpisała z nami Traktat Oliwski, minęło w tej chwili dokładnie 362 lata od jego podpisania, zobowiązała się wszystkie zrabowane rzeczy oddać, zrobiła to w minimalnym stopniu, nie mówiąc już o tym, że traktaty międzynarodowe, już od stu kilkunastu lat regulują te kwestie i również Szwecja nic sobie z tego nie robi. To jest rzecz absolutnie niebywała, stąd też ten mój list, uważam, że Szwecja naprawdę powinna wreszcie oddać te dobra kultury. Tak jak Niemcy po stu kilkunastu latach potrafiły wypłacić reparacje – nie Polsce – ale Namibii, w której.mordowali lokalną ludność w swoim czasie, w tym  afrykańskim kraju dokonano ludobójstwa. I Niemcy potrafiły po ponad stu laty wypłacić reparacje. Szwecja również powinna to zrobić, oddać dobra kultury, które posiada.

– Panie Pośle, a czy doczekał się Pan jakiejś odpowiedzi od pani minister?

– Ten list został opublikowany wczoraj, Radio Wnet reaguje bardzo szybko, czekam na odpowiedź. Polska czeka na oddanie tych skarbów kultury ponad trzy i pół wieku, ale myślę, że trzeba powiedzieć w końcu "dosyć !". Trzeba tę sprawę nagłaśniać, zwłaszcza że Szwecja lubi nas pouczać w kwestiach praworządności. To może zacznie od siebie, niech tą praworządność wreszcie zacznie realizować w stosunku do Polski i polskich zrabowanych dóbr kultury.

Panie Pośle, to teraz już na moment zostawmy temat zrabowanych dzieł sztuki i nie tylko, dziedzictwa tak naprawdę Polski, ale oczywiście jeszcze będziemy ten temat śledzić i na bieżąco przekazywać słuchaczom Radia Wnet, jak wygląda sytuacja. Przejdźmy do drugiego, kwestie energetyczne. Ta sytuacja na rynku energetycznym spowodowana głównie wojną na Ukrainie, ale nie tylko, zmieniła perspektywę Niemiec. Można powiedzieć, że szykuje się tam renesans węgla. Pierwsza wkrótce ma zostać uruchomiona pierwsza elektrownia węglowa, która dotychczas znajdowała się w rezerwie. Jak Pan ocenia tę politykę Niemiec, właśnie wobec kryzysu energetycznego?

– Niemcy przepraszają się z węglem, mimo że wykluwały oczy swoim sąsiadom na przykład Polsce. Nasza gospodarka, nasza energetyka opiera się w 50% na węglu. Niemcy dzisiaj uznają w dobie kryzysu, że węgiel jest "okej".Przedtem niemieccy europosłowie, niemieccy urzędnicy w Brukseli, także niemieccy politycy w Bundestagu bardzo ostro krytykowali Polskę, że ta ośmiela się wykorzystywać te przestarzałe kopalnie i że to już w ogóle jest "passe", tego nie powinno być. Okazuje się, że mądry Niemiec po szkodzie. Dobrze, że Polska była w tej sprawie bardziej zapobiegliwa, bardziej przewidująca, podobnie jak z gazem, my mamy magazyny gazu pełne, póki co, Niemcy ich nie mają. Nie mają gazu, stąd inspirowane przez niemieckich polityków propozycje Komisji Europejskiej, aby kraje, które mają gaz, czytaj : Polska, dzieliły się tym gazem z krajami, które gazu nie mają, czytaj : Niemcy, co jest swoistym paradoksem, bo ta solidarność europejska jest pojęta w taki sposób, że jak coś Niemcom pasuje, czyli chcą się podzielić imigrantami spoza Europy, głównie muzułmańskimi, albo brakuje im gazu, to wtedy odwołują się do solidarności europejskiej, ale jak budują z Rosją Nord Stream, to jakoś wtedy solidarność europejska dla nich nie istnieje.

I tutaj postawimy kropkę, bardzo serdecznie dziękuję za rozmowę. Ryszard Czarnecki eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości był gościem Radia Wnet. Bardzo dziękuję za rozmowę.

