"Niech szczypie w d...ę, ale dajmy sobie powiedzieć". Jerzy Owsiak skomentował zamieszanie wokół kabaretu Neo-Nówka

– Jeśli ktoś mówi, że rząd nas r...cha, to jest to jakiś pstryczek, bzyczek. To po prostu i nic. Jeśli nie odnajdziemy poczucia humoru, nie będziemy żądali, żeby nikt przy tym nie grzebał, to będziemy się cofali. Nikogo to nie obraziło – powiedział Jerzy Owsiak.
– Na scenie może być wszystko. Niech szczypie w d...ę, ale dajmy sobie powiedzieć. Jak nam nie odpowiada, nie oglądajmy, przełączmy kanał. Niech mi, k...a, nikt nie mówi, co ja mam robić, bo na to nie pozwolę nigdy – dodał szef WOŚP.
W ostatnich dniach kabareciarze z Neo-Nówki odegrali spektakl, w którym przedstawili swoje przemyślenia w związku z aktualną sytuacją w naszym kraju. Miało to miejsce w Koszalinie, a widowisko mogliśmy obejrzeć w Telewizji Polsat.
Przypomnijmy monolog, który wywołał wiele emocji wśród publiczności.
– Jesteś taki pożyteczny idiota. Oni ciebie w ciula robią, a ty się po prostu dajesz. A oni się bawią! Kasę wywalają na lewo. 70 milionów wywalili na wybory kopertowe. 2 mld idzie na tępą propagandę w TVP. Do tego Ostrołęka, CPK, Turów i inne przewałki – mówił aktor.
– Wiesz, ile za te miliony można byłoby dzieci wyleczyć? A my jak te łosie zbieramy na akcjach charytatywnych, a rząd ma to wszystko w d…pie – dodał.