„Nie jest prawdą…” Proces Kaja Godek – Bart Staszewski. Jest oświadczenie Godek

Bart Staszewski wystąpił z prywatnym aktem oskarżenia przeciwko Kai Godek, która, jak twierdzi Staszewski, miała podczas awantury po Marszu Równości w Lublinie mówić mu, że „się go brzydzi”.
Bart Staszewski „Nie jest prawdą…” Proces Kaja Godek – Bart Staszewski. Jest oświadczenie Godek
Bart Staszewski / Screen YouTube Bart Staszewski

W ramach procesu miało się odbyć posiedzenie pojednawcze, jednak nie mogło z powodu ciąży Kai Godek.

Nie widzę przed salą posiedzeń Kai Godek, co oznacza – tak to interpretuję – że boi się sprawiedliwości i tego, co ją czeka. Prędzej czy później ta sprawiedliwość ją jednak dogoni, więc mówię: Kaju Godek, nie bój się przyjść do sądu. I mam nadzieję, że mój apel usłyszy

– zgłasza pretensje Staszewski.

Kaja Godek odpowiada na Facebooku.

Nosek Barta coraz dłuższy… Właśnie homoaktywista Bartłomiej Staszewski rozpętuje na mnie nagonkę, ponieważ rzekomo unikam procesu sądowego, który mi wytoczył. Problem w tym, że jest dokładnie przeciwnie – chcę tego spotkania i CHCĘ PRAWDY O TYM, CO ROBIŁ BART. Między innymi dlatego wnosiliśmy z prawnikami o przełożenie terminu, abym mogła być obecna osobiście. Za to Staszewski, jak to u niego często bywa, ma problem z faktami, a są one następujące:

1. Staszewski skierował prywatny akt oskarżenia przeciwko kobiecie w ciąży i oczekuje stawiennictwa na posiedzeniu w sądzie 200 km poza Warszawą – STAWIENNICTWA NA JUŻ, BO ON CHCE! Nieważne, w jakiej jesteś sytuacji ty i twoje dziecko – MASZ JECHAĆ! Bo on, biedactwo, pojedzie na darmo! To jedzie do sądu na sprawę czy na osobiste spotkanie ze mną, bo trochę trudno zrozumieć te targające nim emocje…?

2. Od pewnego czasu lekarz zdecydowanie odradza mi m.in. dalsze wyjazdy, co wpisał na dokumencie złożonym w sądzie w marcu, Staszewski zna lub bez problemu może poznać diagnozę, dokumenty są do wglądu dla stron. Nie powstrzymuje go to przed rozpętywaniem hejtu na mnie i szerzeniem kłamstw, jakobym nie stawiła się w marcu w sądzie, choć są to bzdury wyssane z palca! Sprytnie unika napisania wprost, że chodzi o kobietę w ciąży i konkretne zalecenie lekarskie.

3. Nie jest prawdą, że nie stawiłam się na posiedzenie w marcu – takiego posiedzenia po prostu nie było. Sąd przełożył sprawę, niestety nie do czasu po rozwiązaniu, ale do 16 maja. Dziś stawił się mój prawnik. Widzę wielką złość Barta, że ja nie przyjechałam, przykro mi, ważniejsze jest dla mnie zdrowie dziecka niż humory Barta i jego trudno wytłumaczalne pragnienie osobistego spotkania. O co temu człowiekowi chodzi i o co się tak denerwuje?

4. Państwa ocenie pozostawiam to, jak zachowuje się Bart. Wielokrotnie zwracałam uwagę na to, że aktywiści LGBT mają problem z prawdą, nie patrzą na dobro dzieci, widzą wyłącznie czubek własnego nosa i swoje potrzeby. Po co Bartowi ten proces? Nie wygląda to na dochodzenie do prawdy, raczej na chęć dręczenia osoby, której poglądy się nie podobają, i przy okazji jej nienarodzonego dziecka. Wypisywaniem nieprawdy, linczem, hejtem, czym się da. No spoko, jaki problem, przecież miłość nie wyklucza, ale tych bardziej konserwatywnych jednak wyklucza. A dziecko? Cóż, zanim się urodzi, to nie człowiek, prawda…?

– pisze Godek.


 

POLECANE
ZUS wydał pilny komunikat ws. L4 z ostatniej chwili
ZUS wydał pilny komunikat ws. L4

W pierwszym półroczu 2025 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych odzyskał łącznie 150,5 mln zł. To efekt intensywnych kontroli zwolnień lekarskich oraz obniżenia świadczeń wypłacanych po zakończeniu zatrudnienia. ZUS coraz częściej ujawnia przypadki, w których zwolnienia L4 wykorzystywane są do dorabiania, podróży czy prowadzenia działalności gospodarczej.