– Dziękuję bardzo, kłaniam się.


 

POLECANE
Kto ze strony Chin pojedzie na rozmowy z USA? Padło nazwisko Wiadomości
Kto ze strony Chin pojedzie na rozmowy z USA? Padło nazwisko

- Wicepremier Chin He Lifeng złoży wizytę w Wielkiej Brytanii w dniach 8-13 czerwca na zaproszenie rządu brytyjskiego, gdzie odbędzie się pierwsze spotkanie mechanizmu konsultacji gospodarczych i handlowych z USA - przekazało w sobotę chińskie ministerstwo spraw zagranicznych.

Potentat produkcji paneli słonecznych składa wniosek o upadłość niemieckich spółek Wiadomości
Potentat produkcji paneli słonecznych składa wniosek o upadłość niemieckich spółek

Szwajcarski producent paneli słonecznych Meyer Burger ogłasza upadłość swoich niemieckich spółek zależnych. Producent zmaga się z konkurencją z Chin.

Szansa na przekroczenie prędkości światła gorące
Szansa na przekroczenie prędkości światła

Prof. Nikodem Popławski to potężny umysł, choć słowa tego należy używać zawsze z wielką pokorą. Jego koncepcja o tym, że czarne dziury tworzą nowe wszechświaty, została uznana przez "National Geographic" i czasopismo "Science" za jedną z dziesięciu najważniejszych w roku. To o nim Morgan Freeman w swoim słynnym cyklu programów „Curiosity” powiedział, że jest drugim Kopernikiem. Jego badaniom poświęcił cały odcinek. Przeprowadziliśmy w Nowym Jorku wywiad, który dziś pod linkiem poniżej ma swoją premierę.

Zaskakujący wynalazek brytyjskich naukowców. Bez mikroskopu się nie obejdzie z ostatniej chwili
Zaskakujący wynalazek brytyjskich naukowców. Bez mikroskopu się nie obejdzie

Fizycy z brytyjskiego Uniwersytetu Loughborough zbudowali "najmniejsze skrzypce świata", które można obejrzeć tylko pod mikroskopem. Instrument ma wymiary 13x35 mikronów.

Ruch Obrony Granic: przed chwilą policja niemiecka podrzuciła w Gubinie sześciu Somalijczyków Wiadomości
Ruch Obrony Granic: przed chwilą policja niemiecka podrzuciła w Gubinie sześciu Somalijczyków

- Przed chwilą policja niemiecka podrzuciła 6 Somalijczyków - poinformował jeden z członków Ruchu Obrony Granic, który w ramach patrolu obywatelskiego działa w Gubinie.

Popularny program Polsatu znika z anteny Wiadomości
Popularny program Polsatu znika z anteny

Poranny program „Halo, tu Polsat” zniknął z ramówki. Widzowie nie zobaczą go w najbliższym czasie, ponieważ stacja zdecydowała o wakacyjnej przerwie, która potrwa do sierpnia. Ostatni odcinek wyemitowano 1 czerwca.

Działacze PiS z odezwą do Kaczyńskiego. Chodzi o przywództwo w partii polityka
Działacze PiS z odezwą do Kaczyńskiego. Chodzi o przywództwo w partii

W trakcie Zjazdu Okręgowego PiS w Szczecinie działacze zwrócili się z apelem do Jarosława Kaczyńskiego. Politycy poparli jego kandydaturę na prezesa partii.

Groźne burze nad Polską. Pilny komunikat RCB Wiadomości
Groźne burze nad Polską. Pilny komunikat RCB

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej oraz Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegają przed wyjątkowo groźną pogodą, która w sobotę i w nocy z soboty na niedzielę przetoczy się przez całą Polskę. Wydano najwyższy, trzeci stopień ostrzeżenia dla niektórych regionów kraju.

Jest stanowisko rzecznika PSL ws. ewentualnej koalicji z PiS i Konfederacją Wiadomości
Jest stanowisko rzecznika PSL ws. ewentualnej koalicji z PiS i Konfederacją

Wiceminister klimatu i środowiska oraz rzecznik PSL Milosz Motyka zaprzeczył ewentualnej koalicji z PiS i Konfederacją.

Dr Adam Cyra: Na rowerze z Mauthausen do Poznania tylko u nas
Dr Adam Cyra: Na rowerze z Mauthausen do Poznania

Pan Krzysztof Ponikiewski mieszkający z rodziną w Stryszawie, położonej w województwie małopolskim, w zachodniej części powiatu suskiego, z zawodu jest maszynistą PKP, interesuje się historią niemieckich obozów koncentracyjnych. Aktywnie działa w Towarzystwie Opieki nad Oświęcimiem – Pamięć o Auschwitz-Birkenau.

REKLAMA

Jak szwedzki generał Wawel rabowa

Jak szwedzki generał Wawel rabował

Zapraszam do lektury zapisu mojego wywiadu dla Radia Wnet. Był on częścią programu "Kurier w samo południe". Rozmowę przeprowadziła redaktor Jaśmina Nowak
Emisja miała miejsce 02.08.2022.

Mamy połączenie z gościem, Ryszard Czarnecki eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości, dzień dobry.

– Witam Panią, witam Państwa.

Napisał Pan list otwarty do minister spraw zagranicznych Szwecji, pisze Pan między innymi: „Pani kraj, Królestwo Szwecji dokonało rabunku kilkudziesięciu zamków i miast na terenie mojego kraju Rzeczypospolitej”, pisze Pan o tym, że Szwecja jest państwem bardzo zamożnym, ale że część tej zamożności właśnie, niestety, pochodzi z rabunku, także mojego kraju. Proszę powiedzieć, dlaczego napisał Pan taki list i przybliżyć słuchaczom Radia Wnet tło całej sprawy i też konkretnie, co w tym liście się znajduje.

– Inspiracją dla mnie była było zapytanie skierowane przez szwedzkiego posła do Riksdagu, czyli jednoizbowego parlamentu Królestwa Szwecji, który zasugerował szwedzkiemu rządowi, aby oddał Polsce „Status Łaskiego”, a więc najstarsze istniejące dzieło w języku polskim, dzieło polskiego piśmiennictwa, tak to trzeba określić. Było dziesięć takich egzemplarzy, w tej chwili istnieją, zostały zachowane dwa, jedno jest w Polsce, drugie jest Szwecji . Odpowiedź szwedzkiego rządu była na "nie". Jak się o tym dowiedziałem, to uznałem, że trzeba napisać jak jest, kawę na ławę, bo przecież nawet Rosja Sowiecka, w Traktacie Ryskim zawartym 101 lat temu potrafiła oddać mniej więcej 50% skarbów polskiej kultury i dóbr kultury zrabowanych przez carską Rosję. Szwecja oddała promil tego, co zrabowała, oddała kilkanaście skrzyń z dokumentami w XVII wieku, w XIX wieku oddała księciu Adamowi Czartoryskiemu trochę książek. Tymczasem przecież sam Zamek Królewski i Warszawa był plądrowany przez Szwedów osiem razy, to nie tylko kilkadziesiąt zamków i miast, to nie tylko „Status Łaskiego”, nawet rewolucyjne, wielkie dzieło, które zmieniło myślenie ludzi o układzie słonecznym, czyli „O obrotach ciał niebieskich” Mikołaja Kopernika- oryginał został przez Szwedów zrabowany i do tej pory jest przechowywany na uniwersytecie w Uppsala. To, co się działo w czasie „Potopu”, było naprawdę godne filmu sensacyjnego. Głównodowodzący szwedzkich wojsk generał Wirtz, który osobiście odrywa blachy ze srebra z trumny patrona Polski świętego Stanisława na Wawelu, Szwedzi niszczący trumnę króla Władysława IV, też na Wawelu, tylko dlatego, żeby wyjąć z niej dwa srebrne gwoździe. Możemy takimi przykładami epatować. Na pewno Pani i wielu słuchaczy Radia Wnet było w Sztokholmie, było przed siedzibą pałacu królewskiego i widziało brązowe lwy, które tam stoją. To są lwy, które Szwedzi zrabowali z Warszawy z pałacu Kazanowskich. Przypomnę, że Szwecja podpisała z nami Traktat Oliwski, minęło w tej chwili dokładnie 362 lata od jego podpisania, zobowiązała się wszystkie zrabowane rzeczy oddać, zrobiła to w minimalnym stopniu, nie mówiąc już o tym, że traktaty międzynarodowe, już od stu kilkunastu lat regulują te kwestie i również Szwecja nic sobie z tego nie robi. To jest rzecz absolutnie niebywała, stąd też ten mój list, uważam, że Szwecja naprawdę powinna wreszcie oddać te dobra kultury. Tak jak Niemcy po stu kilkunastu latach potrafiły wypłacić reparacje – nie Polsce – ale Namibii, w której.mordowali lokalną ludność w swoim czasie, w tym  afrykańskim kraju dokonano ludobójstwa. I Niemcy potrafiły po ponad stu laty wypłacić reparacje. Szwecja również powinna to zrobić, oddać dobra kultury, które posiada.

– Panie Pośle, a czy doczekał się Pan jakiejś odpowiedzi od pani minister?

– Ten list został opublikowany wczoraj, Radio Wnet reaguje bardzo szybko, czekam na odpowiedź. Polska czeka na oddanie tych skarbów kultury ponad trzy i pół wieku, ale myślę, że trzeba powiedzieć w końcu "dosyć !". Trzeba tę sprawę nagłaśniać, zwłaszcza że Szwecja lubi nas pouczać w kwestiach praworządności. To może zacznie od siebie, niech tą praworządność wreszcie zacznie realizować w stosunku do Polski i polskich zrabowanych dóbr kultury.

Panie Pośle, to teraz już na moment zostawmy temat zrabowanych dzieł sztuki i nie tylko, dziedzictwa tak naprawdę Polski, ale oczywiście jeszcze będziemy ten temat śledzić i na bieżąco przekazywać słuchaczom Radia Wnet, jak wygląda sytuacja. Przejdźmy do drugiego, kwestie energetyczne. Ta sytuacja na rynku energetycznym spowodowana głównie wojną na Ukrainie, ale nie tylko, zmieniła perspektywę Niemiec. Można powiedzieć, że szykuje się tam renesans węgla. Pierwsza wkrótce ma zostać uruchomiona pierwsza elektrownia węglowa, która dotychczas znajdowała się w rezerwie. Jak Pan ocenia tę politykę Niemiec, właśnie wobec kryzysu energetycznego?

– Niemcy przepraszają się z węglem, mimo że wykluwały oczy swoim sąsiadom na przykład Polsce. Nasza gospodarka, nasza energetyka opiera się w 50% na węglu. Niemcy dzisiaj uznają w dobie kryzysu, że węgiel jest "okej".Przedtem niemieccy europosłowie, niemieccy urzędnicy w Brukseli, także niemieccy politycy w Bundestagu bardzo ostro krytykowali Polskę, że ta ośmiela się wykorzystywać te przestarzałe kopalnie i że to już w ogóle jest "passe", tego nie powinno być. Okazuje się, że mądry Niemiec po szkodzie. Dobrze, że Polska była w tej sprawie bardziej zapobiegliwa, bardziej przewidująca, podobnie jak z gazem, my mamy magazyny gazu pełne, póki co, Niemcy ich nie mają. Nie mają gazu, stąd inspirowane przez niemieckich polityków propozycje Komisji Europejskiej, aby kraje, które mają gaz, czytaj : Polska, dzieliły się tym gazem z krajami, które gazu nie mają, czytaj : Niemcy, co jest swoistym paradoksem, bo ta solidarność europejska jest pojęta w taki sposób, że jak coś Niemcom pasuje, czyli chcą się podzielić imigrantami spoza Europy, głównie muzułmańskimi, albo brakuje im gazu, to wtedy odwołują się do solidarności europejskiej, ale jak budują z Rosją Nord Stream, to jakoś wtedy solidarność europejska dla nich nie istnieje.

I tutaj postawimy kropkę, bardzo serdecznie dziękuję za rozmowę. Ryszard Czarnecki eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości był gościem Radia Wnet. Bardzo dziękuję za rozmowę.

– Dziękuję bardzo, kłaniam się.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe