„Czekam na zgodę PE”. Sikorski twierdzi, że również „rozważa” wizytę w Kijowie

– Kaczyński nie jest jedynym polskim politykiem, który rozważał podróż do Kijowa, ja też to zaproponowałem chociażby Parlamentowi Europejskiemu, ale ja czekam na zgodę PE, żeby to zrobić w imieniu Unii Europejskiej, a nie indywidualnie
– mówił Radosław Sikorski w Polsat News.
Sikorski krytykował również wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego o „misji pokojowej NATO na Ukrainie”. – Potrzebna jest misja pokojowa NATO lub szerszego układu międzynarodowego, która będzie się w stanie również obronić – mówił Kaczyński w Kijowie.
– Nie bardzo rozumiem. NATO za mojej pamięci nie organizowało żadnych misji pokojowych. To raczej ONZ i raczej za zgodą walczących stron, wtedy, gdy już jest rozejm. To chyba trzeba interpretować po prostu jako wkroczenie wojsk NATO na Ukrainę, uzbrojonych, czyli zdolnych do walki z Rosją. To – póki co przynajmniej – propozycja nieuzgodniona z Sojuszem, czyli tak na granicy awanturniczości, bym powiedział
– mówił Sikorski.
W 1999 roku rozpoczęła się misja pokojowa NATO KFOR w Kosowie w ramach „szerszego układu międzynarodowego”, czyli na podstawie mandatu ONZ.
Sikorski widział Rosję w NATO
W procesie rozszerzenia NATO nie należy z góry wykluczać Rosji, (…) jej członkostwo mogłoby przynieść stabilność i bezpieczeństwo regionom, gdzie dotychczas nie było ani jednego, ani drugiego
– pisał w dodatku do „Süddeutsche Zeitung” w 2010 roku Radosław Sikorski. Dziś przez niektóre media jest przedstawiany jako ten, który „ostrzegał przed Rosją”.
😂😂😂😂😂😂😂😂 https://t.co/W1uIv472ad
— Wojciech Biedroń (@WBiedron) March 16, 2022