Ustawa wiatrakowa wróciła do Sejmu. Hennig-Kloska: Rząd się nie podda z ostatniej chwili
Ustawa wiatrakowa wróciła do Sejmu. Hennig-Kloska: "Rząd się nie podda"

– Rząd się nie podda. Ministerstwo Klimatu i Środowiska dalej będzie pracować nad ustawą o rozwoju turbin wiatrowych na lądzie – skomentowała czwartkowe weto prezydenta minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.

Cimoszewicz jednak winien wypadku? Jest decyzja sądu z ostatniej chwili
Cimoszewicz jednak winien wypadku? Jest decyzja sądu

Konieczna jest uzupełniająca opinia biegłych badających wypadki drogowe – uznał w czwartek Sąd Okręgowy w Białymstoku, w procesie apelacyjnym Włodzimierza Cimoszewicza. Były premier w pierwszej instancji został nieprawomocnie uniewinniony od zarzutu potrącenia rowerzystki na przejściu dla pieszych.

Policja zatrzymała znanych gangsterów. Wśród nich słynnego Słowika z ostatniej chwili
Policja zatrzymała znanych gangsterów. Wśród nich słynnego "Słowika"

Policjanci zatrzymali trzech byłych gangsterów, którzy próbowali wymusić 100 tys. zł od warszawskiego przedsiębiorcy. Do zatrzymania doszło w hotelu podczas przekazania gotówki. Wśród zatrzymanych jest Andrzej Z. ps. "Słowik", jeden z najbardziej znanych przywódców w Polsce.

PZPN wydał pilny komunikat. Poważne zarzuty z ostatniej chwili
PZPN wydał pilny komunikat. Poważne zarzuty

PZPN zawiesił piłkarza Sokoła Kleczew za podejrzenie match-fixingu. Sprawa trafiła do organów ścigania – informuje w czwartek PZPN.

UEFA surowo ukarała… Raków. Co z Maccabi Hajfa? z ostatniej chwili
UEFA surowo ukarała… Raków. Co z Maccabi Hajfa?

Raków Częstochowa został ukarany przez UEFA grzywną w wysokości 40 tys. euro za incydenty z udziałem kibiców podczas meczu eliminacji Ligi Konferencji Europy z Maccabi Hajfa, rozegranego 14 sierpnia w węgierskim Debreczynie. Na razie federacja nie mówi o wymiarze kary dla izraelskiego klubu, którego kibice wywiesili podczas meczu z Rakowem skandaliczny transparent i prowokowali polskich kibiców.  

Wiadomości
Mateusz Morawiecki na Forum w Karpaczu odpowie na pytanie, czy Polska może być liderem regionu

XXXIV Forum Ekonomiczne w Karpaczu będzie areną jednej z najważniejszych debat o przyszłości Polski. Już we wtorek, 2 września, byli premierzy i ministrowie gospodarki, w tym Mateusz Morawiecki i Grzegorz W. Kołodko, zmierzą się z kluczowym pytaniem: Czy Polska, po dekadach dynamicznego wzrostu, wciąż ma potencjał, by zostać gospodarczą potęgą regionu? Dyskusja zapowiada się niezwykle interesująco, bo wnioski po niej mogą natchnąć do obrania kierunku rozwoju naszego kraju na najbliższe lata.

Holandia przekaże Polsce zestawy systemu Patriot z ostatniej chwili
Holandia przekaże Polsce zestawy systemu Patriot

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w czwartek, że Holandia zadeklarowała wsparcie systemów zabezpieczających polską przestrzeń powietrzną. – Od grudnia dwa zestawy systemu Patriot będą rozmieszczone w Polsce, a wraz z nimi przybędzie 300 holenderskich żołnierzy – dodał.

Prezydent przeciw ustawie wiatrakowej. Podpisał projekt zamrażający ceny energii z ostatniej chwili
Prezydent przeciw ustawie wiatrakowej. Podpisał projekt zamrażający ceny energii

Karol Nawrocki ogłosił w czwartek, że nie podpisze ustawy wiatrakowej. ''To oczywiste, że ludzie nie chcą mieć obok swoich domów wiatraków. Jestem głosem Polaków i tak na to patrzę, że tam gdzie możemy Polskę wzmocnić, będziemy to robić'' – napisał prezydent. 

Ministerstwo zarządziło audyt finansowy TVP i rozgłośni radiowych z ostatniej chwili
Ministerstwo zarządziło audyt finansowy TVP i rozgłośni radiowych

Minister kultury i dziedzictwa narodowego Marta Cienkowska zapowiedziała w czwartek audyt państwowych spółek medialnych. – Wynik działań kontrolnych przedstawimy maksymalnie za dwa miesiące – powiedziała.

REKLAMA

„Nie jest prawdą…” Proces Kaja Godek – Bart Staszewski. Jest oświadczenie Godek

Bart Staszewski wystąpił z prywatnym aktem oskarżenia przeciwko Kai Godek, która, jak twierdzi Staszewski, miała podczas awantury po Marszu Równości w Lublinie mówić mu, że „się go brzydzi”.
Bart Staszewski „Nie jest prawdą…” Proces Kaja Godek – Bart Staszewski. Jest oświadczenie Godek
Bart Staszewski / Screen YouTube Bart Staszewski

W ramach procesu miało się odbyć posiedzenie pojednawcze, jednak nie mogło z powodu ciąży Kai Godek.

Nie widzę przed salą posiedzeń Kai Godek, co oznacza – tak to interpretuję – że boi się sprawiedliwości i tego, co ją czeka. Prędzej czy później ta sprawiedliwość ją jednak dogoni, więc mówię: Kaju Godek, nie bój się przyjść do sądu. I mam nadzieję, że mój apel usłyszy

– zgłasza pretensje Staszewski.

Kaja Godek odpowiada na Facebooku.

Nosek Barta coraz dłuższy… Właśnie homoaktywista Bartłomiej Staszewski rozpętuje na mnie nagonkę, ponieważ rzekomo unikam procesu sądowego, który mi wytoczył. Problem w tym, że jest dokładnie przeciwnie – chcę tego spotkania i CHCĘ PRAWDY O TYM, CO ROBIŁ BART. Między innymi dlatego wnosiliśmy z prawnikami o przełożenie terminu, abym mogła być obecna osobiście. Za to Staszewski, jak to u niego często bywa, ma problem z faktami, a są one następujące:

1. Staszewski skierował prywatny akt oskarżenia przeciwko kobiecie w ciąży i oczekuje stawiennictwa na posiedzeniu w sądzie 200 km poza Warszawą – STAWIENNICTWA NA JUŻ, BO ON CHCE! Nieważne, w jakiej jesteś sytuacji ty i twoje dziecko – MASZ JECHAĆ! Bo on, biedactwo, pojedzie na darmo! To jedzie do sądu na sprawę czy na osobiste spotkanie ze mną, bo trochę trudno zrozumieć te targające nim emocje…?

2. Od pewnego czasu lekarz zdecydowanie odradza mi m.in. dalsze wyjazdy, co wpisał na dokumencie złożonym w sądzie w marcu, Staszewski zna lub bez problemu może poznać diagnozę, dokumenty są do wglądu dla stron. Nie powstrzymuje go to przed rozpętywaniem hejtu na mnie i szerzeniem kłamstw, jakobym nie stawiła się w marcu w sądzie, choć są to bzdury wyssane z palca! Sprytnie unika napisania wprost, że chodzi o kobietę w ciąży i konkretne zalecenie lekarskie.

3. Nie jest prawdą, że nie stawiłam się na posiedzenie w marcu – takiego posiedzenia po prostu nie było. Sąd przełożył sprawę, niestety nie do czasu po rozwiązaniu, ale do 16 maja. Dziś stawił się mój prawnik. Widzę wielką złość Barta, że ja nie przyjechałam, przykro mi, ważniejsze jest dla mnie zdrowie dziecka niż humory Barta i jego trudno wytłumaczalne pragnienie osobistego spotkania. O co temu człowiekowi chodzi i o co się tak denerwuje?

4. Państwa ocenie pozostawiam to, jak zachowuje się Bart. Wielokrotnie zwracałam uwagę na to, że aktywiści LGBT mają problem z prawdą, nie patrzą na dobro dzieci, widzą wyłącznie czubek własnego nosa i swoje potrzeby. Po co Bartowi ten proces? Nie wygląda to na dochodzenie do prawdy, raczej na chęć dręczenia osoby, której poglądy się nie podobają, i przy okazji jej nienarodzonego dziecka. Wypisywaniem nieprawdy, linczem, hejtem, czym się da. No spoko, jaki problem, przecież miłość nie wyklucza, ale tych bardziej konserwatywnych jednak wyklucza. A dziecko? Cóż, zanim się urodzi, to nie człowiek, prawda…?

– pisze Godek.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe